Już po przekroczeniu granicy zatrzymaliśmy się w Harrahov, gdzie mogliśmy zobaczyć słynne skocznie, na których Adam Małysz zdobywał czołowe miejsca. Podziwialiśmy, także wodospad Mumlawy oraz widok Čertovej Hory (Czarcia Góra).
Następnego dnia ruszyliśmy na Pragę. Po drodze zatrzymaliśmy się, aby zobaczyć Muzeum Lotnictwa. Znajdowały się tam samoloty z I i II wojny światowej. Chłopcy byli zachwyceni, najbardziej Rajmund, ponieważ samoloty to jego hobby.
Praga to piękne miasto, kryje w sobie wiele ciekawych zakątków mających własną historię. Najbardziej urzekło w nas Stare Miasto, Zamek na Hradczanach oraz słynny Most Karola, po którym mogliśmy przejść oraz pod nim przepłynąć. Zachwyca nie tylko sam most, ale również roztaczające się z niego widoki. Poczuliśmy jak w bajce, patrząc na czerwone dachy kamieniczek, wieżyczki bram, kościołów i wzgórze z Zamkiem Praskim. Wszyscy chcieliśmy dotknąć płaskorzeźby św. Jana Nepomucena, która według legendy przynosi szczęście.
Zwiedzaliśmy również miasto Rumcajsa- Jicin oraz Muzeum biżuterii w Jabloncu.
Także niezapomnianym przeżyciem był wjazd kolejką gondolową na górę Jested 1012 m npm. Akurat tego dnia mgła przysłoniła nam piękne widoki na Liberec i okolice.
Co to za wycieczka bez szaleństw wodnych, dlatego nie mogło zabraknąć wizyty w Centrum Rozrywki BABILON w Libercu.
Dla wszystkich najciekawsze były piesze wycieczki po Skałach Prochowskich, było ciężko…ale my się tak szybko nie poddajemy!
Mogliśmy także przejechać się kolejką widokową Korenov – Szklarska Poręba, na trasie oczywiście oprócz widoku na Karkonosze były liczne tunele i kręte drogi.
W pogodne dni kąpiel na pobliskim basenie, a co wieczór organizowane były ogniska i dyskoteki. Czyż może dziwić, iż czas zleciał szybko i trudno było się nam rozstać z tym malowniczym krajem?