Mamy wspaniałych ludzi, wiedzę, umiejętności...
W pięknie zaaranżowanym plenerze obok wykwintnego hotelu Pałac Czarny Las w Woźnikach k. Częstochowy 12 września br. ERA Sp. z o.o. z Chorzowa podejmowała swoich znamienitych gości. Ta prężnie rozwijająca się firma usługowa – jedna z największych i najstarszych w Polsce – obchodziła swój kolejny jubileusz – „żelazne gody", tj. 65-lecie istnienia.
Pogoda dopisała znakomicie, bajeczna sceneria rautu pod parasolami rozpiętymi miedzy drzewami u stóp Pałacu, pyszna zieloność otaczających krzewów, kolorowe kwiaty, rabaty, klomby tworzyły niezapomniany pejzaż i wywierały wielkie wrażenie.
Ale to już taka ich – czyli ERY – tradycja. Zawsze z klasą i zawsze z troską o człowieka, bo świadomość, że kreatywni i asertywni pracownicy są największym skarbem przedsiębiorstwa w tej firmie jest obecna „od zawsze”.
Pewnie dlatego niezmiennie od lat chorzowska ERA Sp. z o.o. jest liderem w swojej branży i nie tylko…
Do przeszłości firmy krótko nawiązał prezes Zarządu Krzysztof Pasternak, podkreślając z mocą, że historia, będąc źródłem tradycji i określonych doświadczeń umożliwia tworzenie nowych wartości, stawianie nowych wyzwań.
I w tym znaczeniu jest po prostu nieodzowna jako trampolina ku nowym czasom. – Musimy konsekwentnie realizować naszą misję, którą jest zapewnienie kontrahentom poczucia bezpieczeństwa i komfortu pracy, przestrzegając wartości, którym zawsze byliśmy wierni – zasad etyki, rzetelności, wysokiej jakości usług, nie zapominając przy tym o dobrych kontaktach z otoczeniem i społecznym wymiarze przedsiębiorczości – mówił 5 lat temu prezes Krzysztof Pasternak. – Założyliśmy, że specjalistyczne usługi świadczone przez naszą firmę będą kompleksowym rozwiązaniem dla biznesu, wszelkich podmiotów publicznych i jednostek samorządowych… a także dla osób fizycznych. I to się nam powiodło – podkreślił.
Jaką receptę zastosowała ta niegdyś regionalna firma – dzisiejszy lider Grupy Kapitałowej? W odpowiedzi prezes Pasternak wskazał na konsekwencję w działaniu i autentycznie zaangażowany „potencjał ludzki”. – Nie wątpię – powiedział wówczas – że kolejne gody będziemy obchodzić nie mniej uroczyście, jako firma o mocnych podwalinach, dobrze spełniająca oczekiwania swojego otoczenia. Jestem pewien, ponieważ jesteśmy zdeterminowani, mamy wspaniałych ludzi, wiedzę i umiejętności.
Wszystkie te słowa są bardzo aktualne i tak się rzeczywiście dzieje. Można powiedzieć, że ERA stworzyła zupełnie nową erę w świadczeniu usług w oparciu o nowoczesne standardy, profesjonalizm i etykę w biznesie.
– 65 lat to mgnienie w historii, ale 65 lat trwania firmy to sukces, którego nie da się przecenić – podkreślił Zbigniew Kożdoń, prezes Zarządu Spółki P.W. INTERGOS. — Niewiele jest takich firm, które mogą się szczycić możliwością obchodzenia tak znacznego „lecia”, w dobrej kondycji i z jasnymi perspektywami na przyszłość – podsumował. Dodajmy – za prezesem Kożdoniem – że „w wyjątkowo niesprzyjających warunkach, w jakich przyszło w ostatnich pięciu latach działać zakładom pracy chronionej, ERA Sp. z o.o. stabilnie utrzymuje swoją pozycję lidera”.
Rozważne, ale także odważne działania i przedsięwzięcia jej kierownictwa z
prezesem Pasternakiem na czele, były i są rękojmią sukcesu.
ERA ewoluuje, zmienia się. Pięć lat temu podczas „diamentowych godów” na telebimie połyskiwał kawałek pięknego kryształu, przykuwając uwagę obecnych. Ten błyszczący diament stał się nowym logo firmy. Szacowna Jubilatka znacząco odmłodziła swój wizerunek. Również dzisiaj wszyscy mają powód do radości i zadowolenia. Żelazo to symbol niezłomności, trwałości i mocy. „Żelazne gody” ERY, to oznaka jej siły i trwałego umocowania w gospodarce rynkowej.
– Dzisiaj, po 65. latach z pełną świadomością możemy powiedzieć, że jesteśmy dumni z tej firmy – powiedział w swoim expose prezes Pasternak – że jest niezwykle nowoczesna, kreatywna, innowacyjna, ale budowana dzięki pracy dziesiątek tysięcy ludzi. Wszyscy wiedzą, że do tego, by zbudować potrzebni są liderzy, ale liderzy sami nie zrobią nic! ERA zawsze miała szczęście do wspaniałych ludzi – stwierdził prezes, kierując wiele ciepłych słów i podziękowań do pracowników i kadry zarządzającej.
– Myślę, że mogę z pełną satysfakcją powiedzieć: udało się nam doświadczenie, rzetelność i pracowitość śląskich pracowników – bo to jest śląska firma! – dobrze wykorzystać. Sukces osiągają ci, którzy mają marzenia – kontynuował prezes – i realizują je sukcesywnie poprzez ciężką pracę, Oprócz niej jest determinacja, konsekwencja, rzetelność – bez tego nie ma sukcesu! Im wyższe cele sobie wyznaczamy, tym dalej zajdziemy w ich realizacji.
Dobrze zarządzać biznesem, to jedna z najwyższych sztuk – mówił w dalszej części swego wystąpienia, podkreślając, że przedsiębiorstwa nie da się budować w oderwaniu od rzeczywistości. – Nie żyjemy w próżni – powiedział – potrzebujemy poczucia stabilności i przewidywalności. Warto byśmy zdawali sobie sprawę, czego ludzie oczekują. Ważne jest nie tylko wynagrodzenie, nie tylko zamożność, ale stabilizacja, bezpieczeństwo, możliwość samorealizacji
„Żelazne gody” ERY miały również charakter patriotyczny – co podkreślały biało-czerwone kotyliony w klapach ubiorów uczestników uroczystości – albowiem data jej jubileuszu zbiegła się z 10 rocznicą wejścia Polski do Unii Europejskiej, a także z 10 rocznicą Gali Amicus Amico (Przyjaciel Przyjacielowi). Symbolicznymi plakietkami wyróżniono znaczących kontrahentów – przyjaciół ERY.
Zapraszając wszystkich do radosnego świętowania jubileuszu prezes Pasternak skierował do nich przesłanie: – ERA była, jest i będzie. Jestem przekonany, że spotkamy się za pięć lat na „kamiennych godach”, bo my chcemy spełniać nasze marzenia i wierzę, że jeśli chcemy je realizować, to na pewno osiągniemy nasze cele.
Składając najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności, następnych satysfakcjonujących lat, trafionych decyzji i dobrej stabilnej kondycji Firmie i ludziom, kłaniamy się im nisko i z uznaniem. Gratulujemy serdecznie, życząc następnych tak pięknych jubileuszy.
Tekst i fot. Iwona Kucharska
Data publikacji: 22.09.2014 r.