Wspierać mistrzów i szukać ich następców

Bieg, pikniki, lekcje WF, ale też wsparcie reprezentacji Polski na XVII Letnich Igrzyskach Paralimpijskich w Paryżu. Rok 2024 obfitował we wspólne działania Polskiego Komitetu Paralimpijskiego ze Sponsorem Strategicznym – ORLEN S.A.

– Nie załamywać się i wierzyć, że możemy zmienić swoją przyszłość. To, jak źle jest w danym momencie, może się zmienić na plus. Nie należy rezygnować z siebie i z życia. Bo jakbym to zrobił, byłby to duży błąd – tak Zbigniew Maciejewski podsumowuje clou swoich wystąpień dla młodzieży.

Okazję do podzielenia się swoimi doświadczeniami miał 11 grudnia 2024 roku podczas spotkania mentoringowego z uczniami stołecznego Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Integracyjnymi im. Ruy Barbosy, zorganizowanego przez Polski Komitet Paralimpijski i ORLEN S.A. Brązowy medalista igrzysk w Paryżu w parakolarstwie szosowym przybył na spotkanie ze swoim trenerem, Mateuszem Wyszyńskim, oraz przedstawicielkami Komitetu.

Obszerna licealna sala wypełniła się do ostatniego miejsca. Po zaprezentowaniu przez gości uprawianej dyscypliny, licealiści mogli zadawać pytania. Te padały głównie ze strony uczniów z niepełnosprawnościami.

Ciekawi byli wrażeń z igrzysk w Paryżu, pytali także o trening – ile trzeba jeździć, jak wiele wysiłku to kosztuje.

Od wstania z kanapy daleka droga
Zbigniew ma do takich spotkań odpowiednie przygotowanie – przez wiele lat specjalizował się w szkoleniach związanych ze sprzedażą, z zarządzaniem nią, rekrutacją, był również coachem biznesowym. Z młodzieżą trzeba się jednak komunikować nieco inaczej. Przystępnie, dbając o to, by nie wystraszyć potencjalnych adeptów parakolarstwa, a z drugiej strony – bez zbytnich uproszczeń. Nie ma przecież sensu ukrywać, że to dużo ciężkiej pracy, godziny treningów.

– Delikatnie, ale cały czas przypominam, że do sukcesu dochodzi się małymi kroczkami, że to nie jest tak, że wstajesz z kanapy i od razu zostajesz mistrzem czy medalistą igrzysk – podkreśla brązowy medalista z Paryża. – Można takie marzenie mieć z tyłu głowy, ale najpierw trzeba wytrwać w jakiejś dyscyplinie, zmierzyć się w mistrzostwach Polski, może potem skonfrontować się z innymi gdzieś za granicą.

Tym razem Zbigniew siał na przygotowanym gruncie – w szkole z oddziałami integracyjnymi wielu kwestii dotyczących niepełnosprawności tłumaczyć już nie trzeba. Sami uczniowie na początku spotkania zaprezentowali spektakl dotykający problematyki odrzucenia. Zresztą nigdy nie wiadomo, kto słucha. Może właśnie ktoś, kto szuka swojej drogi życiowej? Albo miał ją, ale np. po wypadku znalazł się na rozdrożu?

Kto wie, może za 5-10 lat Zbigniew dowie się, że to właśnie dzięki temu grudniowemu spotkaniu ktoś zaczął uprawiać sport?

– Byłoby genialnie! Zasiałem, teraz niech inni podlewają – mówi z uśmiechem.

Spróbować swoich sił
W 2024 roku ORLEN S.A. wielokrotnie wspierał podobne inicjatywy Polskiego Komitetu Paralimpijskiego. Upowszechnianiu wśród dzieci i młodzieży sportu osób z niepełnosprawnościami od lat służą też spotkania z cyklu „WF z Paralimpijczykiem”. W mijającym roku w przedszkolach i szkołach gościli m.in.: Milena Olszewska, Piotr Małek, Bartłomiej Mróz, Adrian Castro, Rafał Wójtowicz, Stefan Makowski, Piotr Grudzień czy Marek Dobrowolski – ci ostatni już po zdobyciu medali na igrzyskach w Paryżu.

Te nietypowe lekcje wychowania fizycznego składają się z dwóch bloków: teoretycznego i praktycznego. Najpierw parasportowcy prezentują używany przez siebie sprzęt, tłumaczą podstawowe zasady, by następnie przeprowadzić trening, w ramach którego dzieci mają możliwość spróbować konkretnej dyscypliny. To zawsze radosne spotkania, pełne pozytywnych emocji.

Podobnie jest podczas „Pikniku Paralimpijskiwgo z ORLEN”, który w 2024 roku odbył się w łódzkiej Zatoce Sportu, towarzysząc Letnim Parapływackim Mistrzostwom Polski. Każdy mógł spróbować swoich sił w jednym z paralimpijskich sportów, takich jak parakajakarstwo, siatkówka na siedząco, parawioślarstwo, parastrzelectwo czy goalball.

Tysiące osób odwiedziło też 25 maja Strefę Paralimpijską, która tradycyjnie była częścią Pikniku Olimpijskiego. Kolejki ustawiały się do sześciu stoisk, na których spróbować można było: strzelania „na słuch” z karabinka przeznaczonego dla parabiathlonistów z niepełnosprawnością wzroku, ścigania się na rowerach ręcznych, gry w parabadmintona, walki paraszermierczej, rywalizacji w siatkówce na siedząco, a także poznać tzw. sitwake, czyli odmianę wakeboardingu dla osób z niepełnosprawnościami. Każde ze stoisk obsługiwali sportowcy z niepełnosprawnościami, w tym medaliści igrzysk paralimpijskich.

Bieg w dobrym towarzystwie
Szczególnym wydarzeniem było stoisko Polskiego Komitetu Paralimpijskiego w ogrodach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czyli „Bajkowym Ogrodzie”, zorganizowanym 1 czerwca z okazji Dnia Dziecka. Ogród otworzył sam premier Donald Tusk, a towarzyszył mu m.in. minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Nie zabrakło gwiazd sportu – Roberta Lewandowskiego, Otylii Jędrzejczak, Roberta Korzeniowskiego czy Marcina Gortata, a przez stoisko Komitetu przewinęły się prawdziwe tłumy dzieci i ich rodziców.

Tym razem każdy mógł spróbować swoich sił na stacjonarnym handbike’u. Dzieci zadawały przy tym sporo pytań. Choćby o to, jak taki rower działa (tu zaskoczeń raczej nie było), ile kilometrów się na nim przejeżdża (odpowiedź „60-80 km podczas wyścigu” budziła szacunek), jakie prędkości się na nim osiąga (prawdziwy podziw budziła informacja, że najlepsi jeżdżą ze średnią prędkością ponad 40 km/godz., a na stromych zjazdach można pędzić nawet „setką”).

Nieco wolniej, za to pokaźną grupą pędzili uczestnicy czwartej edycji Orlen Paralympic Run, który 6 października odbył się w warszawskim parku Kępa Potocka. Niemal tysiąc pakietów startowych rozszedł się błyskawicznie. Uczestnicy mogli dopasować dystans do swoich możliwości. Do wyboru były: marszobieg na dystansie 1 km, 5-kilometrowy bieg oraz marsz nordic walking na tym samym dystansie.

Biegaczom już po raz czwarty towarzyszył Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski. Obecni byli także medaliści i uczestnicy igrzysk paralimpijskich w Paryżu, m.in. Kamil Otowski, Marta Fidrych, Adrian Castro, Emilia Babska, Marek Dobrowolski, Joanna Mendak czy Oliwia Jabłońska. Można było z nimi porozmawiać, zrobić sobie wspólne zdjęcie, dostać autograf i po prostu… podziękować za sportowe emocje, które dane było przeżywać kibicom nieco ponad miesiąc wcześniej. W tych emocjach także udział ma ORLEN S.A.

23 medale
Grupa wspiera bowiem nie tylko popularyzację sportu osób z niepełnosprawnościami. ORLEN S.A. był także Sponsorem Strategicznym Polskiej Reprezentacji Paralimpijskiej Paryż 2024. Ta zdobyła zaś 23 medale, w tym osiem złotych, sześć srebrnych i dziewięć brązowych, zajmując 16. miejsce w tabeli medalowej.

Na długie lata zostaną z kibicami obrazy euforii Patryka Chojnowskiego, który wskoczył na pingpongowy stół po wydarciu złota w finale, który wydawał się przegrany, radość Kamila Otowskiego, który dwa razy słuchał Mazurka Dąbrowskiego, uśmiech finiszującej Barbary Bieganowskiej-Zając, biegnącej po swój piąty tytuł mistrzyni paralimpijskiej, zwycięski dla Karoliny Pęk dreszczowiec w finale turnieju paratenisa stołowego czy pierwsze dla Polski od 20 lat męskie podium w parałucznictwie, autorstwa Łukasza Ciszka.

Mamy pełne prawo chwalić się naszymi parasportowcami w Polsce i na świecie. Dzięki ORLEN S.A. możemy mieć nadzieję na ich dalsze świetne występy, a także na to, że nie zabraknie następców.

Info i fot. PKPar

Data publikacji: 31.12.2024 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również