Kolonie Małych Odkrywców spełniają marzenia dzieci

W Polsce nie ma oferty kolonii dla dzieci z niepełnosprawnościami. Nie mogą wyjechać na wypoczynek ze zdrowymi dziećmi, bo wymagają dostępnych przestrzeni, biorą leki i w niektórych czynnościach potrzebują pomocy. A te dzieci, tak samo jak dzieci zdrowe, chciałyby wyjechać bez mamy i taty, posmakować samodzielności. Fundacja im. Doktora Piotra Janaszka PODAJ DALEJ spełnia również takie marzenia dzieci z niepełnosprawnościami od 2015 roku organizując dla nich Kolonie Małych Odkrywców.

Dzięki zrzutce prowadzonej przez Fundację każdy ich dzień nie wygląda już tak samo i nie siedzą tylko przed telewizorem albo komputerem, gdy ich koleżanki i koledzy wyjechali na kolonie. Również te dzieci mają super przygody, poznają nowych przyjaciół, mogą siedzieć przy ognisku i kąpać się w jeziorze!

I w założeniu nie jest to turnus rehabilitacyjny, to prawdziwy obóz pełen wrażeń, aktywności, wspólnej zabawy. Program dnia wypełniony jest od rana do wieczora. Nie może zabraknąć dyskoteki, kajaków, tańca na wózkach czy oczywiście koszykówki. Udział w koloniach jest bezpłatny, ponieważ organizatorzy nie chcą, aby pieniądze stanowiły barierę dla rodziców.

Kolonie odbywają się dzięki wsparciu dobrych ludzi. Tegoroczne również udały się znakomicie, zorganizowano dwa turnusy, uszczęśliwiając ponad 60-cioro dzieci z całej Polski.

Pierwsze, w lipcu dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną, to kolonie artystyczne, na których wykorzystywano różne techniki terapii przez sztukę. Drugie, w sierpniu to duży obóz dla 40 dzieci z niepełnosprawnością ruchową, głównie poruszających się na wózkach, na których najważniejsza jest aktywność fizyczna: sport, taniec, aktywność na świeżym powietrzu.

Mali Odkrywcy 2023 w Osadzie Janaszkowo
Radość, szaleństwo i pyszne bułki To, co działo się podczas Kolonii Małych Odkrywców 2023, dosłownie nie da się opisać. To eksplozja radości, tolerancji, wzajemnej pomocy, dobra i po prostu bycia razem. Kolonie miały miejsce w Osadzie Janaszkowo, a baza noclegowa była w zaprzyjaźnionej i bardzo gościnnej Szkole Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Wąsoszach.

Pierwsze kolonie bez rodziców dla dzieci z niepełnosprawnościami organizował przed wieloma laty Doktor Piotr Janaszek nad jeziorem w Mielnicy. To ten ,,dobry pan doktor’’, który wyciągał dzieci niepełnosprawne z ich domów, by te nauczyły się samodzielności i niezależności. Doktor, który leczył uśmiechem. W latach 80. to była prawdziwa rewolucja. Niepełnosprawne dzieci, w mundurkach zuchowych, pod opieką harcerzy, z dala od domku i to w dodatku w namiotach!

– To były najlepsze wakacje w moim życiu! Trzeba było sobie radzić ze wszystkim. Kto mógł obierać ziemniaki, to obierał dla wszystkich. Kilka kotłów tego było codziennie! Kto nie umiał musiał się nauczyć. Z dala od mamusi, z dala od domku pełna wolność i niezależność. Może i łóżka były mniej wygodne niż te domowe, ale kto tam o tym myślał. Po raz pierwszy na tych koloniach czułam się taka, jak wszyscy, a nie inna, niepełnosprawna – wspomina Joanna Maciejewska z Fundacji Podaj Dalej.

Anna Klechniowska do dziś pamięta, że dla niej wyjazdy na kolonie w Mielnicy to była prawdziwa rewolucja. – Dzięki tym turnusom dziś jestem bardzo niezależna. Pracuję, wyprowadziłam się od mamy, podróżuję, pomagam innym, wszystko to zawdzięczam tym samodzielnym pobytom na turnusach w Mielnicy, gdzie nauczyłam się po prostu żyć – przekonuje.

Fundacja PODAJ DALEJ od 8. lat organizuje kolonie MALI ODKRYWCY, aby choć trochę odtworzyć klimat z tamtych lat i założenia Doktora. – Kontynuujemy dzieło Taty, bo bardzo zależy nam, żeby dzieci podczas tych kolonii uczyły się stawać coraz bardziej samodzielne i niezależne. I to się udaje. To takie ,,podaj dalej’’ tego, co przed laty stworzył nasz tato – mówi Zuzanna Janaszek-Maciaszek, prezes Fundacji.

Program kolonii jest bardzo bogaty. Codziennie odbywają się zajęcia artystyczne, plastyczne, zajęcia sportowe, ale także spotkania integracyjne, dyskoteki, wycieczki. W tym roku były to kolonie wyjątkowe, bo do grupy doświadczonych wolontariuszy dołączyły dziewczynki z Ukrainy, które w taki sposób chciały podziękować Fundacji za pomoc niepełnosprawnym z Ukrainy.

Rozróba i najlepsze bułki
– Dla mnie przyjazd tutaj to powiedzenie Fundacji PODAJ DALEJ ,,dziękujemy’’ z całego serca za wszystko, co zrobiliście dla naszych niepełnosprawnych uchodźców i ich rodzin z Ukrainy. To także dla mnie bardzo bogate doświadczenie osobiste, bo na co dzień nie mam styczności z niepełnosprawnymi. Okazało się, że są to ludzie bardzo wrażliwi, dobrzy i mądrzy – mówiła 16-letnia Anna z Baraniwki na Ukrainie.

Ewa Maciejewska na kolonie z niepełnosprawnymi dziećmi jeździ od wielu lat, początkowo jako opiekun, a potem kierownik kolonii. Każde kolonie są inne, ale każde wyjątkowe. – Czas tych kolonii był pełen entuzjazmu i uśmiechu. Mali Odkrywcy mieli okazje pokazać swoje talenty sportowe i artystyczne. Dzieci podczas gier i zabaw uczyły się samodzielności, rozwijały skrzydła i poczucie własnej wartości, a rodzice mogli uwierzyć, że ich dziecko wróci do domu z nowymi umiejętnościami – przekonuje Ewa Maciejewska, szefowa kolonii.

5-letni Boguś wcale nie chciał wracać po koloniach do domu. – Tutaj jest mi dobrze, jestem z dziećmi i rozrabiamy na całego. Poza tym dają nam tutaj na śniadanie najlepsze bułki na świecie – śmieje się Boguś.

No i właśnie o to chodzi, by dzieci rozrabiały i były szczęśliwe, a ich rodzice mieli chwilę wytchnienia dla siebie.
I tak Kolonie Małych Odkrywców sprawiają, że wszyscy są szczęśliwi.

Agata Kamińska-Brice / Fundacja PODAJ DALEJ, oprac. IKa, fot. Mikołaj Kamiński

Zobacz galerię…

Data publikacji: 23.08.2023 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również