Co z przyszłością ulg we wpłatach na PFRON?
19 marca 2015 r. miała miejsce w Warszawie konferencja zorganizowana przez Krajowy Związek Rewizyjny Spółdzielni Inwalidów i Spółdzielni Niewidomych pt.: „Plany państwa w zakresie zmian w systemie wspierania zatrudniania osób niepełnosprawnych. Przyszłość chronionego rynku pracy i ulgi we wpłatach na PFRON (art. 22)".
Udział w niej zapowiedzieli przedstawiciele Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych (BON), ale ostatecznie w spotkaniu wzięła udział Teresa Hernik, prezes Zarządu PFRON, która przedstawiła zgromadzonym przedstawicielom ZPCh plany i problemy, z którymi boryka się fundusz.
Spotkanie skupiło się na niepokojących sygnałach o kolejnej doraźnej nowelizacji ustawy o rehabilitacji. Ambitne plany legislacyjne resortu zapowiadane w roku wyborczym nie wieszczą zbyt dobrze. Dotychczasowe niedoprecyzowane nowelizacje najczęściej nie były korzystne dla zatrudnienia osób z niepełnosprawnoscią i tylko doraźnie rozwiązywały zdiagnozowane problemy.
Znany z mediów obecny projekt najnowszej nowelizacji, formalnie nieznanego autorstwa, zawierający zestaw regulacji mających na celu głównie uszczelnienie systemu korzystania z ulg w obowiązkowych wpłatach na PFRON, udzielanych przez uprawnionych pracodawców osób z niepełnosprawnością, określonych w art.22 ustawy o rehabilitacji, zawiera również wiele nowych rozwiązań. Niektóre z zawartych w nim propozycji były długo oczekiwana przez pracodawców, ale część rozwiązań już budzi spore kontrowersje.
Wpływy do PFRON coraz bardziej uszczuplone
Analizy opracowane przez PFRON wskazują na rozwój niekorzystnych zjawisk w zakresie patologicznego korzystania z omawianych ulg przez część pracodawców oraz ich znaczące skutki dla budżetu funduszu. Ulga ta daje możliwość dużym pracodawcom zwolnić się z części „kary” za niezatrudnianie osób niepełnosprawnych. W ostatnich latach jej poziom na tyle dynamicznie wzrasta, że staje się realnym zagrożeniem dla wysokości planowanych wpływów do budżetu PFRON i realizacji przez niego zadań ustawowych. W roku 2011 pracodawcy dzięki zakupom towarów lub usług od podmiotów uprawnionych do udzielania tej ulgi, zmniejszyli swoje wpłaty na PFRON o 352 mln. W roku 2012 ulga przekroczyła 400 mln, w 2013 – 498, a w 2014 sięgnęła 560 mln. Dynamika ostatnich 12 miesięcy wskazuje na realne prawdopodobieństwo uszczuplenia wpływów PFRON nawet o kwotę 700 mln zł w roku 2015.
Ulga z art. 22, w założeniach miała częściowo zwalniać z opłaty na PFRON, pracodawców, którzy – z różnych powodów – nie są w stanie zatrudniać osób z niepełnosprawnością. Z czasem idea ta uległa znacznemu wypaczeniu, a sama ulga stała się narzędziem pozwalającym na znaczne obniżenie kosztów. Coraz większa grupa pracodawców, zobligowanych prawnie do zatrudniania minimum 6 proc. osób niepełnosprawnych, mimo wysokich kar, nie tylko nie stara się o ich zatrudnienie, ale zleca usługi firmom oferującym najwyższe ulgi. Mimo podwyżek wynagrodzenia minimalnego, przetargi nadal wygrywają firmy oferujące usługi w cenie około 5 zł. za godzinę pracy realizujących zlecenie pracowników, zakładając z góry wykonanie usług pracownikami zatrudnionymi „na czarno” lub na tzw. umowy śmieciowe. Legalnie działające zakłady zatrudniające osoby z niepełnosprawnością, przestrzegające prawa pracy i korzystające z dofinansowań ich wynagrodzenia z SODiR, również oferują relatywnie niskie stawki, poniżej 10 zł/godz., choć pracownikom płacą znacznie więcej. W obu przypadkach okazuje się, że taniej dla pracodawców jest zlecić wykonanie usług niż zatrudnić osoby z niepełnosprawnością. Dodatkowo, jeśli weźmie się pod uwagę możliwość skorzystania z ulgi we wpłacie na PFRON, to usługi lub towary oferowane przez pracodawców osób niepełnosprawnych mogą być efektywnie znacznie tańsze.
Jakie działania naprawcze?
Zatem wykorzystanie ulgi przez pracodawców oznacza w praktyce, że część kosztu usług lub produktów „opłacana” jest jakby „karą” za niezatrudnianie osób z niepełnosprawnością, która winna trafić do PFRON. Dane zbierane przez PFRON wskazują na znaczący przyrost takich działań i podjęcie kroków zmierzających do zmniejszenia „popytu” na te ulgi wydaje się konieczne.
Propozycje działań naprawczych w zakresie art. 22 dotyczą m.in. zmniejszenia możliwości maksymalnego wykorzystania ulgi w danym miesiącu do 30 proc. dotychczasowego jej poziomu. Uczestniczący w konferencji pracodawcy uznali, że efektywny spadek możliwości wykorzystania ulgi z dotychczasowych 80 proc. do 30 proc. naliczenia, może się niekorzystnie i zbyt silnie odbić na kondycji podmiotów udzielających ulgi.
Dalsza propozycja Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych i PFRON dotyczy skrócenia czasu wykorzystania nabytych ulg przez przedsiębiorców do 6 miesięcy wobec 12 miesięcy w stanie obecnym. Podobna regulacja dotyczyć miałaby również ulg nabytych w poprzednim stanie prawnym, w którym brak było terminu ważności ulg nabytych i wciąż zgłaszane do wykorzystania są ulgi nabyte w latach 2000-2010.
Celem zdyscyplinowania wystawców zaświadczeń o ulgach proponuje się wprowadzenie kar dla wystawcy wadliwego zaświadczenia. Kara w wysokości od 5 do 30 proc. dotyczyłaby błędów rachunkowych, udzielania ulgi nieuprawnionym podmiotom czy też udzielania ulgi przez podmiot niespełniający koniecznych wymogów dotyczących, np. zatrudnienia osób z niepełnosprawnością. Projekt zakłada nowe obowiązki sprawozdawcze dla wystawców zaświadczeń; w postaci konieczności prowadzenia szczegółowego rejestru oraz terminowego raportowania do PFRON ulg udzielonych w danym miesiącu.
Z dalszych propozycji stawiających sobie za cel uszczelnienie systemu należy wymienić ograniczenie maksymalnej kwoty wynagrodzeń zaliczanych do poziomu ulgi, do wysokości przeciętnego wynagrodzenia. Działanie to ma na celu wyeliminowanie tzw. kominów płacowych u grupy podmiotów specjalizujących się w udzielaniu ulg w wysokości wielokrotnie przekraczających średnie wynagrodzenie.
Propozycja resortu zakłada też konieczność zaliczania do schorzeń szczególnych, wymaganych w przypadku art. 22, wyłącznie na podstawie orzeczenia lekarskiego. Obecna regulacja zezwala w pewnych przypadkach zaliczać do schorzeń specjalnych również osoby mające potwierdzenie schorzenia w formie zaświadczenia od lekarza specjalisty. Regulacja ta może ograniczyć liczbę pracowników w podmiotach uprawnionych do udzielania ulg, które muszą osiągnąć wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym albo umiarkowanym ze schorzeniem specjalnym na poziomie minimum 30 proc.
Prowadzący spotkanie Prezes KZRSI i SN Jerzy Szreter zwrócił uwagę, że obowiązująca obecnie konstrukcja algorytmu wyliczania ulg nie pozwala wykazywać pełnego kosztu płacy osób niepełnosprawnych, bo wzór ogranicza go do płacy brutto pomniejszonej o ubezpieczenie społeczne. Algorytm obowiązujący w latach poprzednich, uwzględniał przysługujące pełne zwolnienie wynagrodzeń osób niepełnosprawnych ze składek ZUS, ale przecież to zwolnienie zostało zniesione z końcem roku 2008.
Realne zagrożenie dofinansowań z SODiR
Przedstawiciele spółdzielczych podmiotów zgromadzeni na konferencji zgadzają się z prezes Teresą Hernik, że pozostawienie ulg z art. 22 na dotychczasowym poziomie grozi radykalnym spadkiem wpływów na PFRON, co może zagrozić możliwościom budżetowania dofinansowań SODiR dla pracodawców osób niepełnosprawnych i realizacji przez fundusz innych zadań ustawowych. Brak waloryzacji dofinansowań w 2015 roku i znaczny poziom ich zmniejszenia dla prowadzących ZPCh od kwietnia 2014 roku, obrazują kierunki zmian w możliwościach finansowych funduszu. Dalsze zmniejszanie wpływów PFRON znacznie ograniczy możliwości realizacji jego programów adresowanych bezpośrednio do osób z niepełnosprawnością, ograniczy subwencje dla samorządów, organizacji pozarządowych oraz inne działania mające na celu aktywizację zawodową. Akceptując szereg propozycji dyscyplinujących i czyniących bardziej przejrzystym proces udzielania i wykorzystania ulg z art. 22, zwracano też uwagę na lawinowy przyrost biurokracji. Ze względu na drastyczność propozycji zmniejszenia możliwości wykorzystania ulgi z 80 do 30 proc. wpłat na PFRON, uznano że w tej postaci może ona być niszcząca dla funkcjonowania art. 22.
Propozycje innych zmian i regulacji
Z pełną aprobatą spotkała się natomiast sugestia prezes PFRON, że fundusz powinien się skupić na działaniach prozatrudnieniowych i wyłączyć horyzontu swych zainteresowań elementy rehabilitacji leczniczej, która powinna być realizowana w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.
Prezentowane założenia do koniecznych regulacji opracowywane wspólnie przez BON, PFRON, i grupę posłów zakładają realizację wymienionych postulatów jeszcze przed jesienią br. Przyjęcie tzw. szybkiej ścieżki, być może umożliwi przyjęcie ustawy jeszcze w tej kadencji. Przy okazji tej nowelizacji pojawiły się szanse na wprowadzenie innych postulowanych zmian w ustawie o rehabilitacji. Propozycje zniesienia obowiązku zapewniania opieki medycznej przez ZPCh, zniesienie obowiązku tworzenia indywidualnych programów rehabilitacji, uzyskiwania efektu zachęty netto również w przypadku uzyskania stopnia niepełnosprawności w trakcie zatrudnienia czy też doprecyzowanie terminu przekazywania na ZFRON zaliczki PIT4, budzą zainteresowanie wszystkich prowadzących zakłady pracy chronionej.
W podsumowaniu dyskusji prezes Zbigniew Spławski ze Spółdzielni „Przyjaźń” w Słupcy podkreślił fakt, że ostatecznym beneficjentem zapisów wynikających z art. 22 są podmioty, które nie są w gruncie rzeczy zainteresowane zatrudnianiem osób z niepełnosprawnością. Korzyści płynące z ulgi „przechwytują” szczególnie chętnie podmioty związane z administracją publiczną; szpitale, urzędy, ZUS czy ministerstwa. Jego spółdzielnia, pomimo spełniania wymogów, nie udziela ulg we wpłatach na PFRON i – tak jak wiele innych ZPCh – ocenia art. 22 jako słabo motywujący do zatrudniania osób niepełnosprawnych, zwłaszcza gdy jego patologiczne wykorzystanie wpływa na antagonizowanie opinii publicznej wobec subwencjonowanego zatrudnienia osób niepełnosprawnych.
Tekst i fot. Hubert Pora (KZRSIISN),
oprac. (rhr)
Data publikacji: 27.03.2015 r.