Najpiękniejsze ogrody świata

Fragment Wielkiej Kaskady w Peterhofie, Rosja

„Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd wyszliśmy" – słowa Jonasza Kofta przypominają nam, że ogród z całą jego bogatą symboliką jest głęboko wpisany w historię ludzkości i istotę pragnień człowieka. To raj, piękno, natura.

Jest ucieczką od cywilizacji, hołdem złożonym przyrodzie i próbą stworzenia czegoś harmonijnego w świecie chaosu. Sztuka tworzenia ogrodów, znana na całym świecie, jest wynikiem współpracy człowieka z naturą.

Oto kilka przykładów z różnych zakątków świata.

Ogród Mistrza Sieci, Souzhou, Chiny

Jest jednym z najpiękniejszych przykładów chińskiej sztuki projektowania ogrodów, która zawiera w sobie elementy poezji, malarstwa i geomancji. Ogród powstał w 1149 roku w czasach dynastii Song. Zajmuje około 0,5 hektara i stanowi klasyczny przydomowy ogród. W centralnym punkcie znajduje się staw, wokół którego biegną ścieżki i skupiają się pawilony. Pawilon Dalekiej Woni Ryżu, Pawilon Księżyca Wschodzącego z Podmuchem Wiatru – niezwykłe nazwy, bo i miejsce niezwykłe.
Chińskie rozumienie piękna i harmonii rządzi się zasadami feng shui, sztuki, której celem jest pobudzenie i ukierunkowanie życiodajnej energii chi znajdującej się we wszechświecie. Krótka wegetacja roślin przypomina o ulotności życia. Ważniejsze są woda i kamień. Stąd duża ilość mostków, altanek, krytych pasaży, okien i bram widokowych.

Ogrody warzywne zamku Villandry, Francja

We Francji jest wiele przepięknych ogrodów, parków i każdy, kto widział Wersal, Ogród Luksemburski, Tuileries, przyzna, że Francuzi są mistrzami w sztuce ogrodniczej.
Na mnie duże wrażenie zrobił renesansowy ogród zamku Villandry leżącego nad Loarą. Jego główną atrakcją jest przyzamkowy warzywnik urządzony według szesnastowiecznych wzorców. Każda grządka otoczona jest niskim żywopłotem z bukszpanu i tworzy unikalny wzór geometryczny w kontrastowych barwach. Tuż obok znajduje się wonny ogród z ziołami. Na terenie parku jest ponad tysiąc lip oraz blisko 120 tysięcy przeróżnych gatunków kwiatów i warzyw. W skład kompleksu wchodzą ogrody o różnej symbolice: ogród miłości, wodny, słońca oraz labirynt. Warzywa mają tu nie tylko wartość użytkową, ale i dekoracyjną. Obecnie zamek jest w rękach rodziny Carvallo, która udostępnia część jego wnętrz oraz ogrody dla turystów.

Ogród Tropikalny Funchal, Madera

Madera to królestwo kwiatów i próba wybrania jednego ogrodu przypomina konieczność wyboru jedynego kwiatu z przepięknego bukietu. Wybrałam Ogród Tropikalny na górze Monte, gdyż jego piękno jest reprezentatywne i niezaprzeczalne. Ogród zajmuje teren dawnej prywatnej posiadłości wykupionej w 1957 roku przez państwo. Na obszarze o powierzchni ponad 35 000 m kw. rośnie ponad 2 000 gatunków egzotycznych roślin pochodzących ze wszystkich kontynentów. Zobaczyć tu można różne rodzaje palm, sekwoi, drzew laurowych, oliwek, kwitną tu niezwykłe orchidee, azalie i strelicje, które stały się symbolem Madery. Na jego terenie znajdują się dwa muzea posiadające w swych zbiorach m.in. afrykańskie rzeźby oraz ciekawe kolekcje minerałów. Charakterystyczne dla tego ogrodu są motywy w stylu orientalnym, kamienne i brązowe posągi, latarnie, fontanny oraz pomalowane na czerwono mostki. Bardzo istotnym elementem jest również woda, tworząca strumyczki oraz rozmaite wodospady.

Ogród Majorelle, Marrakesz, Maroko

Ogród Majorelle został założony w latach 20. XX wieku przez Jacquesa Majorelle, Francuza, który tu postanowił kontynuować swoją malarską twórczość. W 1980 r. Pierre Bergé i Yves Saint Laurent kupili i odrestaurowali to miejsce. Znany projektant mody zażyczył sobie, by jego prochy rozrzucone zostały w ogrodach Majorelle. „Nigdy nie zapomnę, jak wiele ci zawdzięczam. Pewnego dnia dołączę do ciebie tu, pod marokańskimi palmami” – powiedział na pogrzebie Yvesa’a Saint-Laurenta jego partner życiowy Pierre Bergé. To niemal mistyczne miejsce, które oczarowuje niezwykłością już zaraz po zagłębieniu się w wąskie (ale dogodne dla wózkowiczów), ocienione alejki, przesycone dziesiątkami intensywnych zapachów i kolorów. Znajduje się tu unikalna, zupełnie wyjątkowa i wspaniale zadbana kolekcja wyszukanych odmian roślin (cudowne kaktusy!) pochodzących z pięciu kontynentów.

Pływające ogrody Xochimilco, Meksyk

Zwiedzanie pływających ogrodów Xochimilco i przejażdżka kolorową łódką trajinera to obowiązkowy punkt w programie zwiedzania miasta Meksyk. Niewątpliwą atrakcją jest koncert w wykonaniu najprawdziwszych mariachi, których można wynająć, by umilili spotkanie towarzyskie lub rodzinne. W repertuarze mają m.in. ludową piosenkę „Cielito Lindo”, której melodia jest w Polsce doskonale znana; tekst okupacyjnej piosenki „A teraz jest wojna” został napisany do tej starej, meksykańskiej melodii. Ogrody są pozostałością po czasach, kiedy to miejscowi Indianie uprawiali kwiaty i warzywa na tratwach zacumowanych na jeziorze. Wraz z upływem czasu korzenie dosięgły dna, rozrosły się, zgęstniały i powstał stały ląd.

Ogród Różany, Baden-Baden, Niemcy

Prowadzi do niego Lichtentaler Allee, wzdłuż której płynie rzeka Oos. Po drodze mija się malownicze mosteczki, galerię sztuki współczesnej, pensjonaty i hotele ukryte pośród bujnej roślinności. Gdzieś w oddali można usłyszeć dźwięk fortepianu, liczne kafejki serwują świetne piwo, pyszną kawę mrożoną. Sam ogród to uczta dla oka i… nosa. To pachnące królestwo, w którym znajduje się ok. 400 gatunków róż. Są przepięknie wyeksponowane w ciekawie zaprojektowanej przestrzeni. Johann Wolfgang Goethe napisał: „Kwiaty są pięknymi słowami i hieroglifami natury, którymi daje nam ona poznać, jak bardzo nas kocha”. Pośród tysięcy róż rzeczywiście można poczuć się wybrańcem losu, któremu dane jest doświadczać czegoś czarodziejskiego, odwiecznego, a jednocześnie niezwykle ulotnego…

Peterhof, Rosja

To słynny zespół pałacowo-ogrodowy położony nad Zatoką Fińską. Założony został w pierwszej połowie XVIII wieku przez Piotra I jako jedna z letnich carskich rezydencji. Po podróży do Francji car był pod ogromnym wrażeniem Wersalu i po powrocie nakazał budowę podobnego obiektu. Do Dolnego Parku prowadzi dość stroma droga. Spacer po parku to podróż pośród fontann, wymyślnych kaskad, rzeźb, pawilonów. Cały kompleks zajmuje przeszło 1000 hektarów. Główną budowlą jest zaprojektowany przez Jeana Baptiste’a Leblonda (i przebudowany później przez Bartolomea Rastrellego) Wielki Pałac. Najefektowniejszym elementem zdaje się jednak być tzw. Wielka Kaskada upamiętniająca triumf Rosji nad jej wrogami. Składa się ona z około 200 różnorakich fontann i strumieni oraz blisko 40 pięknych, złotych posągów. Największa fontanna wypuszcza pionowo w górę potężny 20-metrowy słup wody. Wszystkie urządzenia działają tak, jak działały za czasów Piotra i Katarzyny – dokładnie według tych samych rozwiązań hydrotechnicznych. Spacerując po tym wodnym raju, dojdziemy do brzegu Zatoki Fińskiej. Chłodny wiatr i szum morza taki sam jak wtedy, kiedy Peterhof tętnił życiem, a statki dopływały niemal do samego zamku.

Jumeirah, Dubaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie

Dubaj to miasto na pustyni, ale są tam również tereny zielone, piękne plaże. Jumeirah Park jest miejscem, do którego przyjeżdżają całe rodziny. Poniedziałki są zarezerwowane tylko dla pań. To doskonałe miejsce na piknik i relaks, a nawet na randkę. Pamiętam parę subtelnie okazującą sobie uczucia. On – ubrany w tradycyjny arabski, biały strój (diszdasza), ona zakryta od stóp do głów (abaya i nikab). Siedzieli na trawie z dala od innych ludzi i dla uważnego obserwatora było jasne, że w drobnych gestach, w których nie ma żadnej ostentacji, jest dużo intymności i bliskości. Niezwykły widok w kraju, w którym publiczne okazywanie uczuć nie jest mile widziane, a może nawet być karalne.
Turyści spędzają czas głównie na plaży oddzielonej od reszty parku niewielkim wzniesieniem. Stąd można zobaczyć słynny Burj Khalifa – najwyższy budynek świata mierzący 828 metrów, pięknie wpisujący się w futurystyczny krajobraz miasta.

Zobacz galerię…

Lilla Latus

fot. archiwum autorki

Data publikacji: 15.04.2016 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również