Badanie moczu może pomóc wcześnie wykrywać raka trzustki

Badanie moczu może pomóc wcześnie wykrywać raka trzustki

Białka obecne w wysokim stężeniu tylko w moczu osób chorych na raka trzustki zidentyfikowali naukowcy z Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Może to pomóc w opracowaniu testu, który pozwoli wcześnie wykrywać ten groźny nowotwór - informuje "Clinical Cancer Research".

Jest to szczególnie istotne, ponieważ rak trzustki nie daje wczesnych objawów, a wciąż brak dobrego badania diagnostycznego, które pozwoliłoby wykrywać go we wczesnym stadium rozwoju. W rezultacie, u ponad 80 proc. chorych jest on diagnozowany w stadium zaawansowanym, gdy doszło do przerzutów i nie można przeprowadzić operacji, która jest jedyną szansą na wyleczenie.

Statystyki wskazują, że w Europie jedynie 6 proc. chorych na raka trzustki przeżywa 5 lat od diagnozy (jest to miara skuteczności leczenia nowotworów złośliwych). „W przypadku raka, który nie daje wczesnych objawów, wielkim wyzwaniem jest wczesne diagnozowanie go. Ale jeśli będziemy w stanie to robić, to można będzie znacznie zwiększyć szanse pacjentów na przeżycie” – tłumaczy współautor pracy prof. Nick Lemoine, dyrektor Barts Cancer Institute przy Queen Mary University w Londynie. Według niego gdyby diagnoza raka trzustki była stawiana w stadium drugim odsetek przeżyć wzrósłby do 20 proc., natomiast w stadium pierwszym, u chorych z bardzo niewielkimi guzami – nawet do 60 proc.

Naukowcy z Barts Cancer Institute przy Queen Mary University w Londynie razem z kolegami z innych placówek medycznych w Wielkiej Brytanii oraz badaczami z Hiszpanii wytypowali we wcześniejszych badaniach trzy białka – LYVE1, REG1A i TFF1 – mogące być wskaźnikami rozwoju raka trzustki. Następnie sprawdzali ich stężenie w próbkach moczu 488 osób, w tym 192 pobranych od pacjentów z rakiem trzustki, 92 od osób z przewlekłym zapaleniem trzustki, 87 od osób zdrowych i 117 od pacjentów z innymi łagodnymi lub złośliwymi nowotworami wątroby i pęcherzyka żółciowego.

Okazało się, że chorzy na raka trzustki mieli znacznie podwyższony poziom każdego z trzech białek w porównaniu z osobami zdrowymi. U chorych na zapalenie trzustki stężenie tych związków było również podwyższone, ale w znacznie mniejszym stopniu niż u osób cierpiących na raka tego narządu.

Przy pomocy testu polegającego na mierzeniu poziomu wszystkich trzech białek w moczu naukowcy byli w stanie diagnozować raka trzustki w stadium I-II z ponad 90-procentową czułością.

Jak podkreślają naukowcy, istotne jest również to, że mierząc poziom trzech białek można odróżnić wczesne stadia raka trzustki od przewlekłego zapalenia tego narządu, które generalnie łatwo ze sobą pomylić.

Zdaniem autorów pracy rodzi to nadzieję na zastosowanie w praktyce klinicznej prostego, nieinwazyjnego i taniego testu, który pozwoli wykrywać raka trzustki we wczesnym stadium rozwoju. Będzie go można stosować w ramach badań przesiewowych u osób z grup szczególnie narażonych na raka trzustki. Zalicza się tu osoby z historią występowania tej choroby w rodzinie, dużo palące, otyłe, pijące przewlekle alkohol. Nowotwór występuje też częściej u osób po 50. roku życia, u których diagnozuje się cukrzycę. Jego rozwój może bowiem prowadzić do zaburzeń metabolizmu glukozy.

„Zawsze byliśmy zainteresowani opracowaniem badania diagnostycznego moczu (w kierunku raka trzustki – przyp. PAP), ponieważ ma on kilka zalet w porównaniu z badaniem krwi” – komentuje główna autorka pracy dr Tatjana Crnogorac-Jurcevic. Jest to przede wszystkim badanie nieinwazyjne, które można powtarzać wielokrotnie, zaznacza.

Jej zdaniem test oceniający zestaw trzech białek w moczu ma dobrą czułość i swoistość. Dlatego badacze liczą, że można go będzie wdrożyć do praktyki klinicznej w ciągu kilku następnych lat.

Zanim to nastąpi naukowcy planują jednak przeprowadzić więcej badań nad przydatnością nowego testu we wczesnej diagnostyce raka trzustki. Zamierzają się skupić przede wszystkim na osobach, które są narażone na ten nowotwór ze względów genetycznych. (PAP)

jjj/ krf/
Data publikacji: 4.08.2015 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również