Bruk-Bet Termalica Kraków po raz pierwszy w historii zdobyła mistrzostwo Polski w goalballu. Dokonała tego w imponującym stylu, wygrywając wszystkie swoje ligowe mecze. W Policach (zachodniopomorskie), gdzie odbył się finałowy turniej krajowego czempionatu, powody do zadowolenia miała też druga drużyna Słoni. Triumfowała w drugiej lidze, dzięki czemu uzyskała awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. W stawce drużyn kobiecych najlepszy okazał się Start Katowice.
23-26 października został zorganizowany finałowy turniej Mistrzostw Polski. Gospodarzem imprezy był Start Szczecin, a mecze odbyły się w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Policach. Drużyny męskie po raz trzeci w tym sezonie rywalizowały o ligowe punkty. Rozgrywki zainaugurowano w marcu w Chorzowie, a kolejne spotkania rozegrano w czerwcu w Bydgoszczy.
– Wiedzieliśmy, że wystarczy nam zwycięstwo w pierwszym meczu, aby zdobyć mistrzostwo Polski. Na początek zagraliśmy z Lublinem, który miał matematyczne szanse na wyprzedzenie nas. W pierwszej połowie była wyrównana walka, ale my lepiej radziliśmy sobie po przerwie i zwiększaliśmy przewagę – powiedział „NS” Piotr Niesyczyński, grający trener Bruk-Betu Termaliki Kraków.
Ostatecznie Słonie pokonały 14:4 UKS Okej II i po raz pierwszy sięgnęły po mistrzostwo kraju. Pozostałe mecze również rozstrzygnęły na swoją korzyść – 14:4 z Wrocławiem, 13:9 z UKS Laski oraz 21:11 z Bierutowem. Ligowy sezon zakończyły więc bez straty punktu, wygrywając 12 spotkań. Postawa krakowian przełożyła się na nagrody indywidualne. Tytułu najlepszego obrońcy ligi nie otrzymał jeden z zawodników. W ten sposób wyróżniono całą drużynę ze stolicy Małopolski, która w trzech turniejach straciła 76 bramek. Natomiast MVP I ligi oraz królem strzelców z 77 bramkami został Marcin Czerwiński. Ten reprezentant Polski dołączył w tym roku do ekipy Słoni, wcześniej występował w barwach UKS Laski.
– Udało nam się przekonać Marcina, żeby zagrał z nami. Mam wrażenie, że skład, który wystawiliśmy w tym sezonie, był poza zasięgiem pozostałych ekip. Kluczem do sukcesu był też brak kontuzji. W latach 2023-2024 zmagaliśmy się z urazami, co przełożyło się nasze wyniki. To sprawiło, że w ubiegłym roku musieliśmy nawet zagrać baraż, aby pozostać w I lidze – dodał Piotr Niesyczyński.
Emocje do końca
Wspomniany UKS OKej II zajął drugie miejsce w ligowych rozgrywkach. Lublinianie zgromadzili 21 punktów, czyli 15 mniej od Słoni. Na najniższym stopniu podium znaleźli się zawodnicy z Wrocławia, którzy zebrali 15 punktów. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska wyprzedziła o 3 punkty UKS Laski. Tym samym drużyna, która w czterech poprzednich sezonach zdobyła mistrzostwo kraju, zagrała baraż. Wygrywając w nim 14:4 ze Startem Katowice, uniknęła spadku do drugiej ligi. Z kolei na piątej pozycji, oznaczającej pożegnanie z najwyższa klasą rozgrywkową, uplasował się Bierutów z 6 punktami.
– Kiedy sprawa mistrzostwa została rozstrzygnięta, to ciekawie było w dolnej części tabeli. Sądziłem, że w trakcie turnieju będzie więcej niespodzianek. Drużyna z Bierutowa ma w swoich szeregach trzech obecnych i byłych kadrowiczów. Myślałem, że nawiąże walkę, bo strata punktowa do trzeciego miejsca nie była zbyt duża. Jednak rywale okazali się lepsi – opisał Piotr Niesyczyński.
Wspomniany Start Katowice przyjechał do Polic jako lider drugoligowych zmagań. Ekipa ze stolicy Górnego Śląska wyprzedzała o 6 punktów drugą drużynę Bruk-Betu i o 9 punktów – Jantar Gdańsk. Początkowo krakowianie nastawili się na obronę drugiego miejsca w tabeli, uprawniającego do gry w barażu. Słonie kroczyły od wygranej do wygranej, a katowiczanie stracili punkty – przegrywając 15:17 z Jantarem. Tym samym o pierwszym miejscu na koniec sezonu miał zadecydować mecz Bruk-Betu II ze Startem. Słonie wygrały go 18:8 i zapewniły sobie bezpośredni awans do I ligi.
– Dla nas to duże zaskoczenie, że wyprzedziliśmy Katowice. Jechaliśmy z nadzieją, że stać nas na walkę w barażu. Na początku turnieju wiedzieliśmy, że do zajęcia pierwszego miejsca potrzebne będą wysokie zwycięstwa. Ostatecznie wygraliśmy wszystkie mecze przed czasem, co jest dużym sukcesem – zaznaczył grający trener Bruk-Betu Termaliki Kraków.
W Policach została rozstrzygnięta rywalizacja drużyn żeńskich. One miały za sobą turniej w Wiśle rozegrany na przełomie maja i czerwca. Stawce przewodził Start Katowice z kompletem dziewięciu punktów. 3 punkty mniej zgromadził Goalball Wrocław, a 6 punktów straty miał UKS Okej. Lublinianki wygrały w Policach wszystkie swoje mecze, ale to wystarczyło do zajęcia drugiego miejsca w końcowej tabeli. Mistrzostwo – po roku przerwy – powróciło do Katowic. Start finiszował z 15 punktami na koncie, o 3 więcej niż kolejna ekipa w stawce.
– Katowiczanki były faworytkami i zasłużenie zdobyły tytuł. Natomiast UKS Okej pokazał, że można z nimi wygrać mecz i odebrać im punkty. Zobaczymy, jak będzie w przyszłym roku. Planujemy reaktywować drużynę żeńską, m.in. z zawodniczkami, które odgrywają ważne role w innych zespołach. Mamy nadzieję, że trochę namieszamy w przyszłym sezonie – podsumował Piotr Niesyczyński.
Wyniki końcowe MP 2025
I liga mężczyzn
1. Bruk-Bet Termalica Kraków 36 181:76
2. UKS Okej II 21 124:111
3. Goalball Wrocław Byki 15 105:140
4. UKS Laski 12 94:117
5. Bierutów 6 112:172
II liga mężczyzn
1. Bruk-Bet Termalica Kraków II 27 133:62
2. WSSiRN Start Katowice 24 140:84
3. Jantar Gdańsk 21 125:85
4. UKS Okej I 10 67:98
5. UKS Laski II 7 58:96
6. SSS Start Łódź 0 17:115
I liga kobiet
1. WSSiRN Start Katowice 15 85:51
2.UKS Okej 12 52:32
3. Goalball Wrocław 9 51:50
4. SSN Start Łódź 0 14:69
Turniej w Policach
I liga mężczyzn
1. Bruk-Bet Termalica Kraków 12 65:33
2. Goalball Wrocław Byki 6 43:41
3. UKS Okej II 6 47:48
4. UKS Laski I 6 39:43
5. Bierutów 0 42:71
II liga mężczyzn
1. Bruk-Bet Termalica Kraków II 12 62:22
2. Jantar Gdańsk 9 46:34
3. WSSiRN Start Katowice 3 35:37
4. UKS Laski II 3 19:25
5. UKS Okej I 3 19:33
6. SSN Start Łódź 0 7:37
I liga kobiet
1. UKS Okej Lublin 9 33:14
2. WSSiRN Start Katowice 6 41:33
3. Goalball Wrocław 3 26:28
4. SSN Start Łódź 0 9:34
Nagrody indywidualne – I liga mężczyzn
Najlepszy obrońca: Bruk-Bet Termalica Kraków
Król strzelców: Marcin Czerwiński (Bruk-Bet Termalica Kraków)
MVP: Marcin Czerwiński (Bruk-Bet Termalica Kraków)
Nagrody indywidualne – II liga mężczyzn
Najlepszy obrońca: Radosław Zajchowski (Bruk-Bet Termalica Kraków II)
Król strzelców: Marcin Lisowski (WSSiRN Start Katowice)
MVP: Bartłomiej Niesyczyński (Bruk-Bet Termalica Kraków II)
Nagrody indywidualne – I liga kobiet
Najlepsza obrończyni: Emilia Kuźmiczuk (UKS Okej)
Królowa strzelczyń: Katarzyna Twardoch (WSSiRN Start Katowice)
MVP: Alicja Mazur (Goalball Wrocław)
Marcin Gazda, fot. archiwum Bruk-Bet Termalica Kraków
Data publikacji: 07.11.2025 r.




