Terapeutyczne granie na tablecie

Od lewej: Bogumiła Matuszewska, Michał Ryś i Katarzyna Chrabąszcz - założyciele firmy DrOmnibus

Aplikacja DrOmnibus przyciąga uwagę dzieci i skutecznie wspiera tradycyjne metody terapeutyczne. Pomysłodawcy nowoczesnego narzędzia właśnie zostali laureatami konkursu Mobile Trends Awards w kategorii Edukacja.

12 lutego w Krakowie odbyło się wręczenie nagród Mobile Trends Awards, przyznawanych dla najlepszych firm i instytucji z branży mobilnych technologii. – Cieszymy się, że kapituła doceniła nasze podejście do zmieniania kształtu edukacji. Od początku stawialiśmy na profesjonalnie i merytorycznie przygotowane rozwiązanie, co podkreślają m.in. terapeuci z długoletnim doświadczeniem zawodowym. W tym samym tygodniu uzyskaliśmy jeszcze wyróżnienie magazynu „Brief”, trafiając do rankingu najbardziej kreatywnych w biznesie – informuje Bogumiła Matuszewska, prezes zarządu firmy DrOmnibus.

Magia gier
Pomysł na utworzenie aplikacji pojawił się wiosną 2012 r. w krakowskiej Fundacji Hipoterapia – Na Rzecz Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych.
– Tam wspólnie z Michałem Rysiem, jednym z moich dwóch wspólników, działaliśmy charytatywnie. Razem z cudownym zespołem zaczęliśmy zastanawiać się, co zrobić, żeby zwiększyć efektywność działań terapeutycznych – mówi Bogumiła Matuszewska.

Blisko rok trwały analizy, badania rynku, rozmowy z ośrodkami w Polsce i za granicą, a także z rodzicami. Ostatecznie wybór padł na narzędzie terapeutyczne oparte o gry na tablety. Pomysłodawcy założyli, że większość dzieci z zaburzeniami zachowania i rozwoju, takimi jak autyzm, zespół Downa czy porażenie mózgowe, z radością i zaangażowaniem podchodzi do gier komputerowych. Dla najmłodszych łatwiejsze do przyjęcia są propozycje przygotowane na tablety. Przykładowo całkowicie znika problem ze zrozumieniem zależności myszka – kursor, ponadto obsługa urządzenia jest naturalna i intuicyjna.

W lipcu 2013 r. powstała firma DrOmnibus. – Nasz finansista doszedł do wniosku, że myśląc o rynkach zagranicznych, powinniśmy wybrać nazwę łatwą do zrozumienia we wszystkich krajach, a przy tym kojarzącą się w sposób pozytywny ze zdrowiem i terapią. Ten skrót od Doktora Omnibusa wyznacza nasz kierunek, czyli kompleksowe zajęcie się zdrowotnymi potrzebami klienta – opisuje Bogumiła Matuszewska. Dodaje, że do zespołu założycieli dołączyła Katarzyna Chrabąszcz.

Wejście do gry
W kwietniu 2014 r. światło dzienne ujrzała pierwsza wersja narzędzia. Pomysłodawcy nie kryli obaw związanych z debiutem swojego produktu, ale szybko dotarły do nich pozytywne opinie. Większość testerów zwróciła uwagę na merytoryczne podejście. Terapeuci podkreślili, że gry są nie tylko atrakcyjne, ale z powodzeniem włączają je w proces terapeutyczny.

– Jednak najważniejsze dla nas jest zdanie najmłodszych. Cieszy nas, gdy słyszymy, że dziecko po raz kolejny pyta, kiedy zagra w grę z kotkiem. A olbrzymim sukcesem są sytuacje, jak ta, gdy mały Adaś, który nie potrafi skupić się na zadaniu dłużej niż 5 minut, potrafił skoncentrować się na DrOmnibusie nawet 40 minut – mówi Bogumiła Matuszewska.

Według niej największą zaletą narzędzia jest kompleksowość, zarówno w podejściu do tworzenia, jak i w formie zaproponowanej użytkownikom. W proces przygotowania aplikacji zaangażowani są specjaliści: terapeuci, projektanci gier, programiści i graficy. Testy odbywają się w ośrodkach terapeutycznych wśród najmłodszych graczy, którzy sprawdzają, czy poszczególne aspekty spełniają oczekiwania.

Rozwój pod kontrolą
Obecnie dostępnych jest 9 gier dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym: Na wsi, Szafa, Magiczne słowa, Zgadnij, co czuję, Coś tu nie pasuje, Tajemnicze akwarium, Owieczki, Skojarzenia oraz Mały, większy, największy. Każda z nich oparta jest o historie lub tematy znane najmłodszym z otoczenia i rozwija konkretne umiejętności, takie jak m.in. rozumienie emocji, różnicowanie, identyfikacja dźwiękowa, koncentracja. W najbliższym czasie pojawi się w systemie gra logopedyczna Balon.

Narzędzie posiada system śledzenia postępów dziecka. – Cały czas jest on udoskonalany, testujemy bowiem, które z informacji docelowo mogą być jak najbardziej przydatne rodzicom i terapeutom. Teraz dowiemy się m.in. jak często i w które gry dziecko gra, jakie umiejętności dzięki temu rozwija, jakie postępy osiągnęło w ciągu ostatniego dnia, tygodnia, miesiąca czy roku – opowiada Bogumiła Matuszewska.

DrOmnibus zawiera też organizer terapeuty, umożliwiający m.in. planowanie terapii, kontakt z innymi terapeutami i dostosowywanie narzędzia do indywidualnych potrzeb dziecka.

Wygrają ze sceptykami?
Krakowska firma zamierza zwiększyć co najmniej kilkukrotnie liczbę oferowanych gier i przede wszystkim otworzyć się na wyższe grupy wiekowe. Plany zakładają też połączenie kont Home (jeden użytkownik, od 50 zł miesięcznie) i Pro (wielu użytkowników, od 150 zł miesięcznie). Krok ten umożliwi prowadzenie terapii online. Wkrótce odbędzie się premiera drugiej wersji DrOmnibusa. Twórcy chcą udostępnić produkt jeszcze efektywniejszy i przyjemniejszy w użyciu, a pomóc w tym mają otrzymywane na bieżąco podpowiedzi i rady użytkowników.

– Największym wyzwaniem będzie przekonanie polskich odbiorców, że tego typu narzędzia to nie tylko zabawa, ale pełnoprawny element terapii. Za granicą odbywają się już pierwsze targi i konferencje, powstają publikacje naukowe, w których nikt już nie zastanawia się nad tym, czy gry na tablety są terapeutyczne i skuteczne, tylko jak je jeszcze lepiej tworzyć i wykorzystać. U nas wciąż jeszcze musimy zmierzyć się z pewną dozą sceptycyzmu – mówi Bogumiła Matuszewska.

Zwraca uwagę, że dzięki zastosowaniu tabletów o 26 procent wzrasta skuteczność terapii dzieci z autyzmem. Dowiedli tego naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego, którzy przeprowadzili trzyletnie badania. Na wdrożenie DrOmnibusa zdecydowało się 13 ośrodków w Polsce. Część instytucji, również za granicą, testuje narzędzie.

Marcin Gazda
Data publikacji: 18.02.2015 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również