III Forum Funduszy Europejskich: Więcej beneficjentów z niepełnosprawnością?
W ramach debat ekspertów odbył się m.in. panel dotyczący zwiększenia uczestnictwa osób niepełnosprawnych w projektach realizowanych w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (PO KL), z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, Komisji Europejskiej, Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych oraz specjalistów badających obecność osób niepełnosprawnych na rynku pracy ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej (SWPS).
Tylko 3,1 proc. tych osób jest w kraju objętych wsparciem w ramach PO KL, gdy tymczasem w Wielkiej Brytanii wskaźnik ten wynosi 20 proc., a w Austrii 14 proc. To zaledwie 58 tys. osób z niepełnosprawnością, podczas gdy w poprzednim okresie programowania (lata 2004-2006) wsparciem objęto 143 tys. tych osób, mimo krótszego czasu realizacji i mniejszych środków.
W tym kontekście minister Waldemar Sługocki z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego poinformował, że rozważane jest w resorcie uruchomienie nowego działania adresowanego właśnie do tej grupy beneficjentów.
Udział tych osób w rynku pracy na terenie Unii Europejskiej nie jest zadowalający. Nadal utrzymuje się niski wskaźnik aktywności zawodowej, szczególnie wśród osób posiadających podstawowe lub zawodowe wykształcenie. Uzyskanie średniego lub wyższego wykształcenia nie gwarantuje pozyskania zatrudnienia i rozwiązania problemu bezrobocia osób niepełnosprawnych, mimo to liczba tych osób rozpoczynających edukacją na studiach wyższych systematycznie rośnie.
Przedstawiciele Polski w UE Danuta Jazłowiecka z Parlamentu Europejskiego i Artur Benedyktowicz z Komisji Europejskiej ds. Zatrudnienia, Spraw Społecznych i Równości Szans zgodnie potwierdzali, że pomimo kryzysu poziom zatrudnienia osób niepełnosprawnych w państwach UE pozostał na niezmienionym poziomie. W każdym kraju wygląda to inaczej – w zależności do skutków kryzysu udział pracowników z niepełnosprawnością w rynku pracy jest różny.
D. Jazłowiecka i A. Benedyktowicz oceniając niezadawalający poziom uczestnictwa osób z niepełnosprawnością w projektach PO KL przyznali, iż w instytucjach je oceniających i realizujących istnieje pokusa preferowania projektów tańszych i o widocznych efektach, podczas gdy projekty kierowane do osób niepełnosprawnych są dłuższe, droższe (konieczność zapewnienia transportu, lokali bez barier), ich efekty są widoczne później, zatem obarczone są pewnym ryzykiem.
Artur Benedyktowicz KE, Danuta Jazłowiecka PE,
Waldemar Sługocki MRR, Radosław Kaczan SWPS,
Aleksander Waszkielewicz FIRR, Alina Wojtowicz-Pomierna BPON
Polskie problemy związane z aktywnym uczestnictwem osób niepełnosprawnych na rynku pracy związane są głównie z postawami samych niepełnosprawnych. Mają one ogromne obawy związane z utratą dotychczasowych świadczeń w przypadku podjęcia pracy i niewielkie nadzieje na znaczącą poprawę sytuacji materialnej w wyniku otrzymanego wynagrodzenia.
Osoby te stają się bezradne i bierne w podejmowaniu działań aktywizacyjnych, zasłaniając się np. złym stanem zdrowia. Według Radosława Kaczana z SWPS w takiej sytuacji potrzebują wsparcia innych – głównie rodziny, ale także wsparcia udzielanego przez instytucje powołane do tego celu, m.in. poprzez uczestniczenie w projektach, dających możliwość zdobycia nowych umiejętności potrzebnych na dynamicznie zmieniającym się rynku pracy.
Alina Wojtowicz-Pomierna, zastępca dyrektora Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych zwróciła uwagę na dwa rodzaje projektów – zintegrowane i selektywne. Oba mają zalety i wady. Podejście zintegrowane – otwarte na różnorodność i aktywizację w naturalnym środowisku beneficjenta – pomoże łatwiej odnaleźć się w przyszłej pracy. Wyklucza ono jednak osoby wymagające szczególnego wsparcia. Natomiast podejście selektywne stwarza niewątpliwie lepsze warunki dla uczestników z niepełnosprawnością, są one jednak dość sztuczne, w kontekście przyszłej pracy w środowisku otwartym. Powinny one koegzystować ze sobą w zależności od możliwości, potrzeb i rodzaju niepełnosprawności uczestników projektu. Jej zdaniem, projekty kierowane do osób niepełnosprawnych, które trwają zbyt krótko, nie są w stanie przynieść zamierzonego efektu prozatrudnieniowego.
Minister Waldemar Sługocki, Aleksander Waszkielewicz z Fundacji Instytut Rozwoju Regionalnego (FIRR) i przedstawiciele UE w swoich wypowiedziach stwierdzali, że dotychczasowe projekty były oceniane różnie, a co za tym idzie, różnie też były finansowane. Głównym ich realizatorem były organizacje pozarządowe, które na „swoim terenie” najlepiej znają potrzeby niepełnosprawnych mieszkańców i z powodzeniem mogą projektować działania mające poprawić ich sytuację. Nie zawsze jednak środki te okazują się skutecznym narzędziem do zdobycia poszukiwanych umiejętności na rynku pracy. Eksperci słabo oceniają nikły udział jednostek samorządu terytorialnego w tym obszarze. Przedstawiciel FIRR zwrócił uwagę na problem braku wiedzy ekspertów oceniających wnioski o problematyce niepełnosprawności; uczestnicy dyskusji zgodzili się na temat konieczności ich wsparcia merytorycznego.
Do tej beczki miodu wszyscy paneliści wlali łyżkę dziegciu w postaci krytyki zbyt dużego udziału projektów szkoleniowych wśród wszystkich realizowanych. Nie deprecjonując ich wagi, należy zwrócić uwagę na ich stosunkowo niską efektywność w porównaniu do ponoszonych kosztów.
Minister Sługocki zadeklarował, że jego resort przyjrzy się temu problemowi. Zwrócił się też do wszystkich podmiotów ubiegających się o środki z funduszy unijnych o przesyłanie do resortu propozycji rozwiązań zwiększających udział beneficjentów z niepełnosprawnością w projektach realizowanych w ramach PO KL, dzięki czemu możliwe byłoby wdrożenie rekomendacji w tym zakresie i aplikowanie o środki nie później niż w przyszłym roku. Zachęcił jednocześnie do korzystania z funduszy UE i planowanie projektów w ramach priorytetów PO KL.
W Komisji Europejskiej i Parlamencie Europejskim planowane są już nowe założenia do nowej perspektywy finansowej po 2014 roku. Końcowe będą zależały od efektywności wykorzystania środków z obecnego okresu programowania do 2013 roku.
Dariusz Opioła
Ryszard Rzebko
fot.: Dariusz Opioła