Nowoczesne terapie dają pacjentom nadzieję – Europejski Dzień Prostaty
- 15.09.2025

Europejski Dzień Prostaty obchodzimy 15 września. Co roku w Polsce diagnozuje się ponad 21 tysięcy nowych przypadków raka prostaty. Pocieszającym jest, że coraz więcej pacjentów może liczyć na skuteczniejsze leczenie i lepszą jakość życia. Rozwój nowoczesnych terapii sprawia, że nawet w zaawansowanym stadium choroby możliwe jest nie tylko wydłużenie życia i lepsza jakość opieki, lecz także zachowanie jego jakości i poczucia nadziei.
Różne oblicza raka prostaty
Rak prostaty to najczęściej diagnozowany u mężczyzn nowotwór. W wielu przypadkach można go całkowicie wyleczyć, jednak u części pacjentów choroba postępuje i przechodzi w stadium zaawansowane. Najprostszą formą hormonoterapii raka prostaty jest zahamowanie zachodzącej w jądrach produkcji głównego androgenu – testosteronu, co nazywamy „deprywacją androgenową” lub dawniej „kastracją”. Rak poddawany samodzielnej deprywacji androgenowej w końcu przestaje na nią odpowiadać, stąd wyróżniamy: przerzutowy hormonowrażliwy rak prostaty (mHSPC) – kiedy komórki nowotworowe rozprzestrzeniają się poza prostatę, ale wciąż reagują na deprywację androgenową, oraz przerzutowy rak prostaty oporny na kastrację (mCRPC) – gdy nowotwór rozwija się mimo zahamowania produkcji testosteronu i wymaga intensywnej terapii skojarzonej.
– Jeszcze dekadę temu leczenie opierało się głównie na deprywacji androgenowej i chemioterapii. Dziś mamy możliwość stosowania nowoczesnych leków hormonalnych, które są mniej obciążające, a jednocześnie pozwalają stabilizować proces choroby i znacząco opóźniać jej progresję – mówił dr hab. n. med. Jakub Żołnierek podczas panelu „Organizacje wspierające chorych i pacjentów” na konferencji Pacjent w Centrum Uwagi (9 września 2025 r.). W konferencji uczestniczyła również Anna Kupiecka, reprezentując Fundację OnkoCafe.
Nowoczesna hormonoterapia – większe szanse dla chorych
Przez wiele lat podstawą leczenia zaawansowanego raka prostaty była terapia deprywacji androgenowej (ADT), czyli obniżanie poziomu testosteronu. Potem pojawiły się nowoczesne leki hormonalne. Dziś wiemy, że tę grupę leków warto wprowadzać znacznie wcześniej – zarówno u pacjentów z hormonowrażliwym rakiem z przerzutami (mHSPC), jak i u chorych bez przerzutów z opornym na kastrację rakiem prostaty, ale z dużym ryzykiem wystąpienia przerzutów (nmCRPC).
Dzięki temu można opóźnić pojawienie się przerzutów średnio o dwa lata (dla pacjentów w stadium nmCRPC), wydłużyć czas przeżycia, zachować dobrą jakość życia i ograniczyć działania niepożądane terapii.
– Ta grupa pacjentów to często osoby starsze, z wielochorobowością. Kluczowe jest, aby mogli korzystać z leczenia odpowiadającego ich potrzebom, o małej toksyczności i dobrym profilu bezpieczeństwa. Programy lekowe są tu doskonałym narzędziem, dlatego ważne jest, aby były one cyklicznie aktualizowane – mówi Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej.
– Dysponujemy dziś szerokim wachlarzem terapii – od nowoczesnych leków hormonalnych, przez inhibitory PARP, po radioizotopy. Dzięki leczeniu sekwencyjnemu możemy znacząco wydłużyć życie pacjentów, zachowując przy tym przyzwoitą jakość funkcjonowania, nawet w zaawansowanych stadiach choroby – podkreślał dr hab. n. med. Jakub Żołnierek podczas konferencji Pacjent w Centrum Uwagi.
Eksperci podkreślają jednak, że programy lekowe wciąż wymagają zmian, które pozwolą szybciej i szerzej wdrażać najbardziej adekwatne terapie.
– U części pacjentów z rakiem prostaty diagnostyka genetyczna, w tym tzw. płynna biopsja wykonywana z krwi w trybie ambulatoryjnym, pozwala dobrać skuteczniejsze leczenie. Choć w diagnostyce zrobiliśmy wielki krok naprzód, nadal nie wszyscy chorzy mają dostęp do pełnego profilowania genów odpowiedzialnych za rekombinację homologiczną – proces kluczowy z punktu widzenia doboru niektórych terapii – zaznacza dr n. med. Paweł Potocki z Katedry i Kliniki Onkologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Nowa era w terapii – radioligandy
Coraz większą rolę w leczeniu mCRPC odgrywają terapie radioligandowe, które wykorzystują celowane radioizotopy, np. skierowane przeciwko antygenowi PSMA obecnemu na komórkach raka prostaty. To innowacyjne podejście pozwala precyzyjnie niszczyć komórki nowotworowe przy minimalnym wpływie na zdrowe tkanki. Ich włączenie do programów lekowych dałoby pacjentom realną szansę na szerszy dostęp do leczenia w trudnym stadium choroby.
– Pacjenci w zaawansowanym stadium często czują się samotni i pozbawieni narzędzi do radzenia sobie z chorobą. Naszą rolą jest nie tylko edukacja, ale też budowanie społeczności, która daje siłę i praktyczne wsparcie – podkreśla Anna Kupiecka.
Rak prostaty jest w pełni wyleczalny, jeśli zostanie wykryty we wczesnym stadium. Dlatego tak istotne są regularne badania PSA oraz kontrola urologiczna, szczególnie u mężczyzn po 40. roku życia lub z obciążeniem rodzinnym.
Wsparcie medyczne i społeczne
Europejski Dzień Prostaty to nie tylko postęp medycyny, ale i przypomnienie o psychologicznych oraz społecznych potrzebach pacjentów. Dlatego Fundacja OnkoCafe – Razem Lepiej w ramach kampanii „ProstaTaHistoria” uruchamia nowe formy wsparcia:
• jesienią wystartuje infolinia, gdzie pacjenci i ich bliscy będą mogli skonsultować się z psychologiem, urologiem i onkologiem,
• powstała już grupa wsparcia dla chorych, oferująca wymianę doświadczeń i regularne spotkania z ekspertami,
• zaplanowane są praktyczne wykłady o radzeniu sobie z efektami ubocznymi terapii i utrzymaniu aktywności fizycznej.
Europejski Dzień Prostaty przypomina, że skuteczne leczenie choroby nie ogranicza się wyłącznie do dostępu do terapii – równie ważne jest wczesne rozpoznanie, czujność onkologiczna i edukacja społeczna.
Oprac. IKa, fot. pixabay.com
Data publikacji: 15.09.2025 r.
