Do dyskusji zostali zaproszeni przedstawiciele organizacji pozarządowych, Urzędu miasta stołecznego Warszawy, ośrodków pomocy społecznej. W konferencji wzięli udział także Jarosław Duda – pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych oraz Krystyna Wyrwicka – dyrektor Departamentu Integracji Społecznej Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Konferencja była okazją do prezentacji innych możliwości wsparcia dla osób zależnych niż pobyt w domach pomocy społecznej. Obecnie przebywa w nich 75 tys. pensjonariuszy – podczas gdy tego rodzaju wsparcia oczekuje ok. 700 tys. osób – w tym 3,6 tys. osób, które są obłożnie, somatycznie chore. Dla tych ostatnich pobyt w tych placówkach jest racjonalnie uzasadniony. Natomiast DPS nie są – jak powiedział minister Duda – miejscem odpowiednim np. dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną czy osób z chorobami psychicznymi, które powinny otrzymywać wsparcie bardziej specjalistyczne. Dla nich powinny być tworzone hostele, mieszkania chronione czy środowiskowe domy pomocy społecznej.
Uważa ponadto, że w systemie pomocy społecznej konieczne jest stworzenie warunków pluralizmu i konkurencji oraz umożliwienie pensjonariuszom możliwości wyboru placówki najbardziej odpowiedniej dla nich.
Przedstawiciele organizacji pozarządowych zwrócili uwagę na konieczność poprawy standardów w DPS. Najczęściej mieszczą się one w starych budynkach, które wymagają remontów i modernizacji. Planuje się aby w placówkach było nie więcej niż 50 pensjonariuszy, obecnie najczęściej jest to około 100 osób. Kilka lat temu zdarzały się sytuacje gdy w domach przebywało 400-500 osób. Szansą na przepełnione DPS jest powstawanie nowych placówek prywatnych czy samorządowych. Niestety ich liczba jest wciąż niewielka.