„Tutaj odpoczniesz”, czyli z wizytą w Muzeum POLIN

W tym roku mija dwadzieścia lat od powołania Muzeum Historii Żydów Polskich – POLIN w Warszawie. Otwarte osiem lat później, 19 kwietnia 2013 roku, w 70. rocznicę wybuchu powstania w Getcie Warszawskim, każdego dnia gości tłumy zwiedzających, przybyszów z kraju i z zagranicy. Wśród nich także osoby z niepełnosprawnościami, dla których jest ono bardzo przyjazne i dostępne.

W ogłoszonym w 2005 roku międzynarodowym konkursie na projekt siedziby muzeum zwyciężyła koncepcja przygotowana przez fińskie studio architektoniczne Lahdelma & Mahlamäki. Inwestycję zrealizowano na przekazanej przez m.st. Warszawa działce w centrum miasta w sąsiedztwie pomnika Bohaterów Getta na Muranowie. W czasie okupacji hitlerowskiej na tym terenie mieściła się dzielnica żydowska, a z odległego o kilkaset metrów od muzeum Umschlagplatzu wywożono jej mieszkańców do obozów zagłady.

Pomysłodawcy i twórcy muzeum, wśród których byli cudem ocalali z tej zagłady, zastanawiali się nad koncepcją muzeum: czy ma ono pokazywać historię Holocaustu, czy życie i tysiącletnią historię Żydów w Polsce. Zwyciężyła koncepcja muzeum życia, a jego codzienność, dzięki pracy i zaangażowaniu załogi, potwierdza każdego dnia ten wybór.

Warto dodać, że zaledwie po dwóch latach od otwarcia, w 2016 roku, Muzeum POLIN zostało uhonorowane Nagrodą dla Europejskiego Muzeum Roku – (European Museum Academy Award), czyli muzealnym Oskarem.

Muzeum włączające
Wyraz „polin” w tłumaczeniu z języka hebrajskiekiego i jidysz ma dwa znaczenia: oprócz tytułowego „tutaj odpoczniesz” oznacza także „Polska”. Ta nazwa doskonale kojarzy się odwiedzającym muzeum osobom mających polskie korzenie, nie tylko tym starszym, ale również młodym, bo to oni także przybywają tłumnie do POLIN z różnych zakątków świata. Muzeum zresztą od początku nastawiło się na gości w rożnym wieku i z myślą o nich oprócz stałej ekspozycji pn. „1000 lat historii Żydów polskich” przygotowuje wystawy czasowe, których od początku jego istnienia zorganizowano już ponad 25, ale także różnego rodzaju wydarzenia: zajęcia warsztatowe, wykłady, spotkania autorskie, prelekcje, koncerty i pokazy.

Położone w centrum miasta, w pobliżu Placu Bankowego, na którym oprócz stacji metra krzyżują się linie tramwajowe i autobusowe łączące niemal całą Warszawę, jest łatwo dostępne także dla przyjezdnych.

– Wiele lat już pracujemy nad tą dostępnością i w sumie byliśmy taką pierwszą pionierską instytucją, która wyłoniła oddzielne stanowisko koordynatora dostępności jeszcze długo przed 2019 rokiem – mówi Anna Czerwińska – kierowniczka Działu Edukacji Muzeum POLIN – Na pewno byliśmy też jedną z pierwszych instytucji, która nie łączyła funkcji koordynatora z inną funkcją – najczęściej edukatora. A nasz budynek został tak zaprojektowany, żeby był dostępny dla wszystkich odwiedzających. Zadbano w nim przede wszystkim o to, co jest ważne: żeby na każde piętro można było się dostać windą i żeby miała ona system głośnomówiący. A także, by wszystkie wyjścia ewakuacyjne były dostępne.

Obiekt jest bezbarierowy, osobom poruszającym się na wózkach pewną trudność może sprawiać jedynie pokonanie znajdującej się wewnątrz budynku rampy, ale tu pomocą służą pracownicy muzeum stale obecni przy wejściu do obiektu. Dla osób mających problemy z dłuższym chodzeniem w recepcji dostępne są również do wypożyczenia wózki inwalidzkie. Dokładne obejrzenie wystawy stałej zajmuje wiele czasu, ale ekspozycja tak zorganizowana, by każdej chwili można było z niej wyjść, odpocząć i wrócić na dalsze zwiedzanie. Dla gości dostępne są również składane krzesła rozmieszczone w różnych miejscach ekspozycji. Pokonywanie różnicy poziomów na tej wystawie umożliwiają dodatkowo dwa samoobsługowe dźwigi osobowe bez konieczności przemieszczania się do którejś z wind.

– Nasza wystawa stała, istniejąca od początku działalności muzeum, zmienia się też z myślą o osobach z niepełnosprawnościami. Wprowadzamy na niej tzw. zmiany punktowe, na przykład w części gdzie pokazana jest karczma, poziome wysokie blaty z ekranami multimedialnymi zostały odpowiednio obniżone i pochylone – dodaje Kamil Gibas, koordynator dostępności.

Muzeum stale wzbogaca udogodnienia dla OzN poruszających się na wózku także na realizowanych na mniejszych powierzchniach wystawach czasowych. Są to np. poszerzone ciągi komunikacyjne i obniżone blaty z niektórymi eksponatami i opisami.

Dostosowane są również toalety, w najbliższych planach muzeum jest stworzenie tzw. komfortki. Jej wykonanie zapewnią środki z projektu muzeum, który uzyskał właśnie dofinansowanie w ramach programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 „Feniks”.

Dla osób z niepełnosprawnością słuchową przygotowano audiobooki i ścieżkę dostępną w polskim języku migowym. W przestrzeni muzealnej znajdują się pętle indukcyjne. Regularnie też odbywają się oprowadzania w dla grup w PJM.

Z kolei dla osób niepełnosprawnością wzrokową dostępne są oprowadzania z tyflografikami i audiodeskrypcją. Na wystawie stałej przygotowano prawie 300 tyflografik do poszczególnych obiektów, których celem jest lepsze poznanie ekspozycji. Tyflografiki fakturowe, wykonane z różnych materiałów, przygotowywane są również przy okazji wystaw czasowych, np. ubiegłorocznej „(Po)żydowskie. Sztetl Opatów oczami Majera Kirszenblata” czy prezentowanej obecnie „1945. Nie koniec, nie początek”. – Są one wykonane w pięknej estetyce, a cały proces ich konstruowania, jak i aspektów wizualnych i użytecznych był konsultowany ze środowiskiem osób z niepełnosprawnością wzroku – podkreśla Kamil Gibas. -Te tyflografiki, wpływają na zmysły – obraz i kształt jest odczytywany poprzez fakturę.

Od wielu lat organizowane są też wydarzenia dedykowane osobom, które wymagają zmniejszonej liczby bodźców sensorycznych, odbywają się one np. w godzinach kiedy muzeum jest jeszcze zamknięte dla innych zwiedzających. Mogą one także skorzystać ze słuchawek wyciszających i miejsc wyciszenia.

Do strategii rozwoju muzeum na następne 5 lat wpisano zadanie stworzenia na mniej uczęszczanej powierzchni na poziome zero liczącego 500 metrów miejsca do relaksu będącego jednocześnie miejscem wyciszenia i refleksji. – Wiemy po ponad 10 latach istnienia naszej wystawy stałej, że tego właśnie potrzebują nasi odbiorcy, zanim wejdą w nurt miasta – dodaje Anna Czerwińska.

Pracownicy oprowadzający grupy osób z różnymi niepełnosprawnościami a także prowadzący zajęcia np. warsztatowe stale doskonalą swoje umiejętności w tym zakresie dzięki uczestnictwu w specjalistycznych szkoleniach organizowanych przez Narodowe Centrum Kultury.

-To co sprawdziło się w naszym muzeum to bezpłatne oprowadzania dla osób z niepełnosprawnościami. Każda grupa, nawet kilkuosobowa, która się do nas zgłosi otrzymuje bezpłatnego przewodnika (także tłumacza PJM). Często są to dorośli z niepełnosprawnością intelektualną. Mamy też grupy osób niewidomych i ok. 30 oprowadzeń rocznie specjalnie dla nich przeznaczonych ,prowadzonych przez wyspecjalizowanych przewodników. Faktycznie jesteśmy już rozpoznawani jako muzeum przyjazne w środowisku OzN – dodaje Anna Czerwińska.

O dostępności każdej nowej wystawy dyskutuje się już na etapie jej projektu. -Dostępności nie można traktować jako czegoś dodatkowego, na zasadzie: mamy gotowy projekt, czyli wystawę i dodajemy do niej coś dostępnego. Działania dotyczące dostępności muszą być planowane u samych podstaw wprowadzanych w nas nowych ekspozycji, bo to jest spójne z uniwersalnym projektowaniem kultury – zaznacza Kamil Gibas.

Muzeum nauczające
Osoby z różnymi rodzajami niepełnosprawności korzystają także z bogatego programu edukacyjnego realizowanego w muzeum dla odbiorców w każdym wieku, począwszy od rodzin z małymi dziećmi (edukacja rodzinna) na seniorach, którzy mogą uczestniczyć w bezpłatnych zajęciach w ramach Akademii Senioralnej skończywszy. Specjalna oferta, obejmująca m.in. warsztaty przeznaczona jest także dla uczniów szkół specjalnych. Te warsztaty prowadzą edukatorki, które pracują regularnie właśnie z takimi grupami i które stale się szkolą zarówno poprzez bezpośrednie doświadczenia z pracy, jak i wspomniane szkolenia dotyczące dostępności organizowane przez NCK.

W ubiegłym roku, we wrześniu, muzeum rozpoczęło współpracę z pobliskim Zespołem Szkół Specjalnych nr 105 im. Kazimierza Kirejczyka w zakresie praktyk zawodowych. Na podstawie podpisanej wcześniej umowy czworo uczniów szkoły przysposabiającej do zawodu odbywa w muzeum wspomagane praktyki przystosowania do zawodu. – Chcemy w ten sposób umożliwić poznanie im jak działa muzeum od strony zespołu pracowników. Nasi praktykanci pracują w dziale edukacji, a zajmują się m.in. przygotowywaniem sal do warsztatów – mówi Kamil Gibas.

Pracują też w BOK-u, gdzie mają kontakt z gośćmi, i w Dziale Programów Społecznych. Młodzi praktykanci pojawiają się w muzeum raz na 2 tygodnie, a ich obecność też uwrażliwia zespół, uczy jak trzeba ich wspierać, ile czasu zajmuje wykonanie poszczególnych czynności. W przyszłym roku muzeum przyjmie kolejnych praktykantów.

Muzeum goszczące
Wśród gości odwiedzjących POLIN jest bardzo wiele osób starszych, coraz mniej jest wprawdzie już tych, którym udało się przeżyć w stolicy czy kraju okupację, ale ich dzieci, dziś już także w wieku senioralnym. Dostosowanie muzeum dla OzN dla nich też jest znakomitym rozwiązaniem, z którego chętnie korzystają, ale nie tylko. Te osoby często poszukują w nim domu, który ono albo ich rodzice utracili. Dla nich to muzeum stanowi przez kilka godzin namiastkę tego utraconego domu właśnie dzięki przywołanej na początku koncepcji muzeum życia. Widać to doskonale na ich twarzach, po których czasem płyną łzy a czasem pojawia się uśmiech. To także stanowi o klimacie tego niezwykłego miejsca, które naprawdę warto odwiedzić.

Zobacz galerię…

Tekst i fot. dr Halina Guzowska

PS. Muzeum POLIN prosi OzN odwiedzające tę instytucję o przesyłanie wszelkich uwag, komentarzy i refleksji na temat dostępności. Można je zgłaszać mailowo: muzeumdostepne@polin.pl

Na stronie internetowej https://polin.pl/pl dostępne są natomiast wszelkie informacje dotyczące zwiedzania muzeum przez osoby indywidualne i grupy OzN.

Data publikacji: 19.05.2025 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również