Artyści dla Farmy Życia. Sztuka pomagania online
- 04.06.2021
Ponad 85 tys. zł zebrano podczas aukcji charytatywnej Artyści dla Farmy Życia. Dochód zostanie przeznaczony na rzecz Fundacji Wspólnota Nadziei, która w Więckowicach (woj. małopolskie) prowadzi ośrodek dla dorosłych osób z autyzmem. Jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania ze względu na problemy finansowo-kadrowe. Uzyskane wsparcie ułatwi m.in. realizację zadań przewidzianych na najbliższe miesiące.
Do 23 maja br. można było uczestniczyć w aukcji charytatywnej Artyści dla Farmy Życia. Licytacja odbyła się na portalu aukcyjnym OneBid. Trafiło na nią 130 prac z takich dziedzin jak malarstwo, grafika, rysunek, fotografia i plakat. Wcześniej zostały one zaprezentowane na wystawie przedaukcyjnej w Galerii Architektury SARP w Krakowie.
– Bardzo się stresowaliśmy, bo po raz pierwszy organizowaliśmy takie wydarzenie online. Zaryzykowaliśmy i udało się, przede wszystkim dzięki Pani Krystynie Łyczakowskiej, członkini Rady Fundacji, wielkiej społecznicy i byłej szefowej oddziału krakowskiego SARP-u. Zebraliśmy ponad 85 tys. zł, z czego część od osób, które w ogóle nie licytowały, a tylko wpłaciły darowizny – komentuje Alina Perzanowska, prezes zarządu Fundacji Wspólnota Nadziei.
Prace zostały przekazane przez cenionych artystów, absolwentów oraz wykładowców uczelni artystycznych. Najwyższą cenę osiągnął obraz Iwo Birkenmajera „Przed podróżą” – 6,5 tys. zł. Z kolei za 3,6 tys. zł wylicytowano dzieło bez tytułu Rafała Olbińskiego, a za 3,2 tys. zł – akryl na płótnie „Trzy złote kobiety” autorstwa Danki Jaworskiej. Chętni mogli zakupić też prace m.in. Miłosza Horodyskiego, Franciszki Jagielak, Macieja Jurkowskiego-Lukas, Krzysztofa Ludwina czy Stefana Dousy.
– W poprzednich latach organizowaliśmy koncerty dobroczynne z drobnymi aukcjami dzieł sztuki. Na takie coroczne spotkania przychodzili przyjaciele Fundacji, w sumie ok. 150 osób. Wystawialiśmy zwykle 10 prac i osiągaliśmy dochód 15-20 tys. zł. Teraz, ze względu na pandemię, takie wydarzenie nie było możliwe – opisuje Alina Perzanowska.
Ostatnie z takich wydarzeń odbyło się w listopadzie 2019 r. Wówczas w Studiu im. Romany Bobrowskiej w Radiu Kraków wystąpiła Renata Przemyk. Rok wcześniej w Sali Miedzianej Muzeum Historycznego Miasta Krakowa został zorganizowany Koncert Dobroczynny „20 lat minęło…”.
Zagrożona Farma
Problemy finansowo-kadrowe i niepewna przyszłość – to rzeczywistość znana wielu organizacjom pozarządowym. Również Fundacji Wspólnota Nadziei, która w Więckowicach od 2005 r. prowadzi Farmę Życia. Jej podstawowymi strukturami są Małopolski Dom Pomocy Społecznej „Na Farmie Życia” oraz Dzienne Centrum Aktywności (DCA) wraz z gospodarstwem ekologicznym.
– Bez przerwy mamy deficyty finansowe. Dom pobytu stałego jest najbardziej kosztowny, a zarazem niedoinwestowany. Osoby z autyzmem mieszkają tutaj 13 lat i wydaje się, że tak będzie zawsze. Ale każdego roku jesteśmy w dużym lęku, że grozi nam zamknięcie – zaznacza Alina Perzanowska. Dodaje, że rosną bowiem koszty utrzymania, brakuje środków na codzienne życie. Niekiedy pojawiają się obawy, czy wystarczy na kolejną wypłatę dla pracowników.
O problemach ośrodka zrobiło się głośniej we wrześniu 2019 r., przy okazji cyklicznej imprezy odbywającej się w Więckowicach – Dnia Farmera (https://naszesprawy.eu/praca/farma-zycia-na-zakrecie-piknikowy-dzwonek-na-ratunek/). Wówczas TVN wyemitował materiał na ten temat, a Fundacja JiM zorganizowała na Facebooku zbiórkę pieniędzy „Ratujmy Farmę Życia dla osób Dorosłych z Autyzmem!”. Duże wsparcie zapewniła Fundacja Anny Dymnej Mimo Wszystko, przekazując środki na zatrudnienie terapeuty. Kilka miesięcy później rozpoczęła się pandemia, co oznaczało kolejne trudności (https://naszesprawy.eu/aktualnosci/trudne-czasy-dla-farmy-zycia-problemem-nie-tylko-pandemia/).
Potrzebne wsparcie
Mimo problemów finansowo-kadrowych, Farma Życia odgrywa ważną rolę w życiu osób dorosłych z zaburzeniami ze spektrum autyzmu oraz ich rodziców i opiekunów. Pomieszczenia MDPS zlokalizowane są w obrębie dwóch wielofunkcyjnych budynków. Na parterze każdego z nich znajduje się łącznie 13 miejsc mieszkalnych. Z kolei na zajęcia do DCA przyjeżdżało przed pandemią 25-30 osób. Nie tylko z sąsiednich miejscowości, ale też z Krakowa.
– Wolelibyśmy organizować zbiórki np. na budowę trzeciego domu. Plany zakładały, że powstanie 5 takich domów dla 35 mieszkańców i budynek centrum. To ciągle kameralny ośrodek. Chętnych do zamieszkania w Więckowicach jest co najmniej 30 osób – opisuje Alina Perzanowska.
Alternatywą byłaby zbiórka z myślą o rozwoju gospodarstwa ekologicznego. Jednak Fundacja nie ma środków na zatrudnienie dodatkowego personelu. Przed pandemią przyjeżdżali osadzeni z zakładu karnego. W ramach programu resocjalizacji pomagali jako pracownicy gospodarczy. Teraz nie jest to możliwe ze względu na sytuacją epidemiologiczną.
– Chcielibyśmy te ok. 85 tys. zł z aukcji odłożyć. Jednak żyjemy w projektowej rzeczywistości. W różnych konkursach wymagany jest wkład własny, np. w PFRON-ie ponad 43 tys. zł, a w ministerstwie – 17 tys. zł. Cieszymy się z wyniku aukcji, ale wiemy, że pozyskane środki szybko zostaną wykorzystane – podsumowuje prezes Fundacji Wspólnota Nadziei.
Marcin Gazda, fot. archiwum Fundacji Wspólnota Nadziei
Data publikacji: 04.06.2021 r.