Mecze z audiodeskrypcją? Czemu nie!

Od kilku lat w Europie i Ameryce coraz większą popularnością cieszy się nowa technika narracyjna przekazywania informacji niewidomym i słabowidzącym nazwana audiodeskrypcją, polegająca na poszerzeniu klasysycznego strumienia informacji w czasie rzeczywistym przez lektora.

Konkretnie – pozwala osobom niewidomym na odbiór sztuki, zwłaszcza sztuki wizualnej takiej jak film, teatr, performance, czy sport. Najczęściej przybiera postać dodatkowej ścieżki dźwiękowej podczas przerw pomiędzy dialogami. Opis nie wypełnia każdej dostępnej przerwy, nie przedstawia motywacji ani zamiarów przedstawionej w filmie postaci, nie charakteryzuje znanych dźwięków. Pozwala w ten sposób niewidomym i słabowidzącym widzom usłyszeć emocje w głosach aktorów, wsłuchać się w dźwiękowe tło obrazu. Werbalnie opisywane są natomiast takie wizualne elementy kompozycji obrazu filmowego jak gra aktorów, barwy i światło, których osoby niewidome nie są w stanie wychwycić.

Natomiast w przypadku imprezy sportowej komentatorzy zapewnią dodatkową narrację, która opisuje wszystkie znaczące informacje wizualne, takie jak język ciała, wyraz twarzy, krajobraz, ruchy, ubrania, kolory i wszystko inne, co jest ważne w opisywaniu obrazu, miejsca, meczu, wydarzenia lub atmosfery. Zwróćmy uwagę na fakt, że audiodeskrypcja nie jest osiągnięciem technologicznym, lecz rozwinięciem klasycznej metody komunikacji i poszerzenia percepcji osób niewidomych, bez kosztownych nakładów na nowe oprzyrządowanie.

Pierwszy publiczny pokaz polskiej audiodeskrypcji miał miejsce w roku 1999 w Muszynie na konferencji organizowanej przez Bibliotekę Centralną PZN. Był to pokaz filmu nagranego na kasecie VHS. Od tego czasu nasza telewizja systematycznie zwiększa częstotliwość takich emisji. U nas pierwsze próby z audiodeskrypcją na stadionach podjęto w 2007 r. w Białymstoku na meczach miejscowej Jagiellonii, a obecnie do tego przedsięwzięcia przystąpiła Wisła Kraków i Lech Poznań. Tak skromne jaskółki nie czynią wiosny, ale… I tu właśnie pojawia się dobra wróżka przebrana za UEFA, zainteresowana już od 2004 roku akcją na rzecz udostępnienia piłkarskiego widowiska wszystkim zainteresowanym. Dzięki temu podczas ME w 2008 roku w Austrii i Szwajcarii na wszystkich meczach był już prowadzony komentarz audiodeskryptywny. Obecnie osiem stadionów w Polsce i na Ukrainie zostanie miesiąc przed turniejem przejętych przez ekipy UEFA, między innymi w celu dostosowania ich do potrzeb niepełnosprawnych. UEFA zajmie się także wyposażeniem obiektów w specjalną łączność radiową, umożliwiającą przekazanie komentarza na słuchawki noszone przez niedowidzących i niewidomych.

W marcu rozpoczęto szkolenie polskich wolontariuszy, którzy podczas meczów mają komentować przebieg wydarzeń. Stadiony zostaną wyposażone również w łączność radiową i specjalne słuchawki dla niewidomych i niedowidzących, które umożliwią odbiór audiodeskrypcji. Po zakończeniu EURO 2012, sprzęt ten pozostanie w Polsce, co może być pierwszym krokiem w stronę upowszechnienia tej techniki na innych meczach piłkarskich, ale to już inna historia…

Stanisław Oksza

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również