Terapia zajęciowa podnosi standardy

Zmiana dotychczasowego funkcjonowania. Warsztat Terapii Zajęciowej im. Jana Pawła II w Tarnowie prowadzony przez Fundację REPI będzie jednym z 72. w Polsce, które będą testowały „Standardy funkcjonowania warsztatów terapii zajęciowej”. Standardy to opracowane regulacje, które mają zwiększyć prozatrudnieniową efektywność działalności warsztatów – więcej osób z niepełnosprawnościami ma podejmować zatrudnienie.

W Polsce działa 702 warsztatów terapii zajęciowej, w których prowadzi się terapię i rehabilitację ok. 26 tys. osób z niepełnosprawnościami. Celem działalności warsztatów jest nauczenie uczestników samodzielności i zaradności osobistej, integracja i aktywizacja społeczna oraz aktywizacja zawodowa i podjęcie zatrudnienia. W Małopolsce działa 49 WTZ, a standard testowało będzie 7, w tym jeden z subregionu tarnowskiego województwa małopolskiego – WTZ im. Jana Pawła II w Tarnowie.

Potrzebą opracowania Standardów jest dostosowanie polskich wymagań do Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych oraz wymagań przyjętej przez rząd Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami 2021-2030. Standard był opracowany w minionym roku i przy jego tworzeniu brała udział kadra WTZj im. Jana Pawła II. Po konsultacjach powstał dokument, który ma na celu: podniesienie jakości i skuteczności działań warsztatów, wprowadzenie kluczowej zasady samostanowienia uczestników, wzmocnienie działań aktywizacji zawodowej, ujednolicenie zasad diagnozy, celów i ewaluacji działań, zwiększenie współpracy z otoczeniem, zwiększenie zaangażowania opiekunów w proces aktywizacji oraz podniesienie kwalifikacji kadry WTZ.

– To ważny dokument, który ma wprowadzić takie same wymagania, stosowane zasady, oczekiwania w stosunku do wszystkich 720. warsztatów terapii zajęciowej w Polsce – mówi dr Tomasz Eliasz Wardzała, kierownik WTZ im. Jana Pawła II i prezes zarządu Fundacji REPI. – Nie będzie to proste zadanie, ponieważ Warsztaty działają w różnych środowiskach z uczestnikami o różnych możliwościach. W aktywizacji zawodowej więcej mogą zdziałać warsztaty z miast niż z terenów wiejskich.

Standardy mają doprowadzić do zmodyfikowania działalności warsztatów, aby zrealizować zakładane w Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami 2021-2030 poziomu samodzielności, a przede wszystkim zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami. Rząd chce, aby do 2030 roku pracowało 40 proc. osób z orzeczoną niepełnosprawnością. Wymagania Strategii są bardzo wysokie i wymagają zmian systemu wsparcia społecznego, systemu orzekania, systemów rentowych, które to mają sprzyjać podejmowaniu zatrudnienia przez osoby z niepełnosprawnościami.

– Chcemy dać naszym uczestnikom jeszcze więcej – mówi Karolina Piech – terapeutka zajęciowa w WTZ im. Jana Pawła II w Tarnowie – dlatego przystąpiliśmy do pilotażu standardów. Zależy nam na dalszym rozwój umiejętności społecznych i zawodowych uczestników. Założenia Standardów to ujednolicenie realizacji wyznaczonych celów, wsparcie merytoryczne kadry oraz wyposażenie jej w dodatkowe narzędzia usprawniające pracę. K. Zadaniem standardów będzie również zwiększenie samodzielności i umiejętności funkcjonowania społecznego uczestników, podniesienie ich kompetencji zawodowych, ułatwiając tym samym podjęcie przez nich pracy.

Justyna Pałka, przewodnicząca Samorządu Uczestników WTZJP2 wymienia korzyści płynące z dotychczasowej terapii: – W warsztacie nauczyłam się wykonywani różnych ozdób. Dzięki zajęciom spotykam się z koleżankami i kolegami, tworzę prace na sprzedaż. Gdy mam jakiś pomysł to zgłaszam go terapeutom i podejmujemy decyzję o jego realizacji. Zawsze mogę na nich liczyć. Chciałabym się nauczyć haftować i wziąć udział w kolejnym kursie zawodowym.
J. Pałka jest nastawiona na podjęcie pracy, chętnie to zrobi, jednak ma ogromne obawy o utracenie renty socjalnej. Przykre doświadczenia z komisją orzekającą w ZUS doprowadziły do pozbawienia jej na dwa lata renty. Dopiero w sądzie doszła swoich praw. Całą rodzinę wydarzenia te kosztowały bardzo dużo stresu.

Jedna z mam uczestnika zajęć z lekkim dystansem, ale też nadziejami podchodzi do zapowiadanych w warsztacie zmian. Anna Macheta z radością mówi: – Dostrzegam większą samodzielność i zaradność syna w codziennym funkcjonowaniu. Marcin dzięki systematycznym zajęciom stał się bardziej samodzielny. Nabyte umiejętności potrafi wykorzystać w domu – chętnie pomaga w kuchni np. obiera ziemniaki, przy pracach w ogrodzie i w gospodarstwie. Częściej garnie się do pracy i pomocy.
A. Macheta trochę z przerażeniem patrzy na przyszłość syna i możliwości spełnienia przez niego wymagań. Boi się, że zakładany, tak wysoki wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami część z nich wykluczy z procesu rehabilitacji i terapii, który jest skuteczny. I przekonuje: – Zajęcia są dla niego bardzo ważne, nie lubi ich opuszczać i traktuje jak obowiązek. Jest bardzo związany z terapeutami – są oni dla niego autorytetem, liczy się z ich zdaniem i w rozmowach powołuje się na ich słowa. Ja również mogę liczyć na wsparcie i pomoc.

Pracownicy WTZJP2 z optymizmem podchodzą do Standardu. Będzie on zmianą, a nieustannie powtarzają uczestnikom, że jedyna pewna rzecz w życiu to zmiana. Kadra świadoma zmian wprowadzanych Standardem i wysokich wymagań Strategii ma nadzieję, że zapewnienia dotyczące pilotażu pozostaną w mocy i jeśli okaże się, że założenia Standardów są nierealistyczne, to nie będzie on wprowadzany w takiej treści i nie ucierpią na tym uczestnicy ani ich opiekunowie. Należy zauważyć, docenić także ogrom pracy do tej pory włożony w osiągnięcie obecnego stanu sprawności uczestników warsztatu. Jakiekolwiek negatywne konsekwencje dla uczestników WTZ wprowadzenia Standardów będą zaprzeczeniem idei ich aktywizacji i ciągłego rozwoju lub utrzymania sprawności.

W rozmowie z członkiem Samorządu Uczestników WTZJP2 Sławomirem Kantorem wybrzmiewają obawy o przyszłość Warsztatu. – Nauczyłem się malować, szpachlować, czyścić i lakierować drewno. Zajęcia dają mi dużo satysfakcji, mogę realizować się sportowo i poznawać nowych ludzi. W warsztacie decydujemy o wydatkach, o sprzedaży prac, o dodatkowych zajęciach. Możemy stale liczyć na pomoc terapeutów, psychologa, fizjoterapeuty i kierownika. Nie chciałbym, żeby zamknęli warsztat, bo dobrze się w nim czuję. Chciałbym nauczyć się pracować na ploterze. Chciałbym, aby warsztat był miejscem pracy, aby były też mieszkania dla osób niepełnosprawnych.

Także drugi członek Samorządu Uczestników WTZJP2 Dawid Nieć wyraża obawy, ale także jak Sławomir Kantor ma plany i nadzieje i marzenia dotyczące rozwoju obszarów aktywności osób z niepełnosprawnościami. – W warsztacie nauczyłem się malowania obrazów, precyzyjnego wycinania, wykonania kartek i innych ozdób. Zajęcia dają mi zadowolenie, możliwość rozwoju i uczą wzajemnego pomagania. Mam tutaj znajomych, zorganizowany czas, nie siedzę sam w domu. Wspólnie z innymi decydujemy o wycieczkach, dodatkowych zajęciach. Samorząd Uczestników przedstawia pomysły i stara się je realizować. Mając trudności zawsze możemy liczyć na terapeutów, psychologa. Nie chciałbym, aby zamknęli Warsztat. Chciałbym się nauczyć obsługi plotera i odbyć kurs informatyczny. Chciałbym aby w Warsztacie była możliwość zarabiania pieniędzy i aby w Tarnowie powstał sklep z naszymi pracami.

Standard ma wprowadzić nową, stosowaną na całym świecie, Międzynarodową Klasyfikację Funkcjonowania (ICF) do celów diagnostycznych uczestników. Poza tym ma wprowadzać jednolity w szczegółach indywidualny program rehabilitacji, także oceny efektów rehabilitacji i oceny realizacji programów rehabilitacji. A wszystko to ma na celu wprowadzenie porównywalności uczestników warsztatów i wprowadzenie świadomości ich możliwości, czytelności osoby zarówno dla kadry warsztatów jak i pracodawców.

– Potrzebna jest świadomość społeczeństwa wartości osób z niepełnosprawnościami. Może Standardy pomogą ją osiągnąć. Osoby z niepełnosprawnością są świadome swojej obecności w społeczeństwie, pracujemy nad tym każdego dnia – mówi Tomasz E. Wardzała. – Mówią one o swoich potrzebach; samodzielnym mieszkaniu, prezentacji ich dorobku, docenieniu. Potrafią też nazwać to czego się nauczyli, cieszyć się z nabytych umiejętności i sprawności. Proces rehabilitacji, aktywizacji nie będzie skuteczny jeśli nie będzie obejmował środowiska uczestnika. Standardy zakładają też szkolenia dla rodziców, opiekunów osób z niepełnosprawności. Mają one podnieść świadomość na temat znaczenia pracy w krótszym i dłuższym czasookresie, możliwości jakie osoby z niepełnosprawnością mają i powinny być respektowane w zakresie samostanowienia, realizacji celów i ponoszenia konsekwencji podejmowanych decyzji – wyjaśnia.

WTZ im. Jana Pawła II w Tarnowie działa od 16. lat i prowadzi codzienną rehabilitację i terapię 45. osób z różnymi niepełnosprawnościami. Od dwóch lat prowadzone są także, trwające dwa dni w tygodniu, zajęcia klubowe WTZJP2, które przeznaczone są dla 6 kandydatów do Warsztatów i tych uczestników, którzy odeszli z warsztatu do pracy. Placówka aktywizuje uczestników zajęć w pracowniach:
– terapii psychologicznej,
– rehabilitacji układu ruchu,
– form użytkowych,
– gospodarstwa domowego,
– biżuterii artystycznej,
– podtrzymywania umiejętności edukacyjnych,
– kartek okolicznościowych,
– upominków artystycznych,
– rękodzieła artystycznego,
– obróbki laserowej,
– drewna i ceramiki.

Uczestnicy biorą także udział w rehabilitacji w wodzie, choreoterapii, trenują pływanie na basenie i wspinaczkę sportową na ścianie wspinaczkowej. Rehabilitacja społeczna prowadzona jest w kinach, teatrze, w czasie różnych wydarzeń, które organizuje, współorganizuje Warsztat i bierze w nich udział. Uczestnicy wyjeżdżają na wycieczki jedno- i kilkudniowe.

info i fot. Warsztat Terapii Zajęciowej im. Jana Pawła II

Data publikacji: 29.04.2022 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również