Dieta usunęła u myszy objawy choroby Alzheimera
Składniki obecne w zielonej herbacie i marchwi przywróciły sprawność myszom genetycznie zmienionym tak, aby zapadały na odpowiednik choroby Alzheimera. Naukowcy podejrzewają, że dieta może pomagać w profilaktyce i leczeniu ludzi.
Specjaliści z University of Southern California opisali na łamach magazynu „Journal of Biological Chemistry” eksperyment, w którym cofnęli objawy choroby Alzheimera u laboratoryjnych myszy.
Badacze przyznają, że wielu wyników uzyskanych w doświadczeniach na gryzoniach nie daje się odnieść do ludzi, jednak uzyskane rezultaty dają nadzieję na to, że z pomocą roślinnych składników można będzie chronić ludzi przed demencją.
– Nie trzeba byłoby czekać 10 czy 12 lat na wprowadzenie nowego leku na rynek; zmiany diety można zastosować natychmiast – podkreśla jeden z autorów badania prof. Terrence Town. – Dla mnie to bardzo zachęcająca wizja – dodaje.
Co więcej, zdaniem autorów odkrycia przemawia ono za pomysłem zastosowania skojarzonej terapii choroby Alzheimera, która mogłaby być stosunkowo skuteczniejsza. Skojarzone terapie, w których stosuje się różne substancje jednocześnie, wykorzystuje się już w różnych chorobach, np. w nowotworach, zakażeniu HIV czy przy reumatoidalnym zapaleniu stawów.
W swoim doświadczeniu badacze zastosowali dwie substancje – obecny w zielonej herbacie galusan epigallokatechiny oraz kwas felurowy, obecny np. w marchwi, pomidorach, ryżu czy owsie.
Związki te podawano zwierzętom w ilościach, które człowiek mógłby sobie zapewnić z odpowiednio zbilansowanej diety.
Myszy z odpowiednikiem choroby Alzheimera były poddawane różnym neurofizjologicznym testom. Jednym z najważniejszych zadań dla zwierząt było pokonanie prostego labiryntu, co sprawdzało ich pamięć przestrzenną.
Chore myszy karmione w typowy sposób nie radziły sobie z tym zbyt dobrze. Gryzonie otrzymujące dwie dodatkowe substancje nie miały jednak z zadaniem większego kłopotu.
– Po trzech miesiącach skojarzona terapia całkowicie przywróciła pamięć przestrzenną i myszy z chorobą Alzheimera wypadały równie dobrze, jak zdrowe – opowiada prof. Town.
Zdaniem badaczy wykorzystane substancje zapobiegają powstawaniu złogów białka – beta-amyloidu, jakie znajdowane są w mózgach chorych.
Dodatkowo związki te wydają się osłabiać stany zapalne i stres oksydacyjny w mózgu – kolejne podstawowe mechanizmy w rozwoju choroby u ludzi.
Naukowcy planują dalsze badania sprawdzające skuteczność terapii opartych na roślinnych składnikach. (PAP)
mat/ zan/, fot. pixabay.com
Data publikacji: 11.03.2019 r.