Wcześnie wykryty zespół stopy cukrzycowej jest uleczalny

Wcześnie wykryty zespół stopy cukrzycowej jest uleczalny – podkreślili 14 listopada w Światowy Dzień Cukrzycy lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Dodali, że to jedno z najpoważniejszych powikłań tej choroby, a jego leczenie jest długotrwałe. Zachęcili do badań i profilaktyki.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny (USK) w Białymstoku i podlaski NFZ w tym dniu skupili się – jak podkreślano na konferencji prasowej – na jednym z najpoważniejszych powikłań cukrzycy – stopie cukrzycowej. W poniedziałek, 17 listopada, chorzy na tę chorobę będą mogli skorzystać w szpitalu z bezpłatnych konsultacji.

Zastępczyni dyrektora USK w Białymstoku ds. lecznictwa prof. Marzena Wojewódzka-Żelezniakowicz mówiła, że cukrzyca jest podstępną chorobą i dotyka właściwie każdej strefy życia pacjenta.

– Pacjent obciążony cukrzycą do końca życia pozostaje pacjentem naszych i innych poradni i do końca życia musi dbać o pewne zasady postępowania. Nie tylko pielęgnacji, ale też odpowiedniego żywienia, odpowiedniego przyjmowania leków. Wymaga to bardzo dużego wysiłku i bardzo dużego zaangażowania ze strony pacjentów i przede wszystkim edukacji i uświadomienia sobie problemu, z którym zmagają się pacjenci z cukrzycą.

Zwróciła uwagę, że białostocki szpital oferuje kompleksowe leczenie cukrzycy. Działa w nim jedyna w regionie poradnia stopy cukrzycowej, a także komora hiperbaryczna, gdzie również leczone są powikłania cukrzycy.

Profesor podkreśliła, że stopie cukrzycowej częściowo można zapobiec dzięki odpowiedniej edukacji i uświadamianiu pacjentom, że bardzo wiele zależy od nich samych, a nie tylko leczenia.

– Oferujemy leczenie, opiekę farmakologiczną, opiekę przy pielęgnacji ran, przy zmianach opatrunków, ale bez współpracy ze strony pacjenta, bez świadomości pacjenta, w jaki sposób powinien żyć, nie będzie dobrego efektu leczenia – mówiła Wojewódzka-Żelezniakowicz.

Diabetolog i endokrynolog prof. Małgorzata Szelachowska, zastępca kierownika Kliniki Endokrynologii, Diabetologii i Chorób Wewnętrznych USK w Białymstoku, zwróciła uwagę, że cukrzyca może być nierozpoznana przez 10 lat, a jednym z pierwszych jej objawów jest właśnie stopa cukrzycowa.

– Gdybyśmy wcześniej rozpoznawali cukrzycę, gdyby pacjenci byli tak wyedukowani, że wiedzieliby, kiedy mają pójść do poradni stopy cukrzycowej, to jeśli chodzi o zespół stopy cukrzycowej, jest on w 100 proc. uleczalny – mówiła.

Powiedziała, że zespół stopy cukrzycowej czy cukrzycowa choroba stóp to zmiany dotyczące mięśni, skóry, naczyń, nerwów i kości. Mówiła, że pacjentów powinno zaniepokoić drętwienie i odczucie zimna. Zwróciła uwagę, że 82 proc. pacjentów z zespołem stopy cukrzycowej ma neuropatię, czyli uszkodzone nerwy i nie czuje bólu. Podała przykłady pacjentów, którzy nie czując bólu, np. przyłożyli na całą noc stopy do kaloryfera i trafili do szpitala z poparzeniami czy też np. chodzili po rozgrzanych kamieniach na plaży.

Zwróciła też uwagę na amputacje przy stopie cukrzycowej i wysokie ryzyko śmiertelności pacjenta po tym zabiegu – 30 proc. Podkreśliła, że amputacja zmienia też życie pacjenta i podała przykład chorego, który po wysokiej amputacji musiał trafić do kliniki psychiatrii, bo groził, że popełni samobójstwo.

Obecna na konferencji dyrektor podlaskiego NFZ Anna Rzemek powiedziała, że według szacunków ponad 3 mln osób w Polsce choruje na cukrzycę. W woj. podlaskim to ponad 93 tys. osób. Zwróciła uwagę, że obserwowany jest wzrost diagnoz tej choroby, a wiele osób żyje z tą chorobą, nie lecząc jej. Dlatego – jak mówiła – bardzo ważne są działania edukacyjne i profilaktyczne.

– Chcemy zachęcić wszystkich, którzy mają problem z poziomem cukru albo już mają zdiagnozowaną cukrzycę, żeby zwracali uwagę także na swoje codzienne zachowania w życiu codziennym, które mogą zapobiec rozwojowi tych skomplikowanych powikłań – mówiła Rzemek.

Do profilaktyki zachęcał też chorujący na cukrzycę aktor Białostockiego Teatru Lalek Adam Zieleniecki. Mówił, że choroba odbija się na jego pracy. W związku z tym, że amputowano mu „trochę palców”, ciężko mu grać w spektaklach, gdzie się szybko chodzi, biega czy długo stoi na scenie. Opowiadał, że w jednej z ostatnich ról policjanta nosił za ciasne buty.

– Nie czułem tego, ale odcisnąłem sobie na stopie po prostu taką gulę, że okazało się, że trzeba było uciąć palce. Także to cicha choroba, ale uprzedzam wszystkich, dbajcie o siebie, dbajcie o to, żebyście po prostu badania wcześniej robili – apelował aktor.

W USK w Białymstoku 17 listopada w godz. 12.00-14.00 w związku z ruszającą tego dnia ogólnopolską akcją w ramach Tygodnia Świadomości Stopy Cukrzycowej będą prowadzone konsultacje, podczas których specjaliści będą oceniać stan stu osób z cukrzycą. (PAP)

swi/ joz/, fot. freepik.com

Data publikacji: 15.11.2025 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również