MZ zweryfikuje ponad 400 porozumień z fizjoterapeutami i diagnostami

Ministerstwo Zdrowia do końca tego tygodnia przejrzy ponad 400 porozumień zmieniających wynagrodzenia dla fizjoterapeutów, diagnostów i elektroradiologów, a na początku przyszłego tygodnia wróci do rozmów z tymi grupami - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Minister spotkał się 24 września w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” z przedstawicielami tych grup zawodowych, które domagają się obiecanych podwyżek. Fizjoterapeuci i diagności powrócili od 23 września do przerwanego w maju protestu, a po spotkaniu z resortem zdrowia deklarują, że go nie zawieszają, a wręcz namawiają do jego rozszerzenia.

– Dzisiaj to 100 placówek, niech będzie od następnego poniedziałku 150. (…) Im większa presja na pana ministra i ministerstwo, tym więcej otrzymają pieniędzy dedykowanych dla fizjoterapeutów, diagnostów, elektroradiologów i zawodów pominiętych przez system – powiedział po spotkaniu przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii Tomasz Dybek. Zaznaczył, że otrzymane do tej pory podwyżki, to „pomyłka”.

– Dowiedzieliśmy się od pana ministra, że te podwyżki, które otrzymali fizjoterapeuci i diagności na poziomie i tu uwaga – 39 zł, to jest wielki sukces. Jeśli to jest sukces, to chyba ktoś się pomylił – powiedział Dybek.

Resort zdrowia zobowiązał się po spotkaniu, że do piątku przejrzy porozumienia pod kątem zawartych tam kwot i regulacji. Jak przypomniał minister zdrowia w I półroczu około 230 jednostek podpisało porozumienia zmieniające wynagrodzenia, a od 1 lipca, zależnie od grupy zawodowej, pomiędzy 300 a 400 podmiotów.

– Ustaliliśmy z grupą biorącą udział w spotkaniu, że przejrzymy kwotowo wszystkie te porozumienia. Z naszych danych wynika, że (…) 70 procent podmiotów (podwyżki otrzymało – PAP), jeżeli mówimy o fizjoterapeutach – powiedział Szumowski.

Podkreślił, że dane te nie są zbieżne z tym, co przedstawia związek, bo według nich „te procenty są mniejsze”.

Dodał, że ma nadzieję, że dyrektorzy są w stanie znaleźć jakieś środki na te porozumienia. – Mamy kolejne zadeklarowane ponad 100 podmiotów, które powiedziały, że są w trakcie rozmów i chcą takie porozumienia zawrzeć – podkreślił, dodając, że jest świadomy tego, że to długa droga zanim nastąpi pełna satysfakcja tych pracowników z pracy i płacy.

Pominięte podwyżkami grupy zawodowe domagają się wzrostu płac, bezpłatnych szkoleń, adekwatnej wyceny świadczeń, szybkiego dostępu pacjenta do fizjoterapeuty i braku limitów na badania laboratoryjne oraz poprawy wynagrodzeń i warunków pracy dla innych zawodów medycznych. Obecnie akcja protestacyjna polega na wykorzystywaniu przez nich urlopów, zwolnień lekarskich i rezygnacji z nadgodzin. (PAP)

Klaudia Torchała, fot. pixabay.com

Data publikacji: 25.09.2019 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również