Na ziemi pełnej cudów

Gala Finałowa 21. Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie Albertiana już za nami. 17 maja zaprezentowało się na niej 15 zwycięskich  zespołów i 5 solistów  wybranych w pięciu regionach, spośród 55 zespołów i 50 solistów, biorących udział w konkursie.

Tradycyjnie Gala Finałowa rozpoczęła się hymnem Albertiany. Piękne strofy „Miłości” Czesława Miłosza wybrzmiały do muzyki Abla Korzeniowskiego. Po raz kolejny nie mogła odbyć się na deskach Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Pandemia wymusiła zmianę dotychczasowej stacjonarnej formy przeglądu na online. Spektakle zostały zastąpione przez krótkie etiudy teatralne, zaprezentowane w mediach społecznościowych. I nie mogło być inaczej ze względów bezpieczeństwa wszystkich zaangażowanych.

Formuła tematyczna sprawdziła się

Albertiana odbyła się więc w przestrzeni wirtualnej, a jej temat przewodni: „Na ziemi pełnej cudów” sprawił, że, jak zawsze, była najpiękniejszym w roku świętem teatru i świętem osób z niepełnosprawnościami. W każdym z przesłanych przez uczestników filmie mogliśmy tę ziemię pełną cudów zobaczyć. Podczas wielkiego finału obejrzeliśmy wszystkie nagrodzone niezwykle różnorodne prezentacje, pokazujące ogromną wrażliwość autorów i aktorów. Całości dopełniły przeplatające się z nimi występy solistów. Nagrane występy oceniało jury w składzie Anna Dymna, Beata Paluch-Zarycka, Katarzyna Walaszek, Małgorzata Godek-Wójcik, Dorota Różycka-Depa (sekretarz).

– Uważam, że bardzo sprawdziła się wprowadzona w tym roku formuła przygotowania prezentacji na zadany temat – oceniła Beata Paluch-Zarycka. – Każdy mierzy się z tym wedle własnych możliwości i powstają propozycje bardzo różne, choć spojone wspólną ideą. Wyznaczenie kierunku poszukiwań sprawia, że przestajemy myśleć o tym, jak wygrać konkurs, jak być lepszym od innych, a skupiamy się na tym, jak najlepiej przedstawić nasze przemyślenia, wyobrażenia dotyczące tematu. To właśnie wydaje mi się najcenniejszą cechą tegorocznego przeglądu – skupienie na temacie i skierowanie zespołów na drogę poszukiwania prezentacji według indywidualnych predyspozycji. Mimo trudnej obiektywnie sytuacji powstały jasne, proste, pełne pozytywnego przekazu etiudy. Soliści śpiewali z  niezwykłą radością i jeszcze piękniej niż zazwyczaj. Tegoroczną edycję nazywam: „czułą i serdeczną” – podkreśliła jurorka.

Anna Dymna i Lidia Jazgar jadąc w pięknym kabriolecie przez pełne niepowtarzalnej urody zakątki Ojcowskiego Parku Narodowego opowiadały jak zawsze pięknie o laureatach Festiwalu – w tle zachwycających ujęć Krakowa i Parku – oraz zapowiadały ich występy na ekranie.

Zobaczyliśmy m.in. „Talent – kwarantanna Show” w wykonaniu grupy „Bratanki” z WTZ Fundacji im. Brata Alberta w Toruniu oraz wariację na temat Don Kichota w wykonaniu grupy „Krejzole”, która reprezentowała WTZ prowadzony przez PSONI w Słupsku. W tej części zaprezentowała się także trzykrotna laureatka z Regionu II, Małgorzata Pietralska, uczestniczka zajęć terapeutycznych w ŚDS w Radomiu, która poruszyła widzów i słuchaczy wykonaniem utworu Anny Jantar „Radość najpiękniejszych lat”. W tej części zobaczyliśmy również pozakonkursową etiudę w wykonaniu Teatru „Radwanek” i przyjaciół. Był to „Marcowy dzień w Dolinie Słońca”, czyli w ośrodku terapeutycznym w podkrakowskich Radwanowicach, w którym aktorzy na co dzień przebywają.

Ten medal zmienia życie…

Po obejrzeniu etiud i występów solowych z dwóch Regionów, tradycyjnie o godz. 12.00 w właśnie w „Dolinie Słońca” w Radwanowicach rozpoczęła się uroczystość wręczenia tegorocznym laureatom Medalu  św. Brata Alberta. – Ten medal zupełnie zmienił moje życie. On ma jakąś dziwną moc. Razem z tym medalem otrzymujesz energię, siłę. Jakbyś dostał światło. Dzięki niemu poznaje się ludzi i otrzymuje się przyjaźń, a to jest najcudowniejszy motor napędowy. Życie kompletnie zmienia sens. Dzięki temu medalowi zaczynasz inaczej patrzeć. Nagle dostrzegłam piękno, o którym nie miałabym prawdopodobnie pojęcia. Zaczynasz rozumieć, że wszystko ma głębszy sens. Przestajesz się bać głupot i zajmować głupotami. To jest magiczny medal – powiedziała Anna Dymna wyróżniona nim w roku 2000.

Tę część gali poprowadzili ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski oraz Jan Bujnowicz. Medale wręczyli biskup Damian Muskus OFM oraz minister Paweł Wdówik. Uhonorowano pięcioro laureatów: Wandę Woś z Wołowa – za przekazanie domu wraz z działkami na rzecz osób niepełnosprawnych, Jacka Cygana z Warszawy – za działalność charytatywną na rzecz osób niepełnosprawnych, a zwłaszcza za wspieranie Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, Annę Piskorz z Kalisza – za przekazanie domu w Zawoi na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Wśród laureatów znaleźli się również Jolanta Stokłosa – za wieloletnią działalność charytatywną na rzecz osób niepełnosprawnych i chorych, a zwłaszcza za działalność w Hospicjum św. Łazarza w Krakowie oraz Dzieło Pomocy św. Ojca Pio – za wieloletnią działalność na rzecz osób bezdomnych, opuszczonych i potrzebujących pomocy.

– Ania Dymna nauczyła mnie najważniejszej rzeczy o osobach niepełnosprawnych: że największy ból sprawia im, kiedy są lekceważone, kiedy się ich nie zauważa. Fakt, że dzięki moim słowom i kompozycjom moich przyjaciół mogą rozkwitnąć, być autentycznie radosne, jest dla mnie największą nagrodą – wyznał Jacek Cygan.

– Przez to, co tutaj widzieliśmy i co obie fundacje realizują od wielu lat, osoby niepełnosprawne odzyskują swoje poczucie podmiotowości i godności. To jest pierwszy krok, który musi zostać wykonany, żeby człowiek mógł się czuć obywatelem i uczestniczyć w życiu społeczności. Bez tego nie ma takiej możliwości – powiedział podczas uroczystości wiceminister Paweł Wdówik, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych.

Wyrafinowane kostiumy, innowacyjne rekwizyty, taniec…

W dalszych prezentacjach mieliśmy okazję podziwiać wiele udanych etiud filmowych, m.in.  kostiumową „Ciężki los królewny” w wykonaniu WTZ Korytniki z Podkarpacia, „Troskę” , w której  Grupa „47-400” z ŚDS w Raciborzu wykorzystała twórczo neony oraz etiudę „Jestem, żyję, kocham” w wykonaniu taneczno-teatralnej grupy „Pasjonaci” z ŚDS przy PSONI w Świdniku, w której wrażliwi artyści w przejmujący sposób pokazali trudną stronę izolacji.

­– Dzisiejszy dzień obfitował w wiele pozytywnych emocji, których nam państwo dostarczyli. Bardzo dziękujemy za docenienie naszego wysiłku i pracy. Dziękujemy za wspaniałe nagrody. Gala finałowa przyniosła nam wiele radości i wzruszeń. Przeżywaliśmy ją tak, jakbyśmy uczestniczyli w niej na żywo. Były brawa i słowa zachwytu. Życzymy państwu sił do dalszej pracy na rzecz osób niepełnosprawnych i nieustającej radości i satysfakcji z niesienia dobra – podsumowała Magdalena Lach, opiekunka grupy „Kociołek” z Zespołu Szkół nr 16 w Białymstoku.

Organizatorami dorocznej Albertiany i gali wręczenia medali św. Brata Alberta są Fundacja im. Brata Alberta oraz Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.
Projekt współfinansowany jest ze środków PFRON,  Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz Fundacji LPP.

IKa/, rhr/, fot. archiwa laureatów Albertiany, Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” i Fundacji im. Brata Alberta

Laureaci 21. edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie Albertiana

Region I

  1. Bratanki, „Talent-kwarantanna Show” Toruń
  2. Przyjaciele, „Wezwij mnie” Tczew
  3. Krejzole, „Dona Ola” Słupsk

Solistka: Katarzyna Kos ze Słupska, „Moja miłość bez imienia”

Region II

  1. Domino, „Matka Ziemia” Wierzbica
  2. Kociołek, „Ogród przedziwny” Białystok
  3. Wkręceni, „Marzenia” Legionowo

Solista: Małgorzata Pietralska z Radomia, „Radość najpiękniejszych lat”

Region III

  1. 47-400, „Troska” Racibórz
  2. Biedronki, „Magiczna Łąka” Opole-Czarnowąsy
  3. Kameleon, „Radość budzi się w nas” Nysa

Solista: Józef Mielnicki z Jędrzejowa, „Życia mała garść”

Region IV

  1. Pasjonaci, „Jestem, żyję, kocham” Świdnik
  2. WTZ Korytniki, „Ciężki los królewny” Korytniki (podkarpackie)
  3. Art-Es, „Piękne dłonie” Jędrzejów

Solista: Norbert Tomaka z Rzeszowa, „Radość najpiękniejszych lat”

Region V

  1. Pozytywni, „Na ziemi pełnej cudów” Głogów
  2. Chiński Teatr Cieni, „Spotkanie” Kowary
  3. Gościnni, „Pan Józef – człowiek zadowolony ze wszystkiego” Kórnik

Solista: Piotr Grobys ze Zbąszynka, „Weź nie pytaj”

Zobacz galerię…

Data publikacji: 20.05.2021 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również