Australijscy chirurdzy dokonali kolejnego przełomu w medycynie. Dzięki przeszczepowi nerwów z jednego miejsca, gdzie są mniej potrzebne, do ramienia przywrócili władzę w rękach oraz dłoniach osobom z czterokończynowym porażeniem.
Zabiegi przeprowadzano 16 pacjentom, u których na skutek wypadku doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego w okolicy szyi. Z powodu braku władzy w rękach wymagali oni pomocy osób trzecich, nawet w codziennych czynnościach. Przeszczep nerwów nie przywróci wszystkich funkcji ręki, ale usprawnia ją na tyle, że pacjenci mogą funkcjonować samodzielnie.
Metoda była sprawdzana w ciągu kilku ostatnich lat. Najlepsze efekty osiągnięto u tych pacjentów, których operowano w okresie od 6 do 12 miesięcy po przerwaniu rdzenia kręgowego. Po zabiegu przeniesienia nerwów konieczna jest wielomiesięczna rehabilitacja. 13 pacjentom udało się przywrócić władzę w ręku i w dłoni.
kat, fot. pixabay.com
Data publikacji: 08.07.2019 r.
