Rzecznik Praw Pacjenta ostrzegł przed ortotropią w leczeniu stomatologicznym dzieci
- 13.10.2025

Metoda ortotropii w leczeniu stomatologicznym dzieci jest niezgodna z aktualną wiedzą medyczną – ostrzegł Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec. RPP prowadzi postępowania w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów wobec podmiotów stosujących tę metodę.
„Ortotropia to kontrowersyjna metoda stosowana w ortodoncji, której celem u pacjentów małoletnich w okresie intensywnego wzrostu ma być poprawa kierunku wzrostu twarzy, otwarcie górnych dróg oddechowych i leczenie wad zgryzu. Niestety, pomimo stosowania tej metody, jest ona nie tylko nieuznawana przez środowisko naukowe, co wręcz niebezpieczna i potencjalnie szkodliwa” – zaznaczono w komunikacie na stronie internetowej Rzecznika Praw Pacjenta.
Podkreślono, że ortotropia nie jest metodą leczenia ujętą w standardach nauczania przeddyplomowego w stomatologii oraz nie jest włączona w program szkolenia specjalizacyjnego w ortodoncji w Polsce, które są oparte na podręcznikach polskich i międzynarodowych oraz literaturze naukowej. Jednocześnie ortotropia cieszy się dużą popularnością w szczególności w leczeniu pacjentów małoletnich, co pokazała analiza rynku usług stomatologicznych, wyjaśnień podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych.
Rzecznik Praw Pacjenta prowadzi postępowania w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów wobec podmiotów stosujących tę metodę. W komunikacie podkreślono, że zostały już wydane pierwsze decyzje w tej sprawie, zobowiązujące podmioty do zaprzestania niezgodnych z prawem praktyk.
W komunikacie zaznaczono, że Polskie Towarzystwo Stomatologicznego (PTS) 15 stycznia wyraziło zaniepokojenie popularnością metody ortotropii i w związku z tym Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec postanowił przyjrzeć się dokładnie temu zagadnieniu w kontekście prawa do świadczeń zdrowotnych odpowiadających aktualnej wiedzy medycznej.
RPP pozyskał opinię specjalistyczną konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie ortodoncji. „Konsultant stwierdził, że metoda ta nie jest oparta na faktach naukowych, nie jest ujęta ani w programach nauczania przeddyplomowego, ani specjalizacyjnego. Dodatkowo American Association of Orthodontists i British Orthodontie Society zarzucają metodzie ortotropii brak rzetelnych dowodów skuteczności i odradzają wiarę w twierdzenia o trwałym »modelowaniu twarzy« przez same ćwiczenia posturalne” – zaznaczono w komunikacie.
Ponadto w metodzie ortotropii niepokój specjalistów budzi nie tylko czas rozpoczynania terapii, zakres rozbudowy łuków zębowych i wychylenie zębów siecznych. „Całodobowe użytkowanie aparatów może skutkować stanami zapalnymi dziąseł i ich recesjami oraz brakiem stabilności wyników leczenia. Metoda ortotropii jest intensywnie promowana, pomimo braku dowodów potwierdzających jej skuteczność jako standardu leczenia ortodontycznego, co podkreślają polskie i zagraniczne towarzystwa naukowe” – zaznaczono.
Ponadto PTS wskazało, że brak jest wiarygodnych dowodów naukowych, przede wszystkim wysokiej jakości badań klinicznych, które potwierdzałyby skuteczność i bezpieczeństwo ortotropii w poprawie zdrowia pacjentów.
„Nie przeprowadzono również szczegółowej analizy potencjalnych ryzyk ani długoterminowych skutków stosowania tej metody. Również Polskie Towarzystwo Ortodontyczne wskazało, że nie organizowało kursów lub szkoleń z techniki leczenia ortodontycznego zwanego ortotropią lub ortodoncją posturalną. Towarzystwo propaguje leczenie ortodontyczne oparte na faktach naukowych, co wymaga potwierdzenia rzetelnymi badaniami naukowych skuteczności danej metody leczniczej, także w odniesieniu do innych technik ortodontycznych, ewentualnych skutków niepożądanych, stabilności wyników i długoczasowych korzyści dla pacjentów” – podkreślono w komunikacie RPP. (PAP)
kno/ mark/, fot. freepik.com
Data publikacji: 13.10.2025 r.
