Jakub Hartwich radnym miejskim w Toruniu
Jakub Hartwich, którego Polacy poznali podczas sejmowego protestu osób niepełnosprawnych, został wybrany do Rady Miasta Torunia. Chce w niej zajmować się problemami, które sam zna z życia codziennego. W wyborach zagłosowało na niego 2574 mieszkańców.
Z deklaracji przedwyborczych, jak i komentarzy Hartwicha (Koalicja Obywatelska) po ogłoszeniu rezultatu wyborów przez PKW wynika, że będzie on chciał w Radzie Miasta reprezentować głos środowiska osób niepełnosprawnych oraz problemy zwykłych ludzi.
Kandydujący do rady miasta syn Iwony Hartwich – jednej z inicjatorek sejmowego protestu osób niepełnosprawnych – chciałby m.in. wprowadzenia w mieście specjalnej karty, która umożliwiałaby osobom z niepełnosprawnością nieodpłatny dostęp do wydarzeń kulturalnych czy infrastruktury sportowej.
Hartwich uzyskał 6. wynik wśród kandydatów do toruńskiej rady miasta. Najwięcej wyborców poparło kolegę z listy Hartwicha – Łukasza Walkusza – 5194 osoby.
W wyborach do 25-osobowej Rady Miasta Torunia 10 mandatów zdobyła Koalicja Obywatelska, a osiem kandydaci komitetu prezydenta Michała Zaleskiego, który będzie rządził miastem przez kolejne pięć lat. Do rady weszło też sześciu przedstawicieli PiS i jeden kandydat lokalnego komitetu My Toruń.
Cztery lata temu w wyborach do Rady Miasta Torunia zwyciężyły PO i PiS, które zdobyły po siedem mandatów. W 25-osobowej radzie sześć mandatów uzyskali kandydaci KWW Michał Zaleski, cztery – KWW Czas Mieszkańców i jeden – SLD Lewica Razem. (PAP)
Tomasz Więcławski
Data publikacji: 25.10.2018 r.