Placówki integracyjne sięgają po nowoczesne technologie

Edukacja integracyjna niesie ze sobą sporo wyzwań dla prowadzących ją dyrektorów szkół i przedszkoli. Z jednej strony są kwestie organizacyjne, dotyczące kompetencji wychowawców, programu edukacyjnego, z drugiej – mentalne, związane z obawami rodziców dzieci zdrowych o poziom nauczania w takich placówkach. Wielu pedagogów podkreśla jednak, że taka forma nauki niesie ogromne korzyści nie tylko dla dzieci ze specjalnymi potrzebami, ale także tych zdrowych.

Z pomocą klasom i oddziałom integracyjnym coraz częściej przychodzi nowoczesna technologia, dzięki której dzieci z niepełnosprawnościami rozwijają się szybciej, a zdrowe podążają zgodnie z programem nauczania. Przykłady jej zastosowania można znaleźć już w wielu polskich szkołach.

Według danych GUS, w roku szkolnym 2018/19 w szkołach podstawowych uczyło się 116,0 tys. uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Stanowili oni 3,8 proc. wśród uczniów wszystkich podstawówek. W przypadku istniejących jeszcze wtedy gimnazjów było to odpowiednio 18,2 tys. uczniów i 5,2 proc. ogółu tej grupy.

Kształcenie specjalne organizuje się dla uczniów z różnymi rodzajami niepełnosprawności, zarówno tej fizycznej, jak i intelektualnej, ale także z zaburzeniami w zachowaniu. Nauczanie takie odbywa się w szkołach specjalnych oraz ogólnodostępnych, w których tworzone są integracyjne klasy i oddziały. Jego celem jest maksymalne włączenie uczniów z niepełnosprawnościami w ogólny proces nauczania tak, by zapewnić im warunki do rozwoju na równi ze zdrowymi rówieśnikami.

Różne podejścia do integracji

W kwestii celów zazwyczaj wszyscy pozostają zgodni. Różnie patrzy się jednak na metody nauczania specjalnego. Z jednej strony mamy klasy i oddziały integracyjne, w których proces edukacyjny tworzy się z myślą o uczniach ze specjalnymi potrzebami. Z drugiej, podejście edukacji włączającej, w której uczniów z niepełnosprawnościami traktuje się na równi z tymi zdrowymi. Jak zauważa prof. Michael L. Wehmeyer, dziekan Wydziału Pedagogiki Specjalnej Uniwersytetu Kansas:– Obie te idee są do siebie podobne, ale edukacja włączająca niesie za sobą wartości obywatelskie – nie chodzi tylko o to, że kogoś umieszczamy w społeczności, ale o to, że czynimy go ważną jego częścią.

Korzyści ze wspólnego nauczania czerpią zarówno dzieci z niepełnosprawnościami, jak i uczniowie zdrowi. Ci pierwsi mają szansę na szybszy rozwój i lepszą integrację ze społeczeństwem, a dla tych drugich to dobra lekcja ucząca tolerancji, empatii, otwartości na potrzeby innych.

Nastawiony na integrację proces nauczania wspierają specjalistyczne systemy wychowawcze, ale także nowoczesna technologia. Przykładem placówki, która w swojej pracy korzysta z jednego i drugiego jest Niepubliczne Przedszkole Montessori z oddziałami integracyjnymi w Bielawie na Dolnym Śląsku.

– W naszej placówce opieramy się na zasadach pedagogiki Montessori, wspierającej wszechstronny rozwój dziecka. Metoda ta dobrze sprawdza się przypadku podopiecznych przedszkola, którymi są dzieci zdrowe i te ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. W naszym przedszkolu dzieci rozwijają swoje umiejętności poprzez działanie  w odpowiednio przygotowanym otoczeniu. W pracy terapeutycznej wykorzystujemy  projektory Magiczny Dywan, z zainstalowanymi pakietami rewalidacyjnym, wczesnego czytania i funkcji wykonawczych. Programy Magicznego Dywanu uczą dzieci współpracy, cierpliwości i uwagi, cech szczególnie deficytowych u dzieci z autyzmem – mówi Katarzyna Szulc, dyrektor przedszkola w Bielawie.

Nowoczesne technologie łączą edukację z terapią

Nowe rozwiązania technologiczne wspomagają proces rewalidacji, jednocześnie uzupełniając program szkolnego nauczania. W przypadku placówek integracyjnych zarówno rehabilitacja, jak i edukacja związane są ze sobą nierozerwalnie, dlatego wiele z nich szuka narzędzi pomagających w nauce tak dzieciom ze specjalnymi potrzebami, jak i tym zdrowym.

Jednym z przykładów takiego rozwiązania jest interaktywna podłoga Magiczny Dywan polskiej firmy Funtronic, którą poza Przedszkolem Montessori w Bielawie, stosuje w Polsce ponad 3 tysiące placówek m.in.: Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi nr 341 w Warszawie, Przedszkole Integracyjne w Rusinowicach na Śląsku, Szkoła Podstawowa nr 11 z Oddziałami Integracyjnymi w Białymstoku czy Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Warlubiu, w województwie kujawsko-pomorskim.

– Z Magicznego Dywanu korzystają grupy przedszkolne, dzieci objęte wczesnym wspomaganiem rozwoju oraz dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Sprzęt świetnie sprawdza się w zajęciach z dziećmi zarówno z lekkim, jak i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Dzięki urządzeniu wzrosła aktywność dzieci na zajęciach. Uczniowie są zainteresowani, skupieni i przede wszystkim ucząc – świetnie się bawią – mówi Ada Pawlik, terapeutka integracji sensorycznej i funkcji wykonawczych oraz wychowawca SOSW w Warlubiu.

Zaletą rozwiązań, takich jak podłoga interaktywna jest to, że łączą tradycyjne formy terapeutyczne z nowoczesną formą wspierania rozwoju dziecka. Tworzone pod ich kątem aplikacje, takie jak gry ruchowe, quizy czy pakiety rewalidacyjne koncentrują się na zasobach ucznia, a nie jego deficytach. W ten sposób lepiej motywują do poszukiwania własnych rozwiązań i rozwoju kluczowych umiejętności.

Multimedialne programy edukacyjne służą dzieciom ze specjalnymi potrzebami, ale są także atrakcyjne dla zdrowych uczniów. Z jednej strony motywują do nauki, z drugiej – zachęcają do aktywności fizycznej. Ważne z punktu widzenia edukacji integracyjnej jest to, że łączą nie tylko uczniów zdrowych z tymi o specjalnych potrzebach, ale także różne grupy wiekowe. Technologia sprzyja integracji oraz pomaga temu, by każde dziecko uczyło się w swoim tempie i w najlepszy dla siebie sposób.

Michał Zębik, fot. materiał prasowy

Data publikacji: 11.07.2020 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również