Funkcjonowanie osób niesłyszących w społeczeństwie

Funkcjonowanie osób niesłyszących w społeczeństwie

W śląskim Urzędzie Marszałkowskim 8 maja br. odbyła się konferencja podsumowująca rok obowiązywania ustawy o języku migowym - "Funkcjonowanie osób niesłyszących w społeczeństwie - ustawa o języku migowym po roku obowiązywania".

Uczestnicy konferencji próbowali odpowiedzieć na pytanie czy ustawa przyczyniła się do poprawy sytuacji osób słabo i niesłyszących.

Cieszyła się  ona znacznym zainteresowaniem, Sala Marmurowa Urzędu była wypełniona, czym nie mogą się pochwalić zbyt często organizatorzy innych tego typu spotkań.

Program konferencji…

…przewidywał wystąpienia: Barbary Daniel – dyrektor Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego województwa śląskiego na temat wczesnej interwencji i rehabilitacji osób niesłyszących, głównie dzieci i młodzieży z wadą słuchu, Barbary Kasicy z Specjalistycznego Ośrodka Diagnozy i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu w Katowicach – rehabilitacja osób dorosłych i rola tłumaczy języka migowego, Haliny Kierach – kierownika Ośrodka Rehabilitacji i Wsparcia Społecznego Niesłyszących w Katowicach na temat edukacji osób niesłyszących (problemy i możliwości). Agata Tańska, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno –Wychowawczego dla Niesłyszących i Słabo Słyszących w Raciborzu, wygłosiła wykład o edukacji szkolnej poziomu podstawowego i średniego a dr hab. prof. nadzw. Anna Zwierzchowska z Akademii Wychowania Fizycznego, mówiła o  sytuacji edukacyjnej osób głuchoniewidomych i słabosłyszących na poziomie wyższym. Krzysztof Wostal – prezes Instytutu Edukacji i Rozwoju Alfa Prim, członek Rady Fundatorów Polskiej Fundacji Osób Słabosłyszących, mówił o możliwościach odbierania i przekazywania wiedzy osobom niesłyszącym, Dariusz Panas – podinspektor z KW Policji  w Katowicach zdiagnozował powinności służb interwencyjnych w świetle ustawy, mówiąc o zadaniach i obowiązkach służb bezpieczeństwa, Maciej Orawski z Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego, opowiedział jak realizowana jest ustawa w administracji samorządowej a Anna Wandzel – dyrektor Oddziału Śląskiego PFRON przedstawiła realizowane przez Fundusz programy i możliwości ich finansowania.

W ostatnim punkcie konferencji przewidziana była dyskusja, którą moderowali Jan Zieliński z wydziału zdrowia i polityki społecznej Urzędu Marszałkowskiego i Krzysztof Kotyniewicz z Śląskiego Oddziału Polskiego Związku Głuchych.

Po konferencji…

…poprosiliśmy o komentarze kilkoro spośród uczestników, aby spróbować zobrazować złożoność zagadnienia, jak i dokonać próby podsumowania efektów tego spotkania.

Anna Zwierzchowska, dr hab. profesor Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach na co dzień zajmuje się rozwojem fizycznym i motorycznym osób niesłyszących:

– Prezentowałam na tej konferencji stanowisko środowiska uczelni wyższych. Sądzę, że nie jest możliwe aby przy każdej osobie niesłyszącej był tłumacz języka migowego. To jest nierealne. Podatnika na to nie stać i trzeba poszukiwać rozwiązań systemowych, tak w służbie zdrowia jak szkolnictwie wyższym. O podstawowym i średnim nie mówię, ponieważ to szkolnictwo jest dość dobrze usytuowane, jeśli chodzi o kształcenie dzieci.  Moim zdaniem można spróbować zacząć kształcić społeczność, czyli uczyć języka migowego od najmłodszego dziecka, w szkole podstawowej, średniej, a potem na studiach. Trzeba dać taką szansę, aby obok nauki języka francuskiego czy angielskiego, można było się uczyć migowego. Wówczas – jak się wydaje – społeczność ludzi słyszących będzie bardziej otwarta na problemy i będzie je rozumieć, umieć się komunikować z niesłyszącym. Natomiast agregowanie wyłącznie potrzeb ze strony środowiska niesłyszących, sadzanie tłumaczy w szpitalach i urzędach, to w mojej ocenie zbyt kosztowne.

Jednym z aspektów codzienności niesłyszących jest problem chociażby z prawem jazdy. Na ten temat wypowiada się jedna z dwóch w województwie i jedna z nielicznych w Polsce instruktor nauki jazdy i języka migowego,  Monika Folwarczny z Jastrzębia:

– Do mnie docierają osoby nie tylko z mojego miasta, ale i okolic. Dla nich to rarytas: nie dość, że jest instruktor, to jeszcze tłumacz języka migowego; niesłyszący nie muszą ciągnąć ze sobą nikogo na wykłady aby im tłumaczył. W aucie, to już w ogóle kosmos. Natomiast ciągle jest problem z egzaminami. Dzisiejszych testów osoby niesłyszące nie są w stanie przeczytać a tym bardziej zrozumieć w 20 sekund, nie mówiąc o udzieleniu odpowiedzi. Łatwiej jest osobie słabosłyszącej, ale miałam kursantkę, która nie słyszała nic, a jej instruktor w ogóle nie znał migowego. Po trzech próbach zdania egzaminu, zrezygnowała. Dopiero jak skontaktowała się ze mną, zdała i jeździ. Niesłyszący jeżdżą naprawdę dobrze, szybciej widzą niektóre sytuacje, niż słyszący. Nie ma żadnych przeciwwskazań aby byli kierowcami. Barierą są egzaminy. Nawet słyszący mają problemy ze zrozumieniem niektórych pytań, bo tak są sformułowane… Ja jestem w stanie to wytłumaczyć, ale na to potrzeba czasu. Na egzaminie go nie ma.

Krzysztof Kotyniewicz, wiceprezes Śląskiego Oddziału PZG w Katowicach i wiceprezes Zarządu Głównego PZG w Warszawie:

– Konferencja miała na celu uświadomienie uczestnikom problemów, z jakimi stykają się na co dzień osoby niesłyszące, a także przypomnienie obowiązków placówek publicznych, jakie wynikają  z ustawy o języku migowym i innych środkach komunikowania się. W dyskusji poruszonych było kilka ważnych dla środowiska niesłyszących kwestii, o których słyszący nie wiedzą albo rozumieją je inaczej. Choćby kwestia znajomości języka migowego przez rodziców dziecka niesłyszącego – najczęściej go nie znają. Jest problem prowadzenia rehabilitacji dziecka i najważniejszy – edukacji dziecka niesłyszącego. Nie zawsze i nie wszędzie jest ona dostosowana do naszych czasów. Tutaj na pewno potrzebna będą zmiany. Podczas konferencji udało nam się zebrać najważniejsze aspekty spraw wymagających korekt lub zmian. Te uwagi prześlemy do Rady Języka Migowego powołanej przy Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Ustawa jest pierwszym warunkiem do lepszego funkcjonowania osób niesłyszących. Nie jest doskonała, choć dobrze, że jest. Sądzę, że będzie poprawiana w trakcie jej stosowania.

Jan Zieliński, pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych w śląskim Urzędzie Marszałkowskim:

– Poznaliśmy cały zakres problematyki osób niesłyszących, choć dotknęliśmy tylko głównych wątków, bo niesposób podczas konferencji zrobić to drobiazgowo. Naszym celem było pokazać tę problematykę przedstawicielom administracji publicznej, pracownikom powiatowych urzędów pracy, jednostek pomocy społecznej, pełnomocnikom osób niepełnosprawnych i w ogóle urzędnikom, którzy na co dzień powinni biegle obsłużyć obywateli. Uświadomiliśmy, przed jak ważnym wyzwaniem stoją. Jest ustawa do wdrożenia – aby osoba niesłysząca czuła się swobodnie, nie szła ze strachem do urzędu, gdzie nikt nie jest gotowy na jej odpowiednie przyjęcie. Mam nadzieję, że to nam się udało. Po drugie pokazaliśmy naszego partnera – Polski Związek Głuchych, który ma wyspecjalizowaną kadrę, doskonale zna kulturę tego środowiska. Liczymy na dalsze partnerstwo. Mamy nadzieję, że zrobiliśmy drobny krok aby pokazać, że nam, administracji, zależy na ciągłej integracji. Ona nie będzie szybka, bo zaległości mamy dużo, natomiast ma być systematyczna.

Według danych Polskiego Związku Głuchych w Polsce żyje 25 780 dorosłych osób niesłyszących i 33 073 dorosłych osób słabosłyszących. Szacuje się, że 900 tys. Polaków ma poważny uszczerbek słuchu. Organizatorami konferencji byli Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego oraz Polski Związek Głuchych, Oddział w Katowicach.

Tekst i fot.: Marek Ciszak

Data publikacji: 15.05.2013 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również