Gdy w sercu kwitnie muzyka
Od kilkunastu już lat Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych organizuje ogólnopolski konkurs plastyczny dla uczestników warsztatów terapii zajęciowej, środowiskowych domów samopomocy oraz niepełnosprawnych mieszkańców domów pomocy społecznej „Sztuka Osób Niepełnosprawnych".
Konkurs zaczyna się co roku od … wyboru tematu. PFRON zaprasza do współtworzenia konkursu, każda placówka może zgłosić jeden temat. Spośród nadesłanych propozycji wybrany zostaje tytuł kolejnej edycji konkursu, taki wiodący motyw. W roku ubiegłym wybrano temat „Gdy w sercu kwitnie muzyka”.
Konkurs cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem, do etapu ogólnopolskiego zakwalifikowało się ponad 250 prac!
Wystawa w Bibliotece Śląskiej obejmuje 16 prac z ubiegłorocznej edycji nagrodzonych w kategorii malarstwo, wśród nich można podziwiać dwie prace z terenu Śląska – Doroty Kusz z ŚDS Ośrodka św. Faustyny Caritas Archidiecezji Katowickiej o tytule „Narodziny melodii” oraz pracę „Śpiewać każdy może” Jakuba Karczmarczyka z WTZ Unikat w Katowicach.
Uroczystego otwarcia wystawy 4 września dokonał dyrektor Biblioteki Śląskiej – prof. Jan Malicki oraz dyrektor Śląskiego Oddziału PFRON Jan Wroński.
W folderku wystawy czytamy: Twórczość artystyczna jest dla osób niepełnosprawnych dziedziną niezwykle ważną. Niezależnie bowiem od istotnych w tym przypadku pozytywnych skutków terapeutycznych czy rehabilitacyjnych, poprzez sztukę każdy artysta stara się poszukiwać i ukazywać prawdę, dobro i piękno. Tym samym, wszystkie jego ograniczenia schodzą na dalszy plan. Najważniejszym staje się dzieło – w nim zaś to, co twórca ma do przekazania odbiorcom.
A odbiorcy? Nie tylko podziwiali piękno prac, również oryginalne techniki stosowane przez wykonawców wzbudzały podziw i ciekawość. Pod pracą Pauliny Wolnej z WTZ Duszniki pt. „Słoneczne dźwięki” żywą rozmowę długo prowadziła grupka pań.
– Zastanawiałyśmy się jaką techniką to jest zrobione i wpadłyśmy na to! To były szablony naklejane na kartkę, potem pokolorowano kartkę kredkami i zerwano te szablony.
Zapytane, czy mają coś wspólnego z zajęciami plastycznymi odpowiedziały śmiejąc się, że nie, ale były bardzo zafrapowane wrażenieniem jakie praca na nich wywarła i dochodziły do tego drogą grupowej dedukcji. Czy są może z któregoś WTZ? Nie, są po prostu czytelniczkami Biblioteki Śląskiej, przeczytały o wystawie i przyszły.
– A ta praca obok? „Miłość od pierwszego dźwięku”.
– Nie, to już nie ma co porównywać … wyraz artystyczny, no i pomysł, żeby instrumenty muzyczne ubrać w stroje pary młodej! I jak jeszcze pokazana miłość między nimi! Kilka elementów razem połączonych, robi wrażenie.
Rzeczywiście, zakochane instrumenty – wiolonczela i kontrabas mają gryfy skierowane i pochylone w swoją stronę. Nawet o tym artysta pomyślał. W miejscu otworów rezonansowych mają czerwone serca. Wkoło nich fruwają nutki. Ten obraz mówi. Symbolami. Welon to zaledwie pare maźnięć białą farbą, ale przy tym obrazie nie trzeba nawet podpisu – widać z daleka czułe zakochanie intsrumentów… Chociaż za sam tytuł „Miłość od pierwszego dźwięku” – też dałabym autorowi nagrodę. Autor – Stanisław Kułaga z WTZ w Szczecinie.
Warto było przyjść? Warto. Panie bywają klientkami kiermaszy wyrobów osób z niepełnosprawnością i wiedziały, że warto przyjść, bo mogą się spodziewać prac osób o nieprawdopodobnej wyobraźni. Czasami widać po twarzy, że są to osoby z jakimś deficytem, a one siadają i tworzą rzeczy tak nieprawdopodobne…
A mnie do teraz w sercu kwitnie muzyka
Organizatorzami wystawy są: Biblioteka Śląska w Katowicach i Oddział Śląski PFRON.
Jan Wroński, dyrektor Śląskiego Oddziału PFRON:
Jest to wystawa którą prezentujemy po całym kraju, taka „wedrująca” wystawa. Już była w Krakowie (na lotnisku w Balicach i w sanktuarium w Łagiewnikach – przyp.red.). Są tu prace które otrzymały wyroznienia i nagrody na szczeblu centralnym, ogólnokrajowym. Są też prace z naszego regionu, co roku otrzymują wyróżnienia i nagrody twórcy, artyści, którzy są podopiecznymi śląskich placówek.
Zresztą już za dwa tygodnie będzimey wyróżniać prace z naszego województwa w tegorocznej edycji konkursu.Hasło tegoroczne to „Moja Ojczyzna”. Kapituła – choć zespół, który ocenia te prace to są profesjonaliści, nie amatorzy – ma niekiedy dylemat, bo kilka, bądź nawet kilkanaście prac mogłoby otrzymać pierwsze miejsce, a ono jest tylko jedno.
Nagradzamy nie tylko I, II i III miejsce, ale są też wyróżnienia. Jeśli chodzi o poziom wyróżnionych prac, to nie odbiega on od nagrodzonych. Uważamy bowiem, że nie jest to zasadne, aby osoby, które mają różnorodne schorzenia nie były nagradzane. Ta praca, którą wykonują, wypływająca z głębi serca, rejestruje ich rozumienie tego, co nas otacza, co widzą jako piękne, to, czego głębię, nieraz podświadomie, chciałyby pojąć. .
– Czy ma Pan tutaj swojego faworyta? Obraz, który zrobił największe wrażenie?
– Człowiek zawsze ma swój odbiór piękna i niektóre prace są mi może bardziej bliskie, ale wszystkie w moim odczuciu są piękne, niektóre wręcz uważam za dzieła profesjonalne. Biorąc pod uwagę że nie są to artyści z wykształceniem, tylko osoby, które w ramach swoich zdolności wrodzonych bądź troszeczkę ukształtowanych poprzez codzienne prace i pobyt w warsztatach terapii zajęciowej, to bardzo uzmysławia mi jaka wielka doza piękna, jaka wielka wartość, jaka olbrzymia wyobraźnia cechuje uczestników WTZ.
– Stoimy przed obrazem „Narodziny melodii” Doroty Kusz z Ośrodka św. Faustyny Caritas Archidiecezji Katowickiej. Z klawiszy na łące wyrastają kwiaty, nad nimi fruwa uśmiechnięty anioł… Czy tak rodzi się melodia?
– Więcej, nie tylko melodia, tak się rodzi radość z życia…
Tekst i fot. Ilona Raczyńska
Data publikacji: 11.09.2017 r.