Do ponad 5 tys. rodzin trafią paczki świąteczne, przygotowane dla potrzebujących przez białostockie Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie „Droga”. W niedzielę, 20 grudnia wolontariusze rozwozili je do osób, które wcześniej wskazały ośrodki pomocy społecznej w Białymstoku i regionie.
Stowarzyszenie „Droga” od prawie 30 lat przygotowuje przed Bożym Narodzeniem świąteczną pomoc rodzinom, którymi się opiekuje. Jego akcja jest jedną z większych i bardziej znanych świątecznych akcji charytatywnych w regionie.
Od lat w mieście – z inicjatywy tej organizacji i ze wsparciem władz Białegostoku – organizowane były ekumeniczne wigilie; potrzebujący otrzymywali paczki, mogli zabrać ze sobą przygotowane dla nich jedzenie. W tym roku z powodu pandemii koronawirusa takiego miejskiego spotkania w niedzielę poprzedzającą Boże Narodzenie nie ma, ale „Droga” przygotowała paczki z żywnością dla 5,1 tys. rodzin.
Jak powiedział założyciel tej organizacji, werbista ojciec Edward Konkol, są to właściwie dwie akcje. W niedzielę do potrzebujących powinno trafić 3,3 tys. paczek z żywnością i prezentami. – Dla osób starszych, schorowanych, samotnych. Dla osób, które są w jakiś sposób opuszczone – poinformował o. Konkol.
Druga akcja skierowana jest m.in. do osób bezdomnych, samotnych czy ubogich, ale już w samym Białymstoku. 23 grudnia będą one same odbierały paczki przygotowane przez stowarzyszenie, przygotowano dla nich 1,8 tys. takich paczek.
Jak podała organizacja w swoich mediach społecznościowych, przygotowano m.in. tysiące pierogów i ponad dwie tony bigosu, do tego w paczkach są też śledzie czy kurczak – cała żywność hermetycznie zapakowana. Do tego np. herbata, olej, cukier i paczuszka z prezentami, a wśród nich maseczka ochronna i płyn dezynfekcyjny, opłatek, słodycze. Każda taka paczka waży ok. 12 kg.
To co trafiło do paczek, „Droga” albo kupiła za zebrane lub przekazane jej przez darczyńców czy samorządy pieniądze, albo są to dary dystrybutorów lub producentów żywności.
Żeby przygotować i zabezpieczyć kilka tysięcy paczek, organizacja postawiła specjalny namiot przy swojej siedzibie; w niedzielę odprawiona została tam też msza św. „Żeśmy dali sobie takiego czadu, że się w głowie nie mieści” – mówił po tym nabożeństwie o. Konkol, wskazując na tysiące paczek. Dziękował dużej grupie wolontariuszy, którzy je pakowali.
Od dwóch tygodni w centrum Białegostoku działa szopka „Drogi”””. Są w niej tradycyjne figury Świętej Rodziny, pastuszków i żywe zwierzęta – owce i osiołek. W szopce można – w zamian za datki na rzecz podopiecznych stowarzyszenia – nabyć opłatki, sianko pod wigilijny obrus, świąteczne pocztówki czy stroiki ręcznie wykonane przez podopiecznych, ich rodziny czy wolontariuszy. (PAP)
Robert Fiłończuk
Data publikacji: 21.12.2020 r.