Świat nie tylko aniołów, czyli Sonia na nowo

Świat nie tylko aniołów, czyli Sonia na nowo

Jeszcze w listopadzie ub. roku w Klubie Sosnowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Ziemowit" miał miejsce wernisaż wystawy obrazów na szkle Soni Osieckiej-Babut, zatytułowanej „Sonia na nowo". I rzeczywiście. Znając twórczość tej artystki od ponad 30. lat pewne zaskoczenie budziły różnice stylistyczne, kolorystyczne i w samej technice tworzenia.

– Malarstwo na szkle to był u mnie trochę „wypadek przy pracy”. Próbowałam namalować córeczce ilustrację do bajki i mnie wciągnęło. Początkowo były to farby plakatowe, dopiero później dowiedziałam się, że są specjalne farby do malowania na szkle – wyjaśnia artystka. – Inspiracja może też być wcześniejsza: w internacie dla dzieci z chorobą polio w Policach, w którym przebywałam, malowaliśmy na talerzach.

Sonia przyznaje, że obecnie stosuje zupełnie inne techniki malarskie, niż jeszcze kilka lat temu, co jest efektem jej przemyśleń i eksperymentów.

– Chętnie wykorzystuję elementy kolażu, stosuję różnego rodzaju wklejanki, co powoduje, że prace uzyskują po trosze efekt trzeciego wymiaru. Śmielej też operuję kolorem, nie boję się zestawiania różnych barw i faktur. Stosuję też różne podłoża, np. pleksiglas, bo coraz trudniej o dobre, grube szkło. Tematyka? Wiele rzeczy mnie inspiruje… Anioły i kwiaty malowałam „od zawsze”, ponadto interesuję się żeglarstwem, stąd mamy pomost nad jeziorem, inne pejzaże, wnętrza.

Zaprezentowane obrazy, powstałe w okresie ostatnich trzech lat, które minęły od ostatniej wystawy, są barwne, sensualne i prowokują do tego, by je dotykać, że względu na zróżnicowane faktury, doklejone pióra i inne elementy. To po prostu piękne, inspirujące, dojrzałe prace. Gratulujemy Soniu i z niecierpliwością czekamy na kolejny wernisaż!

Zobacz galerię…

Tekst i fot. Ryszard Rzebko

Data publikacji: 15.11.2018 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również