Czy będą zmiany w systemie emerytalno-rentowym?

Minister pracy i polityki społecznej, Jolanta Fedak chce po wakacjach skierować pod obrady rządu projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Nowelizacja ustawy jest gotowa od 2008 r. – wówczas zawetował ją ówczesny prezydent Lech Kaczyński – i ma przynieść Funduszowi, w ciągu najbliższych lat, oszczędności ok. 20 mld zł.
Według tego projektu wszyscy pobierający świadczenia rentowe będą mogli dorabiać bez ograniczeń, co może przyczynić się do wzrostu liczby pracujących rencistów oraz ograniczyć szarą strefę.
Nowe zasady przyznawania rent będą dotyczyć wyłącznie osób urodzonych w 1949 roku lub później, które po wejściu w życie ustawy, tj. od stycznia 2011 roku, po raz pierwszy wystąpią do ZUS o przyznanie świadczenia. Nie zmienią się więc kryteria ich ustalania dla tych osób, które je pobierają lub robiły to w przeszłości.
ZUS od 2009 roku przyznaje już nowe emerytury, według zasady, że jej wysokość zależy wyłącznie od kwoty zgromadzonego kapitału i statystycznej długości trwania życia odchodzącej na nią osoby. Do 2013 roku obowiązuje okres przejściowy. W tym czasie świadczenia są obliczane tzw. metodą mieszaną – na starych i nowych zasadach.
Konsekwencją wprowadzenia zmian w sposobie obliczania emerytur powinna być także zmiana sposobu wyliczania rent. W przeciwnym wypadku może się zdarzyć, że np. renty będą wyższe niż emerytury.
Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ uważa, że rząd chce wprowadzić możliwość dorabiania bez żadnych ograniczeń aby zrekompensować obniżenie wysokości rent w związku z wprowadzeniem nowych zasad.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również