Kraków: Marsz Nadziei i Życia

Kraków: Marsz Nadziei i Życia

Przybliżenie innym sytuacji osób chorych na białaczkę i propagowanie idei dawstwa szpiku kostnego - to najważniejsze cele Marszu Nadziei i Życia, który po raz dziewiąty odbył się w sobotę 24 września w Krakowie.

Marsz organizuje Fundacja Urszuli Smok "Podaruj Życie".

W sali obrad krakowskiego magistratu projektantka mody Ewa Ciepielewska, aktorzy: Anna Cieślak, Beata i Tomasz Schimscheiner oraz ich córka Adela czytali listy, w których chorzy na białaczkę opisali swoje marzenia. Powtarzało się w nich pragnienie powrotu do zdrowia, życia bez bólu i znalezienia dawcy szpiku.

Chorzy pisali, jak bardzo kochają życie, tęsknią za swoimi rodzinami, domem i codziennością: spacerami do lasu, wyjazdem nad morze, zabawą z rówieśnikami. Ale podkreślali też, że choroba uświadamia kruchość ludzkiej egzystencji. „Nie można odizolować się od otoczenia, bo dzięki niemu stajemy się silniejsi” – twierdził autor jednego z listów.

Urszula Smok, założycielka i prezes Fundacji „Podaruj Życie”, która 18 lat temu przeszła przeszczep szpiku podkreśla, że marsz ma przybliżyć sytuację chorych na nowotwory.
– Chcemy pokazać, że także w ich świecie jest miejsce na radość i miłość, że tak naprawdę są oni takimi samymi osobami, jak przed chorobą. Oczywiście borykają się ze swoimi problemami, trudami, ale odskocznią jest dla nich świat zewnętrzny i bardzo zależy im na wsparciu osób z zewnątrz – mówiła dziennikarzom Smok.

Zdaniem aktorki Anny Cieślak obowiązkiem nas, ludzi zdrowych, jest wspieranie słabszych. – Wszystko w życiu wraca jak bumerang. Może tak się zdarzyć, że i my będziemy potrzebować pomocy i to wróci – powiedziała aktorka.

Tomasz Schimscheiner podkreślił, że chorzy nie oczekują naszych łez i współczucia, ale chcą naszej obecności. – Uczucie, że nie jestem sam, że koło mnie są ludzie, którzy mnie rozumieją, to jest podstawa do budowania wiary. A wiara człowiekowi dotkniętemu chorobą jest potrzebna jako pierwsza rzecz, żeby z niej wyjść. Wiara w to, że da sobie radę – mówił dziennikarzom aktor.

Z Urzędu Miasta uczestnicy Marszu Nadziei i Życia przeszli ul. Grodzką na Rynek Główny trzymając w dłoniach symbolizujące nadzieję zielone baloniki z dołączonymi do nich listami – marzeniami chorych.

Patronat honorowy nad akcją objęli: metropolita krakowski ks. kardynał Stanisław Dziwisz, wojewoda małopolski Józef Pilch i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Projekt jest współfinansowany ze środków Gminy Miejskiej Kraków. (PAP)

wos/ agz/

DaTa publikacji: 26.09.2016 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również