Mistrzostwa Polski w narciarstwie biegowym niepełnosprawnych – reaktywacja!

Łukasz Kubica

W Wiśle, a konkretnie na trasie biegowej na Kubalonce, Beskidzkie Zrzeszenie Sportowo-Rehabilitacyjne Start w Bielsku-Białej zorganizowało 23 lutego Mistrzostwa Polski w Narciarstwie Biegowym Niepełnosprawnych.

Przedsięwzięcie sportowe tej rangi zostało reaktywowane po 19 latach przerwy, tym większa więc zasługa organizatorów, że teraz się udało. Narciarstwo biegowe cieszy się rosnącą popularnością, a w kadrze narodowej zimowych biegaczy z niepełnosprawnością są tylko trzy osoby. Należy więc popularyzować ten sport wśród niepełnosprawnych w całym kraju, szczególnie wśród młodzieży. Pozwoli to wyłonić przyszłych mistrzów Polski i adeptów olimpijskich. Narciarstwo biegowe to przede wszystkim świetna zabawa dla szerokiego grona osób aktywnych fizycznie, nie wymagająca kosztownych i rozbudowanych obiektów sportowych. Jest to jednak także sportowa walka o najwyższe trofea.

Monika Sordyl, prezes BZSR Start w Bielsku-Białej: – Szukamy młodych talentów, którzy będą nas reprezentować na zawodach międzynarodowych i na Paraolimpiadzie. Pięciokrotnie przekładaliśmy termin mistrzostw ze względu na niesprzyjającą pogodę, ale wreszcie się udało. Zawodnicy startują w kategoriach niedowidzących, biegaczy na siedząco i na stojąco, no i oczywiście mężczyzn i kobiet. Rywalizacja oczywiście jest, ale myślę, że tutaj każdy powinien być nagrodzony, że dotarł i wziął udział w tej imprezie. Sami zawodnicy określali którą trasą mogą biegać, bo są tu zawodnicy naprawdę najlepsi, z ogromnym doświadczeniem, ale i tacy, którzy startują pierwszy raz. Zależało nam przede wszystkim żeby zawody przebiegały bezpiecznie i w dobrej atmosferze.

W tych mistrzostwach wzięło udział około 40 zawodników, co po tak długiej przerwie należy uznać za prawdziwy sukces. Szczególnie cieszy liczny udział młodzieży, która często debiutowała w zawodach tej klasy. Choć nie zabrakło również zawodników znacznie bardziej zaawansowanych wiekem.

W kategorii kobiet zwyciężyła doświadczona zawodniczka Arleta Opyd (startująca wcześniej pod panieńskim nazwiskiem Dudziak). Trener kadry narodowej Stanisław Kępka bardzo się cieszy, iż po przerwie spowodowanej sprawami rodzinnymi zawodniczka ta powróciła na trasy biegowe, że startuje i wyraził nadzieję, iż znów będzie zdobywać medale na imprezach międzynarodowych.

Zawody rozpoczęły się o 10.00, a pogoda naprawdę dopisała, chociaż trochę brakowało wszystkim słońca. Zawodnicy pokonywali trudną trasę z ogromnym zapałem, ale także z uśmiechem, bo tu nie chodziło tylko o zwycięstwo, ale przede wszystkim o świetną zabawę, uczestnictwo i integrację osób uprawiających zimowe bieganie. Ważny był więc kontakt z przyrodą, piękno krajobrazu i rekreacja, czyli aktywne spędzenie czasu. Rywalizacja miała raczej charakter przyjacielski i każdy zawodnik po zakończeniu swojego biegu, dopingował kolejnego do większego wysiłku, żeby osiągnął jak najlepszy wynik. Na mecie czekała gorąca herbata i towarzyszący zawodnikom bliscy, bo sport niepełnosprawnych to sport rodzinny. Jeśli ktoś nie startował w biegach w kategorii open, to kibicował sportowcom w ich zmaganiach.

– Trasa bardzo wymagająca, ale przepiękna. Od 1980 roku nie rozstaję się z biegówkami – stwierdził Andrzej Fijałkowski, prawdziwa legenda sportów biegowych, jak powiedzieli organizatorzy, który w Mistrzostwach Polski uczestniczył już po raz dwudziesty.

Po dwóch godzinach zawody zostały zakończone i ich uczestnicy udali się do startowskiego Ośrodka Przygotowań Paraolimpijskich w Wiśle, gdzie o 13.00 odbyła się uroczystość wręczenia medali i dyplomów oraz okolicznościowych pamiątek. Na uroczystości pojawił się prezes Zarządu Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych „Start”, Łukasz Szeliga, który ocenił zawody jako bardzo udane i gratulował szefowej bielskiego Startu, Monice Sordyl, że po tak długiej przerwie doszło do jej reaktywacji. – Nasi biegacze udowodnili niejednokrotnie, że są w stanie rywalizować z najlepszymi. Cieszy szczególnie na tych zawodach widok nowych twarzy, młodzi będą zasilać naszą kadrę i zdobywać laury dla naszego kraju i sportu osób z niepełnosprawnością. W sporcie jest pełna integracja, wszyscy są tutaj równi i liczy się tylko wspólny wysiłek i narty.

Anna Wandzel, dyrektor Śląskiego Oddziału PFRON, która wręczała medale i dyplomy zapewniła, że takie przedsięwzięcia sportowe zawsze mogą liczyć na wsparcie finansowe tego Funduszu i wyraziła radość, że tak potrzebna i wyjątkowa impreza została reaktywowana.

Najlepszymi w swoich kategoriach byli: Kamil Rosiek i Kamil Przystajko, Arleta Opych i Iweta Faron, Witold Skupień, Janusz Biskup i Tomasz Chowaniec, Łukasz Kubica, Adam Fijałkowski i Kacper Ludwikowski. W dwóch kategoriach Open królowali: amatorów – Ireneusz Ludwikowski, zawodników – Szymon Najzer.
W doskonałych humorach udano się na obiad, który był ostatnim punktem tych zawodów. Wszyscy życzyli sobie kontynuacji i spotkania za rok w większym gronie.

Zobacz galerię…
Ewa Maj
fot. Krzysztof Orwat, autorka
Data publikacji: 28.02.2015 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również