„Akcja Ablacja – Dzieci” – rusza nowa odsłona kampanii edukacyjnej

Szok, przerażenie, niepewność – diagnoza zaburzeń rytmu serca u dzieci powoduje wiele silnych emocji u młodych pacjentów i ich bliskich. Kardiolodzy jednak uspokajają: skuteczne leczenie zaburzeń rytmu serca, także w przypadku najmłodszych chorych, jest jak najbardziej możliwe. O ablacji, szansie na zdrowe i aktywne życie dla dzieci z zaburzeniami rytmu serca, mówi nowa odsłona kampanii edukacyjnej „Akcja Ablacja – Dzieci”.

Szokująca diagnoza
Blanka to uśmiechnięty, zdrowy noworodek. Tak się przynajmniej wydaje. Do czasu, kiedy u dziecka rodzice zauważają niepokojące symptomy: Blanka męczy się szybciej od rówieśników, wydaje się, że jej serce pracuje jakoś… dziwnie. Państwo Solnica czują, że z ich maleństwem dzieje się coś niedobrego. Postanawiają odwiedzić lekarza, ten jednak nie podejrzewa niczego niepokojącego. Rodzice nie dają za wygraną: czujnie obserwują córkę, nie zaprzestają konsultacji u kolejnych lekarzy. Kiedy stan dziewczynki nagle się pogarsza, rodzice zgłaszają się do kolejnego specjalisty. Ten orzeka: coś niedobrego dzieje się z sercem Blanki. Trzeba niezwłocznie zgłosić się do szpitala!

W szpitalu w Lublinie dziewczynka trafia na OIOM. Lekarze ratują jej życie i diagnozują: to groźne zaburzenia rytmu serca: częstoskurcze nadkomorowe. Rodzina jest zdruzgotana i przerażona: co diagnoza arytmii oznacza dla naszego dziecka? Czy Blanka ma szansę normalnie żyć? Na szczęście okazuje się, że skuteczne leczenie i powrót do codziennej aktywności są jak najbardziej możliwe.
– Diagnoza arytmii u Blanki była szokiem dla całej naszej rodziny. Nie wiedzieliśmy, z czym się wiąże, czego mamy się spodziewać, jak będzie wyglądało dalsze życie naszej córeczki. Na szczęście po doraźnej interwencji w szpitalu w Lublinie trafiliśmy pod dalszą specjalistyczną opiekę do wspaniałych lekarzy z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Tam wszystko spokojnie nam wyjaśniono. Okazało się, że skuteczne leczenie w przypadku naszej Blanki jest możliwe. Wyjaśniono nam, jak będą wyglądały kolejne etapy terapii. Nie była to już dla nas kompletnie „czarna magia”. Ta wiedza bardzo nam pomogła – mówi Emilia Solnica, mama Blanki.

Wiedza to wsparcie!
Z myślą o dzieciach i rodzicach w podobnej sytuacji rodzina Solniców postanowiła podzielić się swoją historią. Chcą wesprzeć innych podczas trudnych etapów diagnozy i leczenia arytmii, pokazać, że przerażająca początkowo historia może mieć swój szczęśliwy finał. Temu celowi przyświeca kampania edukacyjna „Akcja Ablacja – Dzieci”, zorganizowana przez Fundację „Serce dla Arytmii”.

– W ramach nowej odsłony naszej kampanii „Akcja Ablacja” za pomocą przystępnej, kolorowej animacji, vloga video i wywiadów z ekspertami wyjaśniamy, z czym wiążą się zaburzenia rytmu serca występujące u dzieci i jak może wyglądać cała ścieżka leczenia młodego pacjenta. Koncentrujemy się nie tylko na stronie medycznej, ale także emocjonalnej. Wsparcia merytorycznego udzielili nam kardiolodzy dziecięcy specjalizujący się w dziedzinie elektrofizjologii czyli diagnostyki i terapii arytmii. Ci specjaliści dobrze wiedzą, jak bardzo specyficznym problemem są zaburzenia rytmu serca występujące u najmłodszych chorych. Ich wiedza i wskazówki z pewnością bardzo pomogą wielu osobom w podobnej do Rodziny Solniców sytuacji – deklaruje Jakub Zawadzki, prezes Fundacji „Serce dla Arytmii”.

A jak arytmia
– Arytmia, czyli mówiąc inaczej zaburzenia rytmu serca, najogólniej polegają na tym, że serce pacjenta nie pracuje tak, jak powinno. Arytmia może być bezobjawowa i niegroźna, ale bywają też arytmie groźne, w tym nawet śmiertelne – zwłaszcza, jeśli są określonego rodzaju i nie zostaną rozpoznane w porę. To z ich powodu dochodzi do tak zwanych nagłych zgonów sercowych. Najczęstszą przyczyną zaburzeń rytmu serca występujących u dzieci są napadowe częstoskurcze nadkomorowe. Dziecko odczuwa je jako kołatania serca. Bywa, że to dla młodego pacjenta bardzo trudny objaw – zarówno pod względem fizycznym, jak i emocjonalnym. Na szczęście różne arytmie możemy dziś bardzo skutecznie leczyć – mówi dr n. med. Maria Miszczak-Knecht z Kliniki Kardiologii Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, konsultant krajowa w dziedzinie kardiologii dziecięcej.

W zależności od indywidualnych wskazań arytmie można leczyć za pomocą metod farmakologicznych (leków) lub zabiegowych, w tym ablacji. Metodą, którą stosuje się, jeśli trzeba zabezpieczyć pacjenta zagrożonego nagłym zgonem sercowym, jest wszczepienie kardiowertera-defibrylatora (ICD). W przypadku wielu arytmii nie mniej ważna od prawidłowo prowadzonej terapii jest modyfikacja stylu życia pacjenta. Zdaniem specjalistów zmiana codziennych nawyków przynosi znaczący zysk w postaci zmniejszenia liczby napadów arytmii.

Akcja: ablacja!
W przypadku Blanki zdecydowano, że najskuteczniejsze i najbardziej optymalne będzie leczenie za pomocą zabiegu ablacji podłoża arytmii. To metoda, która jest stosowana także u dorosłych pacjentów z określonymi zaburzeniami rytmu serca. U najmłodszych chorych ten zabieg przebiega prawie tak samo jak u dorosłych, z tym, że u dzieci stosuje się znieczulenie ogólne (podczas zabiegu dziecko śpi).

– W czasie zabiegu ablacji do serca pacjenta wprowadzane są elektrody. Ich zadaniem jest rejestracja pracy serca, za ich pomocą można także stworzyć trójwymiarową mapę serca pacjenta. Dzięki temu możemy znaleźć źródło arytmii, a następnie dokładnie tam skierować terapię. Leczenie polega na dostarczeniu do konkretnych punktów w sercu za pomocą elektrod przewodzących fale radiowe energii o określonej mocy. Celem jest unieszkodliwienie ognisk arytmii w sercu pacjenta. Pierwsze efekty leczenia mogą być odczuwane już bezpośrednio po zabiegu, ale na pełny efekt terapii trzeba poczekać do kilku tygodni. Tyle potrzeba na pełne „zneutralizowanie” tkanek odpowiedzialnych za nieprawidłowe przewodzenie impulsów w sercu – ten proces przebiega stopniowo – wyjaśnia dr n. med. Maria Miszczak-Knecht.

Po zabiegu pacjent przebywa pod kontrolą ośrodka prowadzącego. Jeśli wszystko jest w porządku, przez 2 lata zgłasza się jedynie na regularne, planowe kontrole. Tak jest w przypadku Blanki.

Żyć – pełnią życia!
– Podczas zabawy czasem się zmęczę, ale już nie tak bardzo, jak kiedyś. Mogę dziś normalnie bawić się z koleżankami i swoim psem, biegać, skakać, robić fikołki. Jest super! – deklaruje dziewczynka.
Zdaniem konsultant krajowej w dziedzinie kardiologii ablacja to szansa na całkowite wyleczenie i pełny powrót do zdrowia oraz codziennej aktywności dla wielu pacjentów z arytmiami.

– Wykrycie arytmii u dziecka powinno skłaniać do przebadania również jego rodzeństwa, jak i rodziców. Należy przede wszystkim ocenić EKG. Ważny jest wywiad rodzinny: czy u krewnych zdarzała się utrata przytomności oraz nagłe zgony przed 50. rokiem życia? Dla bezpieczeństwa całej rodziny warto to sprawdzić – mówi dr n. med. Maria Miszczak-Knecht.

Strona kampanii edukacyjnej „Akcja Ablacja – Dzieci”: http://dzieci.akcjaablacja.pl/
Strona kampanii edukacyjnej „Akcja Ablacja”, skierowanej do dorosłych pacjentów: https://www.akcjaablacja.pl/
Więcej informacji o Fundacji „Serce dla Arytmii”: https://www.sercedlaarytmii.pl/

pr/, fot. mat.pras.

Data publikacji: 28.06.2022 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również