Prezydent Bytomia i dyrektor GCR wyjaśnili nieporozumienie ws. pensjonariuszy DPS „Kombatant” 

Prezydent Bytomia i dyrektor Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji „Repty” w Tarnowskich Górach (GCR) oświadczyli, że wyjaśnili nieporozumienie wokół planowanego umieszczenia w GCR pensjonariuszy bytomskiego DPS „Kombatant”.

Jak zaznaczyli, było ono wynikiem niedopowiedzeń i presji czasu. 20 kwietnia, obaj panowie mają spotkać się, by omówić model współpracy.

Wykonane w ostatnich dniach testy potwierdziły zakażenie koronawirusem u 62 osób z DPS „Kombatant” – 52 pensjonariuszy i 10 osób z personelu. Samorząd Bytomia, chcąc oddzielić zdrowych od chorych, zamierzał tych pierwszych przewieźć do innych placówek. 28 z nich trafiło do Zakładu Aktywności Zawodowej w Bytomiu, a 40 z nich miało zostać przewiezionych do GCR. Jednak dyrekcja tej placówki, która wcześniej zadeklarowała, że ma wolne łóżka, ostatecznie odmówiła ich przyjęcia tłumacząc to brakiem dokumentacji medycznej pacjentów i niezapewnieniem przez władze Bytomia osób do opieki nad nimi. Urzędnicy z Bytomia odpowiadali, że dokumentacja była przygotowana i nie było mowy o tym, aby opiekę pensjonariuszom skierowanym do GCR miały zapewniać osoby z zewnątrz.

„Nieporozumienie jakie zaistniało pomiędzy władzami Bytomia a dyrekcją Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji „Repty”, związane z planowanym ulokowaniem w tarnogórskim ośrodku pensjonariuszy DPS „Kombatant”  zostało wyjaśnione – napisali prezydent Mariusz Wołosz i dyrektor Norbert Komar we wspólnym oświadczeniu, opublikowanym zarówno przez magistrat, jak i GCR.

„Było ono wynikiem niedopowiedzeń, które z kolei spowodowane były presją czasu. Nie było to celowe działanie żadnej ze stron” – dodali.

Prezydent i dyrektor ustalili, że ponieważ w przyszłości może zaistnieć konieczność objęcia bytomian opieką w GCR, prezydent i dyrektor ośrodka spotkają się w najbliższy poniedziałek, aby omówić model współpracy.

„Naszym celem jest zabezpieczenie zdrowia i życia ludzkiego, przy jednoczesnym zachowaniu procedur oraz przepisów prawa. Dlatego podczas spotkania ustalone zostaną zasady wspólnej pracy dla dobra mieszkańców, którzy mogą potrzebować opieki” – oświadczyli.

Po tym, gdy okazało się, że pensjonariusze nie zostaną przewiezieni do GCR, w uzgodnieniu z wojewodą śląskim, lekarzem chorób zakaźnych i z sanepidem zapadła decyzja o wydzieleniu stref dla osób chorych i zdrowych w budynku DPS. Takie możliwości techniczne zaistniały w momencie przeniesienia 28 niezakażonych pensjonariuszy do Zakładu Aktywności Zawodowej. W budynku została DPS została przeprowadzona dezynfekcja.

„Obecnie wszyscy pensjonariusze DPS „Kombatant” mają zapewnioną prawidłową opiekę, wyżywienie i dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych warunki mieszkaniowe” – napisano we wspólnym oświadczeniu prezydenta i dyrektora. (PAP)

fot.  repty.pl

Data publikacji: 20.04.2020 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również