Nieprzeciętny śmiertelnik – rekordzista zimna
Holender Wim Hof zwany jest „Człowiekiem lodu”, bo jego organizm opanował zimno. Hof posiada kilka rekordów świata związanych z przebywaniem na zimnie. Jego ciało i mózg reagują inaczej niż znała to nauka – prawie wcale nie zmienia się temperatura jego skóry, a mózg wydziela opioidy, które wpływają na dobry nastrój i samopoczucie.
Przez trzy dni Hof nosił specjalnie zaprojektowany kombinezon, przez który przepływała woda o określonej temperaturze, prace mózgu rejestrował specjalny rezonans magnetyczny, a reakcje reszty ciała pokazywała pozytronowa tomografia emisyjna.
Okazało się, że jego organizm reaguje inaczej niż przeciętnego śmiertelnika. Temperatura jego skóry w dużej mierze nie zmienia się pod wpływem zimna, co wynikało z działania układu współczulnego i zużycia glukozy (a więc produkcji energii) przez mięśnie żebrowe. Powstające w nich ciepło ogrzewa krew, kiedy przepływa przez płuca. Badacze uważają, że to niezwykłe zjawisko może wyjaśnić odporność na odmrożenia.
Jeszcze bardziej naukowców zadziwił mózg człowieka, który opanował zimno. Zaobserwowano wyraźne różnice w rejonie substancji szarej, zlokalizowane jw górnej części pnia mózgu. Region ten jest związany z działającymi w mózgu mechanizmami kontroli odczuwania bólu i jak się uważa, sprawuje tę kontrolę przez wydzielanie opioidów i kannabinoidów, które wydzielane są spontanicznie, co może skutkować dobrym samopoczuciem, kontrolą nastroju i zmniejszeniem lęku.
Odkryte zjawiska mogą mieć znaczenie dla łagodzenia różnych zaburzeń u innych osób.
Hot twierdzi, że dzięki jego autorskiej metodzie treningu kontakt z bardzo niskimi temperaturami pozwala człowiekowi poradzić sobie z różnymi dolegliwościami i utrzymać dobre zdrowie.
Najbliższa przyszłość pokaże, czy „Człowiek lodu” pozostanie w kategorii „niezwykłych ciekawostek”, czy stanie się może prekursorem modelu nowego typu człowieka?
Oprac. kat, fot. pixabay.com
Data publikacji: 09.04.2018 r.