– Narcyzm jest jedną z cech tzw. ciemnej tetrady, obejmującej także makiawelizm, psychopatię i sadyzm. Istnieją dwa główne wymiary narcyzmu – wielkościowy i wrażliwy. Wrażliwa osobowość narcystyczna charakteryzuje się postawą defensywną i odbieraniem zachowań innych jako wrogie, podczas gdy narcyzm wielkościowy cechuje wyolbrzymione poczucie własnej ważności oraz dążenie do osiągnięcia wysokiego statusu społecznego i władzy – mówi dr Kostas Papageorgiou, autor badań.
– Osoby posiadające silne cechy ciemnej tetrady przejawiają wysoką skłonność do ryzyka, mają nierealistyczne wyobrażenie o sobie jako o kimś lepszym niż inni, są nadmiernie pewne siebie, a także mają niski poziom empatii, wstydu czy poczucia winy. Podczas obecnej analizy zadaliśmy sobie pytanie: jeśli narcyzm jest tak toksyczny społecznie, dlaczego wciąż istnieje, a nawet występuje coraz częściej w nowoczesnym świecie – dodaje badacz.
Aby odpowiedzieć na to pytanie, naukowcy przeprowadzili trzy niezależne badania. W każdym z nich wzięło udział ponad 700 osób.
Okazało się, że osoby z narcyzmem wielkościowym są bardziej zorientowane na cel, odporne psychicznie, odczuwają niższy poziom stresu i są mniej podatne na depresję.
– Wyniki naszych badań wskazują, że narcyzmu nie powinniśmy postrzegać w kategoriach dobra i zła, lecz raczej jako produkt ewolucji i wyraz natury ludzkiej, który może być pozytywny lub szkodliwy w zależności od kontekstu – komentuje dr Papageorgiou. (PAP)
koc/ zan/
Data publikacji: 29.10.2019 r.