Zgodnie z tym przepisem ZUS mógł ponownie ustalić prawo do emerytury, renty lub ich wysokości na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu. Miał prawo tak postąpić, gdy po uprawomocnieniu się jego decyzji okazało się, że przedłożone dowody nie dawały podstaw do ich przyznania. Zakład mógł też zmienić wydaną przez siebie decyzję w dowolnym czasie. Przepis pozwalał więc na nieograniczoną weryfikację świadczeń nawet po kilku latach od wydania decyzji.
Zaskarżył go rzecznik praw obywatelskich. W świetle tego orzeczenia osoby, którym ZUS wstrzymał świadczenie będą mogły ponownie złożyć wniosek o jego wypłatę.
Trybunał nie zakwestionował co do zasady potrzeby weryfikacji prawomocnych decyzji rentowych. Za niezgodne z konstytucją uznał natomiast nieograniczone uprawnienie do weryfikowania także decyzji wydanych wskutek błędów organu rentowego, do których świadczeniobiorcy w żadnej mierze się nie przyczynili. Wyrok Trybunału jest ostateczny. Rzecznik prasowy ZUS Jacek Dziekan poinformował, że wyrok TK traktuje jako wiążący w przypadku, gdy po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń, nie zostały przedłożone nowe dowody lub nie ujawniono nowych okoliczności, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość, a wyłączną przyczyną nieprawidłowej decyzji w sprawie świadczeń był błąd organu rentowego.