Bieg po Nowe Życie promuje ideę transplantacji

Bieg po Nowe Życie promuje ideę transplantacji

Pierwsza edycja Biegu po Nowe Życie odbyła się w 2011 r. na Kubalonce i w Wiśle z inicjatywy Przemysława Salety oraz Beaty Jurkschat. Uczestnicy biegli wówczas na nartach.

W tym roku również w Wiśle 13 kwietnia spotkały się osoby po przeszczepach, aktorzy, artyści, dziennikarze, by promować ideę transplantacji organów. Jak powiedział wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski w przypadku dawstwa organów od zmarłych, jedna osoba może uratować siedem osób. O ile w polskiej transplantologii nie ma problemów z finansowaniem, infrastrukturą, a specjaliści należą do światowej czołówki to ciągle największym wyzwaniem jest zwiększenie liczby dawców. Na szczęście świadomość znaczenia transplantacji wzrasta. Coraz więcej Polaków godzi się, by po śmierci zostały pobrane od nich narządy, ale niestety tylko 10 proc. rozmawiało o tym z rodzinami i w momencie decyzji rodzina ma wątpliwości. Przemysław Saleta ambasador imprezy a jednocześnie dawca nerki dla swojej córki zachęca, aby podpisywać deklarację woli o zgodzie na pobranie organów po śmierci.

Sami biorcy są świadomi, że jest to trudna decyzja np. dla rodziców, gdy umiera ich ukochane dziecko. Ale jednocześnie jest szansą na uratowanie życia innym osobom.

Dlatego tak ważna jest promocja idei transplantacji. Jedną z form jest właśnie ten bieg. Zgromadzona w Wiśle rekordowa liczba uczestników 14. Biegu po Nowe Życie rywalizowała w marszu nordic walking na kilkusetmetrowej trasie.

pr
Data publikacji: 16.04.2019 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również