Sejm za ograniczeniem ulg we wpłatach na PFRON
Ograniczenie do 50 proc. ulg we wpłatach na PFRON zakłada przyjęta 25 września przez Sejm nowela ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Ma to zapewnić stabilność funkcjonowania PFRON.
Za przyjęciem ustawy głosowało 293 posłów, nikt nie był przeciw, wstrzymało się od głosu 136.
Jednym z głównych celów noweli jest tworzenie warunków zapewniających stabilność funkcjonowania PFRON, bo zagraża mu – jak mówił sprawozdawca i przewodniczący komisji polityki społecznej i rodziny Sławomir Piechota (PO) – „wyrwa w przychodach (…) powodowana narastającą liczbą udzielanych ulg”.
Wpłaty na PFRON są obowiązane płacić wszystkie firmy, które nie zatrudniają u siebie wymaganej liczby osób niepełnosprawnych (ustawowy próg to 6 proc. ogółu pracowników). Mogą je obniżyć kupując usługi lub produkty od pracodawcy, zatrudniającego osoby niepełnosprawne (co najmniej 25 osób w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy – PAP). Ulga ta może sięgnąć nawet 80 proc. wartości usługi czy produktu. Pracodawcy z rynku chronionego od lat postulowali, by ograniczyć ulgi do 30 lub 50 proc. Zgadzał się z tym także pełnomocnik rządu ds. niepełnosprawnych.
Nowela doprecyzowuje i uzupełnienia zasady finansowania PFRON tak, aby zmniejszyć ubytek przychodów funduszu powstający w wyniku udzielania ulg. Podczas sejmowej debaty Piechota wyjaśniał, że bez ograniczenia ulg PFRON nie będzie mógł w sposób stabilny realizować swoich zadań.
Jak mówił, ustawodawca, który dał prawo firmom zatrudniającym niepełnosprawnych z stopniu znacznym albo ze sprzężonymi niepełnosprawnościami do tego, by udzielały firmom kupującym ud nich towary czy usługi ulg z wpłat na PFRON, „zgrzeszył naiwnością”. Wyjaśniał, że zyskiwali na tym nie niepełnosprawni, ale pracodawcy kupujący ich produkt; ulgi nie miały też wpływu na wzrost zatrudnienia osób z niepełnosprawnością. Przypominał, że firmy zatrudniające niepełnosprawnych dostają dofinansowanie do ich płac, a zatem możliwość udzielania ulg była dla nich dodatkową pomocą publiczną. Według Piechoty skala ubytku wpływów PFRON z tego tytułu sięga ponad 700 mln zł, to 15 proc. całego budżetu tej instytucji.
Nowela ogranicza więc wymiar ulg – do 50 proc. sumy wpłat na PFRON; wysokość ulgi będzie tez liczona od najniższej pensji krajowej, co ma dać łatwy sposób monitorowania skali ulg i poprawności ich udzielania.
Posłowie przyjęli, że vacatio legis noweli będzie obowiązywało do lipca przyszłego roku (w projekcie była mowa o marcu). Zmniejszyli też – wobec projektu – wymiar kar dla pracodawców, którzy źle wyliczą kwotę wpłaty na PFRON. Przyjmując poprawkę posłowie zdecydowali, że będzie to trzykrotność różnicy między tym, co należało się funduszowi, a co do niego nie wpłynęło, jednak nie więcej niż 30 proc. należnej ulgi. Obniżki we wpłatach, które powstały zanim ustawa weszła w życie, firmy będą mogły wykorzystać w ciągu 12 miesięcy.
Zgodnie z nowelą, PFRON będzie odprowadzać składkę zdrowotną za niezatrudnione osoby niepełnosprawne, które są zarejestrowane w urzędzie pracy i poszukują pracy, odbywają staże czy praktyki. Z wpłat na fundusz zwolnione zostają zakłady opieki leczniczej – wzorem hospicjów, domów pomocy społecznej, które do tej pory z odpisu na rzecz funduszu były zwolnione.
Kolejną zmianą noweli ustawy jest wprowadzenie nowego standardu dokumentu potwierdzającego niepełnosprawność. Obecnie niektóre osoby mają problem z udokumentowaniem swojej niepełnosprawności, np. podczas podróży zagranicznych. Teraz będą legitymacje, na których znajdą się informacje m.in. o okresie jej ważności (5-10 lat) i zdjęcie osoby uprawnionej do korzystania z ulgi.
Ponadto nowela ustala stany zatrudnienia i wskaźniki zatrudnienia osób niepełnosprawnych, a także reguluje zasady pokrywania kosztów podróży członków Krajowej Rady Konsultacyjnej. (PAP)
bos/ mhr/
Data publikacji: 25.09.2015 r.