Eksperci o sytuacji niepełnosprawnych na rynku pracy
Na polskich uczelniach studiuje ponad 31 tys. osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Ich sytuacja na rynku pracy jest tematem dwudniowej konferencji, która rozpoczęła się w 21 listopada w Łodzi.
W konferencji współorganizowanej przez Uniwersytet Medyczny w Łodzi, wzięli udział niepełnosprawni z całej Polski oraz specjaliści – lekarze, psycholodzy, doradcy zawodowi i eksperci zajmujący się polityką społeczną.
Osoby niepełnosprawne stanowią średnio 1-2 proc. studentów wyższych uczelni w kraju. Według danych GUS (2013 r.) ich liczba sięga 31,6 tys., z czego ponad 2 tys. to osoby niesłyszące, 2,7 tys. niewidomi i słabowidzący, 8,5 tys. osoby z dysfunkcjami ruchu (chodzący) i 0,6 tys. poruszający się na wózkach inwalidzkich.
Według poruszającego się na wózku studenta Aleksandra Sapielaka, postrzeganie osób niepełnosprawnych w Polsce powoli się zmienia. – Wciąż jednak istnieje stereotyp, że osoby z porażeniem mózgowym to ludzie upośledzeni umysłowo. Z taką postawą spotkałem się, gdy chciałem zapisać się na kurs języka obcego. Usłyszałem „upośledzonych nie przyjmujemy”, a ja jestem sprawny intelektualnie – podkreślił.
Sapielak studiuje zdalnie informatykę i jednocześnie pracuje w tym zawodzie w biurze nasiennictwa leśnego. Pracę zdobył dzięki uczestnictwu w programie stażowym w administracji publicznej organizowanym przez PFRON. Po stażu uzyskał dobre oceny i zaproponowano mu zatrudnienie na umowę zlecenie.
– Przeszedłem normalną procedurę kwalifikacyjną, musiałem pokazać, co umiem. Praca to dla mnie nie tylko możliwość zdobywania praktyki, ale i okazja do społecznej integracji, z którą niepełnosprawni mają najwięcej problemów. Większość ofert to praca zdalna, a dla nas ważne jest wyjście z domu, do ludzi – zaznaczył.
Zdaniem Sapielaka, już na etapie podstawowej edukacji niepełnosprawnych dzieci popełniane są błędy, które później – w dorosłym życiu – utrudniają uzyskanie samodzielności i zdobycie pracy. – Takie dzieci często dostają dobre oceny +na pocieszenie, bo są niepełnosprawne – wyjaśnił.
Jak poinformował PAP specjalista ds. niepełnosprawnych na łódzkim UM Witold Olszewski, na uczelni tej kształci się obecnie ponad stu studentów i sześciu doktorantów z różnymi stopniami niepełnosprawności. UM zatrudnia 24 niepełnosprawnych.
– Z każdym rokiem, z każdą nową rekrutacją zauważamy wzrost liczby niepełnosprawnych kandydatów. Jeszcze dwa lata temu o indeks starało się ok. 70 takich osób, obecnie mamy ich ponad sto – podał Olszewski.
Na Politechnice Łódzkiej studiuje ponad 300 niepełnosprawnych. Zdaniem szefowej biura osób niepełnosprawnych na PŁ Joanny Sztobryn-Giercuszkiewicz, kierunki politechniczne dają duże szanse na zatrudnienie. Największą popularnością cieszy się informatyka oraz organizacja i zarządzanie.
– Ścieżki kariery zawodowej tych osób wyglądają różnie, dużo zależy od rodzaju niepełnosprawności, ale i od osobowości – część wpada w „pułapkę świadczeniową”, a o tych, którym bardzo zależy na pracy, można powiedzieć, że niepełnosprawność im nie przeszkadza – zaznaczyła.
Biura dla osób niepełnosprawnych na uczelniach prowadzą warsztaty, szkolenia oraz doradztwo zawodowe dla swych podopiecznych. Niepełnosprawni mogą też korzystać ze wsparcia PFRON, w postaci staży, dotacji, zwrotów kosztów wyposażenia stanowisk pracy, szkoleń. W 2014 r. z takich form pomocy w Łódzkiem skorzystało ponad 400 osób. (PAP)
agm/ pz/
Data publikacji: 22.11.2014 r.