Trzy filary wsparcia osób z niepełnosprawnością
System wsparcia osób niepełnosprawnych i ich rodzin będzie opierał się o trzy filary - powiedziały 15 maja szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska i resortu finansów Teresa Czerwińska.
Jak wyjaśniła minister Rafalska będą to: Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, pakiet społecznej odpowiedzialności oraz program Dostępność plus.
Jak podkreśliła, „zgodnie z deklaracją, jaką złożył premier Mateusz Morawiecki do 15 maja miały być przedstawione kompleksowe propozycje”.
– Chcemy zaprezentować mapę drogową budowy systemu wsparcia osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Ten system opiera się o trzy fundamenty, filary. Pierwszy z nich to solidarnościowy fundusz wsparcia osób niepełnosprawnych, kolejny to jest pakiet społecznej odpowiedzialności i trzecim takim filarem jest program Dostępność plus – powiedziała E. Rafalska.
Od 2020 roku środki z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych będą przeznczone na najważniejsze potrzeby osób niepełnosprawnych i ich rodzin – powiedziała we wtorek szefowa MRPiPS.
Szefowa resortu rodziny wyjaśniła, że hierarchia ważności istotnych kwestii, na które będą przeznaczane pieniądze dla osób niepełnosprawnych, będzie skonsultowana, uzgodniona z reprezentacją osób niepełnosprawnych, fundacjami, stowarzyszeniami, które działają na rzecz osób niepełnosprawnych. .
Wśród propozycji minister Rafalska wymieniła reformę systemu orzekania o niepełnosprawności i wprowadzenie orzekania o niesamodzielności, dodatek do emerytury tzw. EWK dla rodziców opiekujących się osobami niepełnosprawnymi, opiekę wytchnieniową, zwiększenie dostępności do turnusów rehabilitacyjnych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności oraz zwiększenie dofinansowania warsztatów terapii zajęciowej.
Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, który będzie nowym, państwowym funduszem celowym, będzie miał dwa źródła finansowania.
– Pierwsze źródło to będzie część składki na Fundusz Pracy, która w tej chwili wynosi 2,45 proc. od wynagrodzenia, a jest odprowadzana przez pracodawców – od tej składki 0,15 proc. zostanie przekierowane na Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych – mówiła szefowa resortu finansów Teresa Czerwińska. Podkreślała, że wysokość składki na Fundusz Pracy nie zmieni się.
– Drugą komponentą tego modelu finansowania funduszu będzie „danina solidarnościowa”, którą będą płaciły osoby fizyczne najlepiej sytuowane, te, których dochód miesięczny wynosi blisko 87 tys. zł” – mówiła minister finansów. Dodała, że danina ta będzie wynosić 4 proc. od nadwyżki przekraczającej dochód 1 miliona zł rocznie.
Szefowa MF zapowiedziała, że prace nad wprowadzeniem „daniny solidarnościowej” powinny się zakończyć – wraz z podpisem prezydenta – najpóźniej do końca listopada. Po raz pierwszy danina będzie płacona od dochodów uzyskanych w 2019 r.; podatnik po raz pierwszy zapłaci ten podatek w 2020 r. (w terminie do 30 kwietnia). Rząd szacuje, że w 2019 r. tę daninę zapłaci ok. 25 tys. osób.
Czerwińska wskazała, że liczba osób, które mogłyby zapłacić podatek od daniny solidarnościowej, będzie zależała od dynamiki dochodów podatników. Mówiła, że w 2017 r. ta dynamika była ponad 10-procentowa, w 2018 r. była blisko 8-procentowa, a na 2019 rok prognozuje się ją na poziomie 6,5 proc. Stąd – jak wyjaśniła – rząd wnioskuje, że za 2019 rok kwota uzyskana z tytułu daniny solidarnościowej może wynieść ok. 2 mld zł.
Dodała, że jeśli chodzi o składkę odprowadzaną z Funduszu Pracy to będzie ona „gromadzona na bieżąco, ponieważ te składki są odprowadzane w systemie miesięcznym”. – One pojawią się pierwsze. Jeśli założymy, że ustawa o funduszu weszłaby w życie od 1 stycznia 2019 roku, to pierwsze składki pojawią się już w styczniu, czyli będą kumulowane (…) to do końca roku jest to kwota ok. 650 mln zł z samej tylko składki – powiedziała.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP, oprac. rhr
System wsparcia dla osób niepełnosprawnych zaczynamy budować od tyłu – uważają protestujący w Sejmie
Osoby z niepełnosprawnością, ich rodzice i opiekunowie protestujący w Sejmie obserwowali przebieg konferencji, na której przedstawiono nowe propozycje dotyczące systemu wsparcia osób z niepełnosprawnością. Przyjęli je nad wyraz krytycznie.
Zaapelowali do osób, które mogą być objęte „daniną solidarnościową”, aby protestowały, nie płaciły tego podatku, raczej niech firmy i osoby prywatne przekazują środki na ten cel dobrowolnie – np. w ramach 1% – a nie pod przymusem.
– Powiedzmy sobie otwarcie Polska nie rozumie, każdy rząd polski nie rozumie, na czym to wszystko polega, na czym polegają potrzeby osób niepełnosprawnych. Zaczynamy budowę systemu od tyłu, znowu się nachapią fundacje i stowarzyszenia, a do nas żadne środki nie trafią – powiedział na konferencji Kuba Hartwich, jeden z protestujących w Sejmie, w reakcji na rządowe zapowiedzi wsparcia.
Oprac. rhr, fot. MRPiPS
Data publikacji: 15.05.2018 r.