Psychika też choruje
Studentka III roku medycyny na Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach, Magdalena Wszołek, zainicjowała akcję informacyjną na temat zdrowia psychicznego, które jest ciągle postrzegane przez nasze społeczeństwo jako kwestia wstydliwa. W ten sposób powstał projekt pod nazwą Tydzień Zdrowia Psychicznego, organizowana przez śląski oddział Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny.
Zaangażowało się w nią ponad 50 studentów z SUM oraz Centrum Informacji Naukowej i Biblioteka Akademicka (CINiBA), Uniwersytet SWPS w Katowicach i Biblioteka Śląska. Od poniedziałku 6 marca do niedzieli 12 marca odbywały się warsztaty, wykłady, prelekcje, seanse filmowe, konsultacje, akcje informacyjne w kilku miejscach jednocześnie.
Rozpoczęło się od brifingu prasowego w CINiB-ie gdzie zaproszono dziennikarzy, aby poinformować ich o celu akcji: – Jest nim przełamanie takiego tabu wokół chorób psychicznych i osób chorych na nie. Chodzi o edukację na temat zaburzeń psychicznych, stresu i pomocy dla osób nimi dotkniętych. Bibliotekę odwiedza codziennie nawet około 2 tys. osób, a więc jest to doskonałe miejsce na popularyzację nauki, wiedzy. Na naszym terenie można było zasięgnąć porad w punktach konsultacyjnych oraz wziąć udział w warsztatach studentów z Wydziału Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Śląskiego – powiedziała Jadwiga Witek, rzecznik Centrum.
W pięknym, nowoczesnym holu CINiB-y już przy wejściu można było podejść do stolika, gdzie dwie dziewczyny z zapałem tłumaczyły jak ważne jest zrozumienie chorych psychicznych, wsparcie chorego przez bliskich, ale nie lęk i porady typu: weź się w garść, postaraj się uspokoić, itp. Ważne jest, aby pójść do specjalisty, poprosić o pomoc – to taka sama choroba, jak każda inna i można ją leczyć.
We wtorek, w kultowym w Katowicach miejscu – klubokawiarni Drzwi Zwane Koniem była okazja do wysłuchania prelekcji o zdrowiu psychicznym i obejrzenia filmu „Przerwana lekcja muzyki”. Piękny film, ze świetną obsadą opowiadał o młodej dziewczynie, która została umieszczona w szpitalu dla nerwowo chorych i tam zdobywa wiedzę i doświadczenie życiowe, w dosyć ekstremalnych warunkach. Przedstawione tam problemy mogą dotknąć każdego z nas lub naszych bliskich, więc doskonale wpasował się w tematykę imprezy.
W tym samym czasie na Politechnice Śląskiej i na Śląskim Uniwersytecie Medycznym trwały wykłady dla studentów, którzy chcieli zapoznać się z problematyką chorób psychicznych i nowoczesnych metod ich leczenia. Wykłady prowadzone były przez studentów SWPS, którzy włączyli się w akcję, przekazując swoją wiedzę psychologiczną młodym adeptom medycyny.
Przez cały tydzień popołudniami w Bibliotece Śląskiej studentki informowały o akcji przechodzących czytelników, rozdawały ulotki, organizowały konkursy, w których nagrodą były własnoręcznie upieczone babeczki. – Promujemy zdrowie psychiczne. Coraz więcej osób cierpi na zaburzenia psychiczne, ale wstydzą się do tego przyznać i zasięgnąć porady u specjalisty. Zachęcamy osoby, aby podchodziły do nas i rozmawiały z nami. Zainteresowanie jest spore i nie nudzimy się podczas takich wydarzeń – wyjaśniały Alicja i Marta, studentki z SUM.
Stolik przy wejściu do biblioteki ozdobiony był „chmurkami” z ciekawymi napisami i ulotkami. Wiele osób zatrzymywało się przy ich stanowisku zachęconych pięknymi uśmiechami dziewczyn.
W piątek, sobotę i niedzielę, przed projekcją filmu „Zwariować ze szczęścia”, prelekcje na temat problematyki chorób psychicznych i leczenia zaburzeń wygłosiła koordynatorka akcji Magda Wszołek, zachęcając widzów kina Światowid do zainteresowania się tym tematem. Film to komediodramat o dwóch kobietach, które uciekają z kliniki psychiatrycznej. Ich wspólna włóczęga po Toskanii, w trakcie której odwiedzają swoich najbliższych (często tylko z nazwy), podejmują ryzykowne wyzwania, cieszą się życiem i nagle odzyskaną swobodą, jest zarazem podróżą w ich przeszłość – stopniowo ją odsłania i ujawnia przyczyny, dla których znalazły się w „psychiatryku”, co było nie mniej interesujące niż same perypetie, jakie im się po drodze przydarzają. Tacy ludzie żyją obok nas, to członkowie naszych rodzin, znajomi, sąsiedzi. To właśnie próbowali uświadomić mieszkańcom Katowic młodzi ludzie podczas Tygodnia Zdrowia Psychicznego.
Magdalena Wszołek, pomysłodawczyni akcji, powiedziała „Naszym Sprawom”: – Podsumowując to wydarzenie chcę podkreślić, że była to bardzo duża akcja i było bardzo dużo pracy. Często byliśmy w ciągu jednego dnia w trzech czy pięciu miejscach: Centrum Informacji, Bibliotece Śląskiej, Politechnice, u nas, na Uniwersytecie Medycznym, w kinie Światowid i na Uniwersytecie SWPS. Jestem bardzo zadowolona z jej przebiegu, bo wszystko się udało. Z porad, warsztatów, prelekcji i innych form popularyzacji wiedzy skorzystało wiele osób, i to nie tylko młodych jak się spodziewaliśmy. Sporo osób w średnim wieku i starszych też pytało nas o wiele spraw na temat chorób psychicznych. Śmiesznie było tylko wtedy, kiedy podchodziły osoby i chciały żeby je diagnozoać. Albo jak zachęcaliśmy żeby podeszli do naszych stoisk, to twierdzili, że nie muszą, bo przecież oni są zdrowi. Chcemy taką akcję powtórzyć znów za rok, bo na pewno jest potrzebna i dotrzeć do jeszcze szerszej grupy społecznej w naszym mieście.
Tekst i fot. Ewa Maj
Data publikacji: 16.03.2017 r.