Osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie 21 marca protestowali przed Sejmem, domagając się niezwłocznego podniesienia renty socjalnej – której kwota brutto od marca wynosi 1780.96 zl – do poziomu minimalnej płacy krajowej, tj. 4242 zł brutto. Postulat ten realizuje obywatelski projekt nowelizacji ustawy o rencie socjalnej, który jest obecnie na etapie prac w Sejmie.
Protestujący mają żal do premiera, marszałka Sejmu, ministrów i pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, że mimo zapewnień nie są po wyborachtraktowani priorytetowo – podaje Wirtualna Polska.
– Niektórzy lansowali się na nas i naszych dzieciach z niepełnosprawnościami przed wyborami. Mamy wspólne zdjęcie z Agnieszką Dziemianowicz-Bąk, Katarzyną Kotulą, Katarzyną Ueberhan i Magdaleną Biejat, które wspierały nas podczas sejmowych protestów. Teraz te osoby są u władzy to przecież ministra rodziny, pracy, polityki społecznej, ministra ds. równości, szefowa sejmowej komisji polityki społecznej i wicemarszałkini Senatu, która walczy o fotel prezydenta Warszawy. Nie może być tak, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia – powiedziała Alicja Jochimek, jedna z protestujących mam.
Jeżeli manifestacja nie przyniesie skutku opiekunowie osób z niepełnosprawnościami planują zaostrzenie protestu pod konie kwietnia.
Z protestującymi spotkali sięi pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń oraz szefowa sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Katrzyna Ueberhan (Lewica).
Wiceminister Krasoń zaznaczył, że rentę socjalną otrzymuje 293 tys. osób. Tłumaczył, że projekt ustawy jest przedmiotem prac w komisji. Trwają w tej sprawie konsultacje z Ministerstwem Finansów i Kancelarią Premiera.
– 12 kwietnia odbywa się komisja, gdzie ten temat będzie już procedowany i mam nadzieję, że będzie przegłosowane coś, co będzie dla państwa właściwym rozwiązaniem, ale także dla grup, które również mają prawo powiedzieć, że państwo nie zabezpiecza dzisiaj ich interesów – mówił Ł. Krasoń.
Protestujący podkreślali, że czekają na te rozwiązania od wielu lat, a projekt w sprawie renty socjalnej podpisało ponad 215 tys. obywateli.
K. Ueberhan zapewniała, że wspiera osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. – My nie będziemy procedować żadnych przepisów na kolanie – powiedziała. – W tej chwili mamy bałagan w przepisach, budżecie i ministerstwach. Potrzebujemy trochę czasu, aby zrobić porządek – podkreśliła przewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
– Moglibyśmy zwołać tę komisję nawet jutro, ale nie zostało jeszcze wypracowane stanowisko z KPRM-em – zaznaczyła. Zaprosiła protestujących do udziału w komisji.
Źródło: wp.pl, wprost.pl. oprac. rhr/, fot. freepik.com
Data publikacji: 21.03.2024 r.