Terapeutyczna moc bajki

Pobyt w szpitalu jest stresujący. Rozmaite badania, wkłucia igieł, wenflony, urządzenia i zabiegi operacyjne powodują lęk i niepokój. Wielu dorosłych odczuwa w takiej sytuacji napięcie emocjonalne. Tym bardziej dzieci. Chociaż obecne zasady panujące w placówkach medycznych zezwalają na obecność rodzica albo opiekuna dziecka podczas jego pobytu w szpitalu, nie oznacza to, że mali pacjenci przestają odczuwać stres. Jak sobie z nim radzić, a co najważniejsze, w jaki sposób oswajać trudne emocje? Z pomocą przychodzą bajki.

Bajka to krótki utwór posiadający fabułę i kończący się morałem. Każdy wie, czym jest bajka. Ten gatunek literacki towarzyszy nam przez całe dzieciństwo. Gdy kładziemy się do snu, nasze dni domykają właśnie bajki – czasem krótsze, niekiedy dłuższe, ale zawsze wywołujące spokój i sen. Czytane przez najbliższych przynoszą poczucie bezpieczeństwa.

Osobiście w dzieciństwie nie wyobrażałam sobie wieczoru bez książki i tak jest do dzisiaj. Kiedy nie potrafiłam jeszcze składać liter w zdania, do snu czytała mi mama lub babcia, a gdy nabyłam tę umiejętność, z zapałem czytałam przeróżne opowieści – „Przygody Bolka i Lolka”, „Czerwonego Kapturka”, „Zaczarowaną wioskę”, „Idzie niebo ciemną nocą” i inne. Wieczorna lektura sprawiała, że traciłam poczucie czasu, więc konieczny był nadzór dorosłego i wyłączanie lampki przy łóżku o odpowiedniej porze, bo w przeciwnym razie moje czytanie potrafiło trwać naprawdę długo.

Dziecięca lektura to nie tylko bajki. Historie budzące ciekawość i skłaniające do refleksji to także baśnie czy opowiadania, których bohaterowie stawiają czoła przeciwnościom uświadamiając, że pokonanie trudności jest możliwe. Czytając nie tylko wzbogacamy zasób słownictwa i poszerzamy wyobraźnię, ale też rozwijamy umiejętności społeczne: empatię, wrażliwość, aktywne słuchanie, zdolność rozumienia drugiego człowieka. Tego rodzaju treści są również pomocne w zmaganiu się z codziennym stresem, zabieganiem i przytłoczeniem wieloma sprawami.

Skoro powiedzieliśmy sobie, czym jest bajka i jakie korzyści przynosi czytanie bajek, przyszedł czas, aby pójść dalej i zatrzymać się przy słowie „bajkoterapia”. W materiałach internetowych znajdujemy informację, że jest to proces lub metoda. Mówiąc bardziej obrazowo, rolą bajek terapeutycznych jest oswojenie odbiorcy z emocjami jak strach, lęk, zdziwienie, rozczarowanie, smutek. Lektura do bajkoterapii nie może być więc przypadkowa.

Bajki terapeutyczne charakteryzują się metaforyczną konstrukcją, znanym miejscem akcji (np. dom lub szkoła), opisami odczuć i emocji bohaterów, które są tożsame z przeżyciami małych pacjentów, brakiem morału i pozytywnym zakończeniem. W bajce terapeutycznej chodzi o to, aby odbiorca mógł znaleźć bliskie sobie samemu cechy bohatera i w ten sposób lepiej poznać własne emocje. Dzieci uczą się przez naśladownictwo, dlatego podążajac tym kierunkiem możemy mieć pewność, że założony cel zostanie osiągnięty.

Bajka terapeutyczna powinna być dostosowana do sytuacji emocjonalnej i wieku dziecka. W jednej bajce omówiony jeden problem. Co ważne, bohaterowie bajek terapeutycznych nie stosują magii. Nie znajdziemy w tego typu bajkach historii, w których postacie pozbywają się trudnych emocji przy pomocy zaklęć albo czarów. W bajkoterapii istotne znaczenie ma modulacja głosu, ton i tempo mówienia, kontakt wzrokowy z dzieckiem oraz pokazywanie dziecku ilustracji znajdujących się w bajce.

Jeśli mamy ku temu warunki, dobrze usiąść z dzieckiem w wygodnej pozycji, aby mogło się zrelaksować. Czytając dzieciom bajki terapeutyczne nie powinniśmy moralizować czy wyciągać wniosków. Dziecko ma samodzielnie ich dokonać. Możemy mu w tym pomóc zadając pytania o imiona głównych bohaterów i ich przygody, emocje towarzyszące w konkretnych sytuacjach, a także co zrobiłoby będąc na miejscu któregoś z bohaterów.

Bajkoterapia niekiedy mylona jest z biblioterapią, chociaż istnieje między nimi podobieństwo. Na czym polega pierwsza z wymienionych już wiemy. Biblioterapia to forma aktywności, której założeniem jest poprawa stanu psychicznego pacjenta. O ile w bajkoterapii położony jest nacisk na wypracowywanie umiejętności oswajania emocji i radzenia sobie z nimi, o tyle biblioterapia daje możliwość wykorzystania książek oraz czasopism dla polepszenia samopoczucia. Chodzi między innymi o zmniejszenie poczucia osamotnienia i wykluczenia, a zbudowanie poczucia sprawstwa i wiary we własne możliwości.

Bajkoterapia prowadzona jest w szpitalach, placówkach wychowawczych oraz opiekuńczych, zaś biblioterapia w warsztatach terapii zajęciowej, środowiskowych domach samopomocy, domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych, klubach seniora i innych miejscach, w których odbywa się rehabilitacja i terapia osób dorosłych.

Od 2013 roku Fundacja Zaczytani.org prowadzi bajkoterapię w różnych miastach w Polsce. Wolontariuszki i wolontariusze systematycznie przychodzą na oddziały szpitali, aby wnieść radość w życie małych pacjentów doświadczonych chorobą. Organizacja promuje zaangażowane czytelnictwo ucząc w ten sposób dostrzegania dziecięcych emocji i właściwej reakcji na nie.

Do 2024 roku Fundacji udało się zgromadzić 5510 książek, utworzyć 22 nowe Zaczytane Biblioteki i 15 punktów zbiórek, przeszkolić 573 bajkoedukatorów i zrealizować ponad 8 tysięcy godzin bajkoterapii. W tym też roku i ja dołączyłam do grona zaczytanych wolontariuszy. Po rozmowie rekrutacyjnej odbyło się szkolenie, podczas którego przyszli bajkoedukatorzy poznali cele i elementy bajkoterapii, budowę bajki terapeutycznej, rodzaje bajek terapeutycznych oraz procesy psychoedukacyjne zachodzące w bajkoterapii.

Każda bajkoterapia to inna historia. Na oddziałach spotykamy dzieci z różnymi schorzeniami, po operacjach i z niepełnosprawnościami. Takie, które od razu nawiązują kontakt i z zainteresowaniem oglądają przyniesione przez nas książki z bajkami i takie, które potrzebują więcej czasu, aby nabrać zaufania do nowo poznanych osób. Także dzieci w trudnym położeniu emocjonalnym wywołanym chorobą i nagłą zmianą otoczenia. Nie wszystkie chcą i są w stanie rozmawiać. Dlatego niezwykle ważne w bajkoterapii okazują się być cechy bajkoedukatora jak empatia, zrozumienie i cierpliwość. Wybór bajki zawsze poprzedzony jest rozmową z dzieckiem. Na jej podstawie określamy jego sytuację psychiczną, a następnie dobieramy lekturę.

Maria Molicka, polska psycholożka i autorka książek poświęconych bajkoterapii zwraca uwagę, że konwencja bajki tworzy najbliższą rozumieniu dziecka rzeczywistość. Poznane dzięki bajkom przeżycia bohaterów mają na celu zmniejszenie skutków oddziaływania negatywnych emocji na dziecko. Przy pomocy bajki może ono szybciej i łatwiej uporać się z trudnymi doświadczeniami.

Tekst i fot. Karolina Anna Kasprzak

Data publikacji: 03.02.2025 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również