Świat owadów pod zamkiem w Korzkwi

Każdego roku w okolicy Dnia Dziecka, w Parku Korzkiewskim u podnóża XIV-wiecznego zamku rycerskiego w Korzkwi odbywa się przepiękny kolorowy festyn. To już 45. raz podopieczni krakowskiego Stowarzyszenia Pomocy Niepełnosprawnym „Bądźcie z Nami” świętowali razem na pikniku. Tym razem pod hasłem: „W królestwie owadów”.

12 czerwca Stowarzyszenie z pomocą Komendy Chorągwi Krakowskiej – Ośrodka Szkolenia Korzkiew oraz Młodzieżowego Domu Kultury – Dom Harcerza w Krakowie zorganizowali imprezę na polanie pod zamkiem, pod honorowym patronatem wojewody małopolskiego i wójta Gminy Zielonki.

Wszystkich bardzo serdecznie powitała prezes Stowarzyszenia „Bądźcie z Nami” Cecylia Chrząścik, zapraszając do wspólnej zabawy ”która jest jedną z form integracji dzieci z niepełnosprawnościami ze społeczeństwem” i przekazując każdemu z przyjaciół Stowarzyszenia gorące podziękowania za obecność i szczodre serca.

Szczególne słowa wdzięczności skierowała do wszystkich firm przewozowych, a przede wszystkim do Radio Taxi Wawel, która towarzyszy Stowarzyszeniu „Bądźcie z Nami” od pierwszego festynu w 1992 roku! – Ja bym bez nich w ogóle nie żyła! – podkreśliła prezes Cecylia Chrząścik. Witając piękny korowód kolorowych owadów, wkraczający na polanę, życzyła wszystkim miłej zabawy.

Fruwająca nad polaną Biała Dama – prawdziwy duch zamczyska – umykała skutecznie przed aparatami fotograficznymi, ale machała i uśmiechała się do dzieci, pohukiwała radośnie i zgodnie pląsała w rytm muzycznych hitów rozbrzmiewających wokół. Za sprawą nowoczesnych wynalazków, które twórczo obsługuje, niezmiennie od lat całym sercem i duszą energetyczny wodzirej pan Marek Kupiec, dla dzieci po prostu „wujek Marek” – przedstawiciel Coca Coli, jednego ze stałych sponsorów tego wydarzenia – muzyka podrywała wprost do tańca! I niekoniecznie w ramionach Białej Damy!

Nic dziwnego, że bajecznie kolorowe motyle, różnobarwne muszki, pszczółki, osy, trutnie, przecudnej urody ważki, koniki polne i przeróżne inne owady dosłownie fruwały nad polaną i skakały w rytm porywających dźwięków.

Kółeczka, przytupy i wymachy, aż po piękny pociąg formowała ujmująca wodzirejka od bardzo wielu lat współpracująca ze Stowarzyszeniem „Bądźcie z Nami” – kochana „ciocia Jola”, czyli pani Jolanta Wiewióra, przedstawicielka Fundacji PKO, sponsora festynu.

Prezes Stowarzyszenia wielokrotnie podkreślała wielkie serce „cioci Joli” i wsparcie Fundacji PKO, a także Fundacji Małopolska i osobiście jej kierownika Pawła Grabki – m.in. twórcę i arcymistrza piknikowej grochówki. – Nie wyobrażam sobie możliwości naszego pobytu na polanie bez ich wsparcia – podsumowała prezes Chrząścik.

Na polanie bawiła się ogromna grupa kilkuset dzieci z niepełnosprawnościami wraz ze swoimi bliskimi, opiekunami, wychowawcami i nauczycielami dzięki, zaproszeniu przez właściciela zamku Jerzego Donimirskiego oraz wójta Gminy Zielonki Mirosława Golanko

– Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję wszystkim, którzy się przyczyniają do realizacji tego wspaniałego dnia i wspaniałego pikniku – powiedział wójt Golanko. – Wyrażam stałe zaproszenie do Gminy Zielonki, a myślę, że pan Donimirski również je podtrzymuje, by zawsze Państwa gościć. Pani Cecylii i wszystkim członkom zarządu życzymy zdrowia i siły, by tu nas wszystkich integrować.

W odpowiedzi Jerzy Donimirski zaprosił wszystkie owady -– przy głośnym aplauzie – do zwiedzania zamku.

Wolontariusze z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego Przybysławice i harcerze z Hufca Kraków-Podgórze Hufiec Podkrakowski oraz Szczep „Zielony” prowadzili gry i zabawy, osoby z MDK Dom Harcerza – konkursy sportowe, rehabilitanci z Ośrodka Rehabilitacji TABUN prowadzili hipoterapię. Jak zawsze pod okiem artysty Wolfganga Hoffera liczni chętni zajmowali się kształtowaniem wyrobów z gliny.

– A na początku miał tylko taczki, wiaderko i trochę tej gliny. Jak zobaczył, że dzieci bardzo chętnie lepią, to pomysł rozwijał – prezes Stowarzyszenia wspominała początki zaangażowania się W. Hoffera. – Teraz mają bardzo dużo różnych aktywności i przeróżnych przedmiotów wspomagających lepienie…

W pikniku – według oficjalnej informacji – „wzięły udział dzieci z ośrodków specjalnych Krakowa oraz harcerze i dzieci ze szkół krakowskich, Zespołu Szkół z Laskowej i z Korzkwi. W festynie wzięło udział ponad 900 osób.

I jeszcze tylko mała dygresja. Pierwotny termin festynu był inny, ale ulewne deszcze podtopiły polanę. Tylko dzięki ogromnemu zaangażowaniu ludzi dobrej woli, szalonej pracy całego zespołu i osobiście prezes Cecylii Chrząścik udało się zapewnić po pierwsze piękną pogodę, po drugie ponowny transport – co graniczyło wręcz z cudem! – i zorganizować tę wspaniałą imprezę.

Duch zamku znakomicie się bawił i wzruszał widząc roześmiane buzie szczęśliwych dzieciaków. My także. Jak dobrze, że są jeszcze tacy wspaniali, nietuzinkowi ludzie, którym się chce chcieć …

Chapeau bas!

Do zobaczenia za rok.

Zobacz galerię…

Iwona Kucharska, fot. Ryszard Rzebko

Data publikacji: 18.06.2025 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również