Akcja Agnieszka do pionu!
Przy okazji kolejnego Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Roku jest kontynuowana akcję zainicjowana przez Piotra Małachowskiego. Na Balu Mistrzów Sportu 6 stycznia były licytowane cenne pamiątki jego i kolegów, na rzecz jakiegoś sportowca w potrzebie. Przed rokiem oddał na licytację statuetkę z diamentami za wygranie Diamentowej Ligi.
W tym roku aukcja miała za cel pomoc dla bobsleistki Agnieszce Borowskiej, żeby mogła chodzić. W październiku 2015 roku Agnieszka przeżyła straszny wypadek na torze w łotewskiej Siguldzie. 24-letnia zawodniczka, multimedalistka mistrzostw Polski w wieloboju doznała złamania jednego kręgu i pęknięcia drugiego. Naruszony został też rdzeń kręgowy.
Dwa razy – w latach 2013 i 2014 – była najlepsza w kraju w siedmioboju. W tym samych latach królowała też w pięcioboju. Reprezentowała Polskę na mistrzostwach świata juniorów i na młodzieżowych mistrzostwach Europy.
Lekkoatletyka to było całe jej życie. Zaczęła uprawiać ją już w wieku 10 lat. Początkowo biegała przełaje i długie dystanse. Miała jednak problemy zdrowotne. Kiedy miała 14 lat, trafiła pod skrzydła trenera Adama Szpalerskiego. Od razu zakochała się w wieloboju. Po pół roku treningu tej trudnej konkurencji wywalczyła swój pierwszy medal w hali.
Teraz 24-latka mocno wierzy w to, że jednak jeszcze kiedyś stanie na nogi. Przecież po poważnym urazie kręgosłupa jest też Natalia Czerwonka, która niedawno wróciła do startów w Pucharze Świata w łyżwiarstwie szybkim.
Najważniejsze jest to, że urodzona w Sztumie zawodniczka jest bardzo optymistycznie nastawiona do sytuacji, w jakiej się znalazła. To często bardzo pomaga.
Trójka wielkich sportowców przekazała na licytację dla Agnieszki fantastyczne dary.
Maja Włoszczowska – jeden z dwóch rowerów, na których startowała w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie zdobyła srebrny medal, i w zawodach Pucharu Świata. Z unikalną grafiką olimpijską z jej wizerunkiem na górnej części ramy.
Kamil Glik – podwójne zaproszenie na wybrany mecz AS Monaco na słynnym Stade Louis II w Monte Carlo, wspólny lunch, podczas którego zdradzi kulisy występów w piłkarskiej reprezentacji Polski oraz koszulkę klubową ze swoim podpisem.
Trzykrotny rajdowy mistrz Europy Kajetan Kajetanowicz – wyjątkowy kask, w którym zdobył ostatni tytuł, pieczętując hat trick. Kask wymalowali mali pacjenci okulistyki dziecięcej Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii w Katowicach, umieszczając tam to, co kojarzy im się z siłą woli, wytrwałością, wiarą w sukces. Jak mówi Kajetan, kask „dodawał mu skrzydeł” w startach.
Aukcję poprowadził Krzysztof Ibisz i należy wierzyć, że akcja AgnieszkaDoPionu powiedzie się i na następny Bal Mistrzów Sportu zawodniczka przyjdzie o własnych siłach!
Ewa Maj, fot. „Przegląd Sportowy”
Data publikacji: 08.01.2018 r.