Francuski dokument „Sur l’Adamant” w reżyserii Nicholasa Philiberta został uznany 25 lutego za najlepszy film na 73. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Berlinale. Swoją premierę w Berlinie dzień wcześniej, a jego premiera we francuskich kinach zaplanowana jest na 29 marca.
Film jest portretem Centrum Dziennego L’Adamant w Paryżu. Przybliża on codzienność w niezwykłym ośrodku dziennej opieki. Pływająca konstrukcja na Sekwanie w Paryżu przyjmuje dorosłe osoby cierpiące na choroby psychiczne.
O nagrodach decyduje 7-osobowe jury złożone z aktorów, piosenkarzy i reżyserów z całego świata, któremu w tym roku przewodniczy amerykańska aktorka Kristen Stewart.
Ściskając w dłoni trofeum Złotego Niedźwiedzia, Philibert, zdobywca wielu nagród za swoje filmy dokumentalne, był wyraźnie wzruszony. – Głęboko mnie wzrusza to, że dokument jest nagradzany i celebrowany, że można go uznać za kino samo w sobie powiedział.
Wyznał, że w filmie próbował „odwrócić obraz”, jaki ludzie mają na temat osób z chorobami psychicznymi i pozwolić widzom zobaczyć to, co nas łączy poza różnicami”. – Jak wszyscy wiemy, najbardziej szaleni ludzie nie są tymi, za których ich uważamy – dodał.
72-letni Philibert w dorobku ma ponad 30 filmów dokumentalnych. Jest reżyserem, scenarzystą, operatorem i montażystą. Międzynarodową sławę przyniósł mu dokument z 2002 roku „Być i mieć”, który opowiadał o małej wiejskiej szkole, w której uczył jeden nauczyciel. Obraz ten nominowany był do nagrody BAFTA w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Sam Philibert doceniony został Cezarem za najlepszy montaż.
Oprac. em/, fot. kadr z filmu „Sur l’Adamant”
Data publikacji: 27.02.2023 r.