Sportowo, rodzinnie i w dobrej sprawie, czyli Lee’Mageddon
- 16.09.2019
– Bardzo duże zainteresowanie, szczególnie wśród dzieci, budziły przejażdżki zaprzęgiem ciągniętym przez psy husky. Doskonale to rozumiem, bo sama jestem właścicielką szczeniaka tej rasy! Dzieci mogły nie tylko oglądać, ale też przejechać się takim zaprzęgiem! Atrakcji było mnóstwo. Dużo uwagi przyciągała też na przykład jazda off road samochodami terenowymi czy pokaz capoeiry – opowiada Agnieszka Lee, pomysłodawczyni i organizatorka wydarzenia.
Wstęp na imprezę i udział w zawodach były bezpłatne, a uczestnicy wydarzenia mogli wesprzeć wrocławską Fundację „Potrafię Pomóc” i jej główny cel – budowę we Wrocławiu rehabilitacyjno-edukacyjnego Kompleksu Potrafię Pomóc z pierwszym w Polsce domem samodzielności dla osób z zespołem Pradera-Williego, chorobą wiecznego głodu. – To wyjątkowe w skali kraju miejsce będzie oferować pomoc dzieciom, młodzieży i osobom dorosłym z niepełnosprawnościami – mówi prezes Fundacji „Potrafię Pomóc”, Adam Komar.
– Bardzo się cieszymy, że mogliśmy uczestniczyć i przeprowadzić zbiórkę w czasie tych zawodów. Cieszymy się, że są osoby, które zgłaszają się do fundacji i proponują różne formy pomocy. W tę sobotę uczestniczyliśmy aż w dwóch wydarzeniach: już po raz drugi otrzymaliśmy zaproszenie na zawody Lee’Mageddon, a wcześniej, w Pasażu Królewieckim, zorganizowaliśmy połączony ze zbiórką charytatywną dzień zabaw z Fundacją „Potrafię Pomóc”. Dzień zabaw to pierwsze z cyklu wydarzeń, które organizujemy dzięki uprzejmości przedsiębiorców z Pasażu Królewieckiego i we współpracy z wolontariuszami – uczniami wrocławskiego Zespołu Szkół Etz Chaim – opowiada Adam Komar.
Cel obu zbiórek to budowa Kompleksu Potrafię Pomóc. Więcej informacji o tym projekcie znaleźć można na stronie fundacji.
https://potrafiepomoc.org.pl/kompleks-potrafie-pomoc-szczegoly-i-wizualizacje/
pr, fot. Fundacja „Potrafię Pomóc”
Data publikacji: 16.09.2019 r.