Choroba duszy

Choroba duszy

23 lutego obchodziliśmy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. To choroba, która może dotknąć osoby w każdym wieku, jednak dwa razy częściej spotyka kobiety niż mężczyzn. Depresji nie należy lekceważyć, a odpowiednia pomoc może sprawić, że chory poczuje się znacznie lepiej.

Depresja stanowi obecnie czwarty najpoważniejszy problem zdrowotny na świecie – tak wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia. Choruje na nią 350 milionów ludzi, tj. ok. 10 proc. populacji. Każdego roku z jej powodu umiera ok. 800 tys. osób. W roku 2020 depresja będzie drugim najpoważniejszym problemem zdrowotnym świata, zaraz po chorobach układu krążenia.

U osób, które cierpią na depresję, dochodzi do zaburzeń funkcjonowania co najmniej dwóch neuroprzekaźników: serotoniny (hormonu odpowiadającego m.in. za nasz nastrój) i noradrenaliny (m.in. pobudzającej nas do działania).

Smutek, apatia, brak chęci do podjęcia jakiejkolwiek aktywności, stany lękowe i trudności z koncentracją – to najczęściej rozpoznawane objawy depresji. Od uczucia smutku różni się tym, że zakłóca życie codzienne i nie pozwala na normalną pracę, naukę, sen i inne czynności życia codziennego. Intensywnie odczuwamy bezsilność i bezradność, które nie ustępują prawie nigdy. Chory na depresję traci zainteresowanie swoimi pasjami, unika przyjaciół, jest ciągle zmęczony. Przytłaczają nawet zwykłe codzienne obowiązki.

Przyczyną depresji mogą być czynniki zewnętrzne, czyli np. niemożliwość dostosowania się do jakiejś nowej sytuacji takie jak nagłe zwolnienie z pracy i bezowocne poszukiwanie nowej. Objawy cielesne depresji to m.in. zaburzenia miesiączkowania, bezsenność, duża potrzeba snu, spadek lub wzrost wagi, migreny, zmniejszone libido, brak apetytu, nadmierny apetyt, suchość w gardle i ciągłe zmęczenie. Depresję zdiagnozować powinien jednak specjalista.

Nie bez znaczenia jest także wygląd chorego: mimika – uboga, wyraz twarzy – smutny lub napięty, głos – monotonny (bez modulacji), tempo wypowiedzi – spowolnione, ruchy – ociężałe, niepokój ruchowy – częsta zmiana pozycji ciała w czasie siedzenia, manipulowanie palcami rąk.

Depresji towarzyszą często uporczywe dolegliwości cielesne, jak na przykład bóle żołądkowo-jelitowe, bóle głowy, podbrzusza lub pleców. U wielu chorujących, objawy te wysuwają się na pierwszy plan.

Depresja może być uwarunkowana biologicznie (depresja endogenna, organiczna albo jednobiegunowa) i/lub psychologicznie (depresja egzogenna, reaktywna).

Depresja endogenna wynika z zaburzeń biologicznych, np. w produkcji neuroprzekaźników takich, jak serotonina czy noradrenalina. Niezwykle ważne w depresji są czynniki genetyczne. Co prawda nie są odpowiedzialne za jej rozwój, ale predystynują do łatwiejszego popadania w nią. Ludzie, których członkowie rodzin leczyli się, z dużym prawdopodobieństwem również są zagrożeni wystąpieniem tej choroby.

Depresja egzogenna jest związana z wystąpieniem stresującego wydarzenia życiowego, np. śmierci małżonka, rozwodu, choroby. Zaburzenia depresyjne występują bardzo często równocześnie z chorobami somatycznymi takimi, jak, m.in. nadciśnienie, cukrzyca i praktycznie wszystkie choroby neurologiczne. Depresje mogą być zarówno przyczyną, jak i skutkiem tych chorób (np. osoby z obniżonym nastrojem zaczynają być podatne na infekcje, gdyż zaburzony jest ich układ odpornościowy, a przewlekłe infekcje prowadzą do obniżonego nastroju). Depresja egzogenna może być również wynikiem działania stosowanych leków (depresja jatrogenna) albo narażania na substancje psychoaktywne.

Wyróżnia się także inne rodzaje depresji, dla których charakterystyczne są różne objawy.
W depresji urojeniowej dochodzi do nasilenia objawów związanych z obniżeniem własnej wartości i negatywnymi myślami o przyszłości – osiągają one poziom urojeń. Chorzy odnoszą wtedy obojętne sygnały z otoczenia do siebie, samoudręczają się. Może pojawić się myślenie katastroficzne i nieufność wobec bliskich

W depresji agitowanej (lękowej) dominującym objawem jest silne uczucie niepokoju, z nerwowym pobudzeniem włącznie.

Z kolei chory na depresję z zahamowaniem (inaczej osłupienie depresyjne) nie podejmuje żadnej aktywności, nie odżywia się, nie nawiązuje kontaktu z otoczeniem, pozostaje nieruchomo w jednej pozycji, ma zastygły, cierpiący wyraz twarzy.

Depresja dwubiegunowa, zwana także maniakalno-depresyjną, to choroba psychiczna, w przebiegu której okresy depresji przeplatają się z epizodami euforii. Chory przechodzi ze stanu krańcowego zobojętnienia i myśli o śmierci, do skrajnego optymizmu i afirmacji życia.

Depresja poschizofreniczna pojawia się jako reakcja na przebyty epizod schizofreniczny. W obrazie klinicznym dominują objawy depresyjne, schizofreniczne nadal występują, ale mają łagodniejszy charakter.

Dystymia (dawniej depresja nerwicowa, nerwica depresyjna, depresyjne zaburzenia osobowości lub depresja lękowa przewlekła) obecnie określana jest jako przewlekłe obniżenie nastroju trwające co najmniej dwa lata. Osoby z dystymią są przez większą część dnia smutne, zmęczone, mają poczucie nieradzenia sobie. Objawy nie spełniają kryteriów epizodu depresyjnego, ale powodują cierpienie chorych.
Istnieje także depresja nietypowa (atypowa, maskowana). To stan depresyjny, w którym kluczową rolę odgrywa specyficzne „odwrócenie” cech depresji typowej. Najczęstsza różnica to zwiększony apetyt, czyli objadanie się oraz nadmierna senność.

Kiedy depresja pojawia się niemal zawsze o określonej porze roku, mowa o depresji sezonowej – jesiennej, zimowej. Pojawia się zwykle wtedy, kiedy dzień staje się krótszy i słońca jest coraz mniej. Im mniej bowiem światła dociera do mózgu, tym szyszynka produkuje więcej melatoniny – hormonu, który stymuluje senność, spowalnia nasze funkcje życiowe, zdecydowanie obniża nastrój, przywołuje niepokój i rozdrażnienie.

Częstym rodzajem depresji jest także depresja poporodowa. Jej objawy to m.in.: zaburzenia snu i łaknienia, brak radości z kontaktów dzieckiem oraz poczucie niekompetencji, które nie mijają w ciągu kilkunastu dni po porodzie. Poza tym objawy depresji mogą pojawić nawet w kilka miesięcy od porodu.

W zależności od tego, kto choruje na zaburzenia depresyjne, wyróżnia się depresję starczą, depresję osób dorosłych albo depresję dzieci i młodzieży. Na depresję może zachorować każdy, bez względu na wiek, wykształcenie i status materialny.

W leczeniu depresji pomoże lekarz rodzinny lub psychiatra w Poradni Zdrowia Psychicznego (aby zapisać się na wizytę nie potrzeba skierowania od innego lekarza). Leczenie odbywa się przy użyciu środków farmakologicznych oraz psychoterapii. Efekty kuracji powinny pojawić się po kilku tygodniach.

W Polsce na zaburzenia psychiczne cierpi 8 mln osób. Około 1,5 mln z nich to osoby, u których zdiagnozowano depresję.

Oprac. Ewa Maj
Data publikacji: 26.02.2018 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również