„Pasjonaci" odkrywają karty. Teatr stawia na serial
Na jesień 2019 r. zaplanowana jest w TVP premiera serialu „Pasjonaci" w reżyserii Artura Dziurmana. W trzynastu odcinkach opowie on historie osób z dysfunkcją wzroku, które występują w Integracyjnym Teatrze Aktora Niewidomego (ITAN). W Krakowie został oficjalnie zaprezentowany zwiastun nowej produkcji.
3 listopada w Krakowskim Teatrze VARIETE odbył się wieczór promujący serial „Pasjonaci”. Głównym sponsorem tego wydarzenia był PKN Orlen, który zapewni też część budżetu na nową produkcję. Licznie zebrana publiczność miała okazję obejrzeć jej zwiastun. Tworzą go materiały powstałe podczas filmów „Marzenie. Prawdziwa historia” (https://naszesprawy.eu/kultura-i-sztuka/11038-teatr-ma-swoje-marzenie.html) oraz „Wykluczeni” (https://naszesprawy.eu/kultura-i-sztuka/13779-wykluczeni-stawiaja-na-kino.html). W zapowiedzi występują aktorzy z dysfunkcją wzroku, a także m.in. Anna Korcz, Jacek Fedorowicz, Bohdan Łazuka oraz Tadeusz Huk.
− Nie mieliśmy jeszcze możliwości nagrania nowych sekwencji. Jednak trzeba powiedzieć, że nasze dotychczasowe filmy są motorem napędowym serialu. On będzie o ludziach i tematach pokazanych w tych dwóch produkcjach – powiedział „NS” Artur Dziurman, reżyser „Pasjonatów”.
Serial ma składać się z trzynastu półgodzinnych odcinków. Każdy z nich skupi się na historii jednej osoby. Opowieści będą wzruszać, rozśmieszać i dawać do myślenia, o czym już przekonała się publiczność w VARIETE. Aktorzy zagrali wybrane sceny z „Pasjonatów”.
− Przybyło dużo osób, w tym Bracia Albertyni i mieszkający u nich bezdomni, Albertynki, Felicjanki oraz seniorzy. Wiemy, że im się bardzo podobało i już czekają na naszą produkcję – powiedziała Danuta Damek, koordynator Integracyjnego Teatru Aktora Niewidomego.
Działanie z pasją
Premiera serialu ma odbyć się jesienią 2019 r. Nie jest jeszcze przesądzone, czy zostanie on wyemitowany w TVP1 czy TVP2. Plany zakładają, że zdjęcia rozpoczną się w czerwcu 2019 r. Według założeń potrwają 2 miesiące.
Pomysł na kolejną produkcję powstał po zakończeniu zdjęć do „Wykluczonych”. − Kiedy weszliśmy do telewizji i zaczęliśmy proces montażowy, pojawiły się głosy, że to bardzo fajny temat i warto byłoby przygotować kolejną wersję. Ktoś zaproponował podział na części, a ja powiedziałem, że może zrobiliśmy serial – poinformował Artur Dziurman.
Koncepcja została przedstawiona aktorom. Wyrazili oni zainteresowanie udziałem w przedsięwzięciu. Dla nich to będzie spore wyzwanie, wymagające przełamania kolejnych barier. Scenariusz zakłada bowiem ukazanie różnych sytuacji z życia prywatnego i zaprezentowania ich przed szeroką publicznością.
− Nie chcemy tylko opowiadać o chorobach, przedstawimy swoje problemy i radości. Mamy je takie same, jak wiele osób. To, że niedowidzimy czy w ogóle nie widzimy to jest dodatkowy element. Podążamy za pasją, a sporo osób za pieniędzmi – opisała Danuta Damek. Jej historia pojawi się w pierwszym odcinku.
Zasłużone brawa
Niewątpliwą atrakcją wieczoru promocyjnego było przedstawienie „Brat naszego Boga”. To pozycja, po którą ITAN najczęściej sięga ze swojego różnorodnego repertuaru. Premiera sztuki opartej na dramacie Karola Wojtyły odbyła się w 2009 r. W kolejnych latach zmieniała się obsada. W ubiegłym roku zmieniono więc sekwencje filmowe (https://naszesprawy.eu/kultura-i-sztuka/13518-wykluczenie-i-pasja.html). – Teraz spektakl o Bracie Albercie jest nieco inny, nowe ujęcia bardziej nawiązują do tego, co się dzieje na żywo na scenie – wyjaśnił Artur Dziurman.
W VARIETE przedstawienie zostało świetnie odebrane przez publiczność, o czym świadczy długa owacja na stojąco i wywołanie reżysera na scenę. Bardzo dobrze w roli Adama Chmielowskiego zaprezentował się Maciej Jackowski. Jednak na słowa uznania zasłużyli też inni aktorzy. − Dążymy do jak najwyższego poziomu i tak będzie dopóki starczy nam sił. To jest naprawdę ciężka praca od lat, ale myślę, że przynosi efekty – stwierdziła Danuta Damek.
Olbrzymie wyzwanie
ITAN miał też powody do dumy 15 października. Wówczas odbyła się telewizyjna premiera „Wykluczonych”. Dokument został zaprezentowany na antenie TVP1. Jeszcze w listopadzie zagości w pasmach regionalnych.
W teatrze wiedzą, że najbliższe miesiące będą olbrzymim wyzwaniem. W harmonogramie widnieją nie tylko kolejne występy. Kluczowe stanie się znalezienie partnerów, którzy zapewnią pozostałą część zaplanowanego budżetu. Ostatnio przygotowano m.in. projekt do PFRON-u.
Artur Dziurman podziękował Orlenowi za wrażliwość na pasję ludzi, która daje im siłę. Dzięki niej nie czują się wykluczeni. Według krakowianina został już wykonany milowy krok do tego, aby powstał serial. Ta produkcja sprawi, że teatr stanie się jeszcze bardziej rozpoznawalny.
− Dążymy do tego, żebyśmy funkcjonowali jako instytucja kultury, z własną siedzibą. Nie zamykamy się na żadne grupy wykluczone, wkrótce będziemy m.in. w Szpitalu Specjalistycznym im. dr. Józefa Babińskiego. Od lat staramy się, żeby nasze działania przynosiły widzom radość i wzruszenie. Zabiegamy też, aby nasi aktorzy doczekali się etatowej pracy – podkreśliła Danuta Damek.
Tekst i fot. Marcin Gazda
Data publikacji: 14.11.2018 r.