57 Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki - wręczenie nagród debiuty - Kamil Czeszel Opole 2020
Niespełna półtora roku temu Kamil Czeszel wygrał konkurs Debiuty 57. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Ten utalentowany wokalista z Torunia marzy o nagraniu i wydaniu swojej płyty. Jednak brakuje mu na to środków, dlatego zamierza pozyskać 50 tys. zł. Internetowa zbiórka już trwa. Na album ma trafić 10 utworów utrzymanych w stylistyce rockowych ballad.
We wrześniu 2020 r. Kamil Czeszel otrzymał słynną Karolinkę za zwycięstwo w konkursie Debiuty 57. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. To jego największy dotychczasowy sukces w karierze muzycznej (https://naszesprawy.eu/kultura-i-sztuka/debiut-z-marzen-w-opolu-plyta-na-horyzoncie/).
Ponadto jest też laureatem innych imprez, w tym Festiwalu Zaczarowanej Piosenki. Do tego zajął trzecie miejsce w programie „Mam Talent!”, a wyróżnienie otrzymał w „Szansie na sukces” z udziałem Jana Borysewicza. Na swoim koncie ma występ na Przystanku Woodstock w 2015 r., kiedy był gościem Ani Rusowicz. Występował też m.in. z Arturem Gadowskim, Krystyną Prońko, Michałem Szpakiem, Piotrem Cugowskim i Katarzyną Wilk.
– Odkąd śpiewam, to marzę o tym, żeby w końcu nagrać coś swojego. Uznałem, że po Opolu nadszedł ten moment, dlatego pojawił się pomysł na zorganizowanie zbiórki. Jednak bardzo długo zastanawiałem nad jej uruchomieniem. Trochę bałem się hejtu, ale widzę, że ludzie odbierają to pozytywnie. Jeśli wszystko dojdzie do skutku, to będę bardzo dumny z tego mojego „dziecka” – mówi „NS” Kamil Czeszel.
W 2018 r. poprosił w ten sposób o wsparcie w zebraniu środków na dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny. Ma bowiem problemy z chodzeniem, co jest wynikiem mózgowego porażenia dziecięcego.
Droga do marzenia
Zbiórka pieniędzy jest prowadzona za pośrednictwem portalu Zrzutka.pl (https://zrzutka.pl/en/y8m2u2). Z informacji tam zawartych wynika, że jej finał nastąpi pod koniec lutego. Ale akcja najprawdopodobniej zostanie przedłużona. Na początku tego miesiąca suma dokonanych wpłat wyniosła ponad 2,9 tys. zł. Natomiast celem jest 50 tys. zł.
– Chciałbym wejść do studia i od razu nagrać cały materiał. Przychodzenie z jednym czy dwoma utworami nie ma sensu. Poza tym ludzie mogliby pytać, dlaczego nagrywam tylko część, a zbiórkę ustawiłem na 50 tys. zł. Chcę być uczciwy wobec fanów i wpłacających, bo robimy to dla ludzi – podkreśla 30-latek.
Jeśli darczyńca przeznaczy na ten projekt 5 tys. zł lub więcej, to Kamil Czeszel zagra prywatny koncert dla tej osoby lub firmy. W tym przypadku wpłacający wybierze miejsce i termin występu. A kiedy płyta będzie już wydana, to zostanie dostarczona z autografem. Oprócz wpłat dokonywanych w Internecie, trwają rozmowy z firmami na temat wsparcia finansowego projektu. Dziś jeszcze nie wiadomo, jak one się zakończą.
– Jeżeli mówię, że wygrałem Debiuty w Opolu, to zawsze ten początek jest bardzo pozytywny. Robię wszystko, aby moja płyta ukazała się jak najszybciej. Założyłem sobie, że w tym roku chciałbym na nią uzbierać. Potem nagrać, wydać i promować – opisuje wokalista.
Rockowe ballady
Na płycie będzie można usłyszeć utwór „Burze”. Ten, który Kamil Czeszel zaprezentował niespełna półtora roku temu w Opolu (https://www.youtube.com/watch?v=12rXnizaCoU). Plany zakładają, że taki też będzie tytuł debiutanckiej płyty wokalisty. Na krążku pojawi się również „Smaków pełna garść” (https://www.youtube.com/watch?v=-01Ydr0uW8s).
– Przygotowane są jeszcze dwa kolejne nagrania. Ogólnie chciałbym, żeby na albumie było ich 10. Bez żadnych coverów, tylko utwory przygotowane z myślą o tej płycie, takie w stylistyce rockowych ballad. Może będę taki trochę banalny, ale planuję, żeby to była płyta o miłości, może też o zdradach – informuje pomysłodawca zbiórki.
Torunianin nie jest tekściarzem. O wsparcie w tym zakresie zamierza zwrócić się do znanych artystów. Nie ma stałego zespołu, więc na nagranie albumu zaangażuje sesyjnych muzyków. Zamierza też współpracować z Pawłem Stankiewiczem, który napisał dla niego tekst i muzykę na Debiuty w Opolu. Natomiast rejestracja materiału odbędzie się w studiu nagrań Happy Light w Toruniu.
– Mam w głowie pomysły związane z promocją. Może telewizja pomoże w tym zakresie, bardzo chciałbym też nawiązać współpracę z Empikiem. Zobaczymy, na co pozwoli budżet. Czasem ktoś odnosi sukces, a potem ludzie o nim zapominają. Działam, żeby tak się nie stało. A jeśli wszystko wypali, to może kolejna płyta będzie z udziałem gwiazd – podsumowuje Kamil Czeszel.
Marcin Gazda, fot. Jan Bogacz / TVP, Jarosław Praszkiewicz / archiwum Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, Piotr Barbachowski / WOŚP
Data publikacji: 04.02.2022 r.